Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
Nie mam jednak informacji o takich doświadczeniach z przyjmowaniem kratomu . Sam też nigdy nie miałem tak długiej przerwy by to sprawdzić.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Obawiam się , że 4 dni to będzie mało.
W moim przypadku coś tak czułem kody, ale to ni w pizdu ni w oko
Ja bym z tydz przerwy zrobił .
Zresztą. Możesz i po 4 spróbować. Nie umrzesz od tego
Skręt jeszcze będzie hulał więc działanie będzie i tak dobre. Zniesie trochę objawy. Wiadomo o co chodzi .
Na skręcie najlepiej czuć działanie opio xd
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Bo po klasycznych to wiadomo
Z lekkich rzeczy to może jakiś racetam typu fenylopiracetam i dodatkowo coś stymulującego np.modafinil.
Tak zupełnie na trzeźwo to wg mnie za duża katorga psychiczna .
Jak już te środki wdrożysz to warto zacząć działać np jakiś sport .
Ogólnie trzeba dyscypliny
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Ostatni tydz była zmiana na white
I powiem ze jak.teraz.jest 3 ci dzień bez kratomu to.skret jest znacznie mniejszy teraz niz miesiac.temu jak mi zabraklo a jechałem tylko.na green maeng da .
Czyli ma tu znaczenie profil alkaloidowy i zonglerka odmianami
Już nie dla.samych efektów ale i dla.sily skręta
Najbardziej dokucza bol nog i psychiczny dołek ale to bez porównania do moich przeżyć z.oksy czy morfph
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Wczoraj w robocie mordęga była.
Najgorszy dzień od ostatniej dawki w czw
Bóle mięśni i kości. Ogólny brak sił .
Antidotum takie , że już mam paczkę.
Dobrze ze nie ma najgorszego objawy zgięcia dla.mnie, czyli zalewających potów i zmian odczuwania temp ciała. Raz zimno , raz ciepło.
To było dla mnie najgorsze przy np oksykodonie czy morfinie
No , ale wczoraj odliczałem minuty do końca zmiany . Jeszcze ten upał
Dałem jednak radę i pojechałem po odbiór.
Dzisiaj czuje się wybornie . Robota aż sama się pali w rękach. Pozytywne nastawienie i duża wydolność, wytrzymałość.
Nie wiem jak To będzie. Pamiętam stan na trzeźwo i nie było kolorowo .
Lèk uogólniony, brak motywacji
Ale przecież nie można brać tego non stop
Na razie nie chcę nawet myslec o całkowitej odstawce.
Jest tu ktoś w długoletnim ciągu?
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.