Nie kwestia ile będziesz “walił” oraz jakie dawki, a raczej sęk tkwi w częstotliwości.
Możesz brać nawet i 1 mg, a może i 0.5 mg, ale robiąc to codziennie przez pół roku, na pewno poczujesz różnicę jak nagle zaprzestaniesz wrzucać w siebie krzyże.
Myślę, że jeśli mówimy o codziennym braniu tego 1.5 mg powiedzmy to tak bezpiecznie bym strzelał tak jak kolega wyżej napisał - coś tak do trzech/czterech tygodni.
Ja w ogóle mam dziwnie z benzo, otóż: brałem diazepam przez okres około czterech/pięciu miesięcy codziennie, dawki między 10 mg, a 30 mg i odstawienie było…no właśnie dziwne. Dopiero dwa tygodnie po ostatniej tabletce (przez ostatni tydzień ciągu, schodziłem z 30 mg o 5 mg w dół aż do zera), objawów jakiś specjalnych nie było. Jedynie byłem może troszkę bardziej “roztrzęsiony” (tak charakterystycznie jakby “wewnątrz” ciała, każdy alkoholik na pewno zna to uczucie), miałem problemy z zasypianiem, może trochę zjebany apetyt i byłem bardziej drażliwy. Przez jeden/dwa dni dostałem biegunki i poczułem ogromną, fizyczną niemoc jakbym miał zaraz zemdleć (ale równie dobrze mogłem być przegrzany od promieni słonecznych, byłem wtedy w pracy)
Innym razem (moja bodajże druga w życiu przygoda z benzo), nie wiedziałem czym jest dokładnie ten cały estazolam i wziąłem 12 mg na raz xD
Skończyło się spaniem przez trzy dni, ale czwartej nocy - nie mogłem spać w ogóle, wyginało mnie w każdą stronę, przechodziły przeze mnie jakieś dziwne prądy i bóle. Trwało to tylko jedną noc i następnej już wszystko było normalnie.
Jeszcze jedną, dziwną przygodę miałem po zjedzeniu paczki alprazolamu z dziewczyną na pół (to były 1 mg więc wyszło po 15 mg w ciągu jednej nocy) i też jakieś dziwne jazdy nad ranem, jakieś pojebane sny, halucynacje, złudzenia, no ciężko to opisać - takie coś przeżyłem dwa razy.
Dodam, że wiele lat później zjadłem jakieś 90 tabletek lorazepamu 2.5 mg w ciągu dwóch tygodni…i nic. Zero objawów, ale może dlatego, że wtedy też troszkę popijałem.
Ogólnie dziwne to benzo, ale tak jak ktoś też wspomniał wcześniej - wpierdalanie tego hurtowo jest zwyczajnie głupie, bezsensowne oraz nieopłacalne.
Teraz jak dysponuję to tylko w dawce leczniczej, kiedy na prawdę jest niezbędne, ewentualnie w delikatnie wyższej do miksów z H.
Pozdrawiam serdecznie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/naslasku.jpg)
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.