- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
- mozarin 15 mg rano (stany / nerwica lękowa itp.)
- trittico 150 mg przed snem (biorę to od 5 lat)
- beto zk 25mg (lek na nadcisnienie)
- telmix 20 mg (lek na nadcisnienie)
W ciagu dnia cisnienie mam w porządku.
Te powyższe leki są ładnie zapisane przez lekarza i je łykam. Ale teraz jednak chcę bardziej poczuć piękny luz i uciec od coraz to bardziej pojebanych problemów, które mi się zdarzyły ostatnio, a mianowicie mowa i Thiocodin. Wiem, że jest dostępny bez recepty w aptece - ale trzeba uważać, żeby nie za dużo kupić na raz.
Czy to dobry początek tej mojej kolorowej (mam nadzieję) przygody ze stymulantami itp. ?
Sprawdziłem na interakcje, i wg tego https://ktomalek.pl/l/interakcje/pomiedzy-lekami, thio z innymi jest ok. To w sumie bardziej mozarin i trittico mają wieksze negatywne interakcje ze sobą niż thio z innymi. Ale biorę leki i powiedzmy że jest dobrze.
teleport do właściwego wątku, NIE ZAKŁADAMY NOWYCH TEMATÓW GDY ISTNIEJĄ WĄTKI OGÓLNE /Merx
primo, bierzesz leki na nadciśnienie i chcesz się pakować w jeden z najbardziej jebiących zdrowie, a w szczególności układ pokarmowy (gdzie i tak już napieprzasz 4 różne leki, które napewno muszą mieć wpływ na układ pokarmowy), kodeina w formie thiocodinu zawiera Sulfogwajakol, który w większych dawkach, a w szczególności częstym zażywaniu powoduje wrzody na żołądku, jak Ci taki wrzód jebnie, to będzie RIP.
jeśli chcesz uciekać od problemów i poczuć cytuję "piękny luz" to wiedz o tym, że generujesz sobie dodając thiocodin xD jako lek na wszystko, jeszcze większe problemy, w szczególności zdrowotne, no ja pi3rdole.
zrobisz co będziesz uważał za słuszne, ale generalnie każdy powinien Ciebie w tym momencie skurwić za to co chcesz odj3bać, bo jest to srogo popierdolone.
Co do interakcji, to kodeina metabolizując się do norkodeiny i morfiny a te już powodują spadek ciśnienia tętniczego.
Dawno nie czytałem bardziej idiotycznego postu, w jaki sposób uciekać od problemów i poczuć "piękny luz"
Wybacz również za moją bezpośredniość, ale powinno dać Ci to wyraźnie do zrozumienia w jakie gówno chcesz się wpakować.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
cześć, dzięki za tą wypowiedź. W sumie nie pisałem też o moich żołądkowych problemach, na szczęście nie mam wrzodów żołądka, nie mniej jednak mam zalecenie od lekarza aby być na tzw. lekkiej diecie, bo jednak coś tam może się zadziać. Oczywiście leki + styl życia który miałem kiedyś, dużo ciężko trawionego jedzenia, alkohol, fajki zrobiły swoje.
Ehh, na pewno nic innego dożylnie nie bedę chciał ładować, bo ja nie jestem tym kim myślisz że jestem. Normalnie pracuję, funkcjonuję, nadpłacam kredyt, mieszkam czysto itp.
Tylko zauważ, że ja nigdzie nie napisałem, jaki mam obraz Ciebie, lub jak sobie Ciebie wyobrażam, w ogóle tego nie robię, bo uważam, że ocenianie ludzi jest skurwysyńskim zachowaniem i jak przestałem to robić, to sam przestałem przejmować się opinią innych i dopiero mogę powiedzieć, że od tamtego momentu jestem naprawdę szczęśliwą osobą.
Jeśli chodzi o to, w jaki sposób ubrałem moje słowa to chciałem, żeby to wybrzmiało, że jest to naprawdę chujowy pomysł, czasem jak się pisze w aż tak bezpośredni sposób to dociera do większej ilości osób.
Zobacz, ja też normalnie pracowałem, byłem wysoko funkcjonującym człowiekiem, mieszkałem czysto, aż w pewnym momencie rozleciał mi się związek, zacząłem walić aż 2g oksykodonu dziennie, do tego 8mg alprazolamu i skończyłem koniec końców na oddziale detoksykacyjnym.
A tak naprawdę dopiero bycie moderatorem tutaj dało mi pełny obraz tego co dragi robią z ludźmi, bo jeśli ktoś nie masz 30 postów na liczniku, przechodzi to przez nasze ręce moderacji i to my decydujemy co trafi publicznie na forum, a co nie i wierz mi nie chciałbyś widzieć często co nie trafia. - dopiero od tego momentu skończyłem z politoksykomanią, ale ćpunem byłem, jestem i będę nadal, wszystko zależy wyłącznie ode mnie czy częściej trzeźwym czy częściej nie trzeźwym.
Jednak całe szczęście wybieram bycie trzeźwym, bo mam mnóstwo zainteresowań przez które nawet nie mam czasu być nie trzeźwym, a spełnianie się w swoich pasjach daje mi więcej frajdy niż jakiekolwiek inne dragi - to jest najlepszy sposób, aby poczuć "piękny luz", a co do problemów, to nad nimi się pracuje i je rozwiązuje, jeśli natomiast dotyczą one czysto emocji, to albo terapia, albo czas jest najlepszym lekiem.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
ok spoko, rozumiem, dzięki za info, ale jednak nadal mnie korci trochę po prostu się pobawić. Ogólnie czuję się mocny psychicznie, ponieważ kilka lat temu paliłem nałogowo fajki i je rzuciłem po 8 latach i do dzisiaj nie potrzebuję ich palić.
A nie oszukujmy się, jedna czy dwie paczki thiocodinu raczej mi aż tak nie zaszkodzą, skoro to jest bez recepty + ustawię sobie jakieś czerwone linie, których nie będę chciał przekraczać w skali kilku miesięcy.
Nie wiem w sumie ile tego brać, jakieś rady dla początkującego ?
Cóż, powodzenia. Każdy tak właśnie zaczynał.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/modulacja_aktywnosci_kory_przedczolowej_szczura.jpg)
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjpl924.jpg)
Legalna marihuana tańsza niż u dilera, egzotyczne smaki. Jak rynek radzi sobie z obostrzeniami
Po przepisach utrudniających frywolne przepisywanie "zioła" jego spożycie rośnie - wynika z danych Centrum e-Zdrowia. W pierwszej połowie 2025 r. sprzedano więcej surowca niż w analogicznym okresie ub.r. Ograniczenia nie zdołały zahamować popytu i podaży, a rynek adaptuje się do restrykcji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/niemcycrack.jpg)
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet
Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/drinking-istock-e1505815825997.jpg)
Dziewczęta piją ryzykowniej niż chłopcy
Raport informuje o rosnących problemach z alkoholem i marihuaną wśród młodzieży.