Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 4 • Strona 1 z 1
  • 68 / 26 / 0
SZKODLIWOŚĆ POCHODNYCH GABA NA PRZYKŁADZIE FENIBUTU. REDUKCJA SZKÓD I UWRAŻLIWIANIE RECEPTORÓW

PONIŻSZE OPRACOWANIE NIE JEST WYWODEM NAUKOWYM. JEST OPARTE WYŁĄCZNIE NA MOIM DOŚWIADCZENIU I JEST PRÓBĄ WYJAŚNIENIA I ZROZUMIENIA MOJEJ METODY DAWKOWANIA FENIBUTU I REDUKCJI TOLERANCJI.

Jako, że po rocznym użytkowaniu fenibutu wnioski do których doszedłem są ciekawe, a dla mnie przełomowe, czuję moralny obowiązek podzielić się z nimi tutaj na forum, jako że mogą one oszczędzić zdrowie i pieniądze.

Wstęp
Fenibut i inne gabapentynoidy w dużych dawkach pogarszają czynność nerek (i nie jest to odkrycie). Pojawił mi się białkomocz 25 mg/dl (norma 0,0g/dl), co świadczy o stanie zapalnym nerek. Powtórzenie badania wykluczyło istnienie chorób przewlekłych jak nefropatia igA i wskazało winowajcę jako fenibut. Wynik po 2 tygodniach diety niskobiałkowej i oczyszczającej to 10 mg/dl, czyli widać tendencję spadkową (zanik stanu zapalnego). Używając fenibut 3 razy w tygodniu w dawkach 8 – 12 g/dobę lub w ciągach tygodniowych (z późniejszą redukcją dawek na zejście) czułem się bezkarny. Fenibut to jedyny związek z tej grupy, który przyjmujemy w gramach, nie licząc gabapentyny (dopuszczalna dobowa dawka w PL to 3600mg). Jeszcze w USA pregabalinę dopuszcza się w dawkach dobowych do 1200mg (u nas jest to 600mg). Nie łatwo zgadnąć, że jako, iż efekty rekreacyjne ustępują działaniu rozluźniającemu i przeciwlękowemu, jesteśmy zmuszeni zwiększać dawki np. od 2 do 6g, za kilkukrotnym powtórzeniem. Zatem wydaje się, że przyjmowanie fenibutu więcej niż dwa razy w tygodniu w celach rekreacyjnych mija się z celem. Również efekty nie są na tyle spektakularne, aby warto było sobie niszczyć zdrowie. Dopuszczalna dawka dobowa fenibutu w Rosji to 2500mg. „Lek powinno przyjmować się w odstępach 2-3 tygodniowych” – mówi ulotka. Ma to sens ze względu na tolerancję oraz pakowanie się w uzależnienie.

Fenibut jako lek w Rosji
Wskazaniem do stosowania fenibutu w Rosji są:
• Stany asteniczne i lękowo-nerwicowe, lęk, strach, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, psychopatia.
• Jąkanie i tiki u dzieci, moczenie nocne.
• Zatrzymanie moczu w przebiegu mielodysplazji.
• Bezsenność i koszmary senne u osób starszych.
• Zapobieganie stanom lękowym pojawiającym się przed zabiegami chirurgicznymi i bolesnymi badaniami diagnostycznymi (premedykacja).
• Choroba Meniere’a, zawroty głowy związane z dysfunkcjami analizatora przedsionkowego różnego pochodzenia (w tym uszno-pochodne zapalenie błędnika, zaburzenia naczyniowe i pourazowe); zapobieganie chorobie lokomocyjnej w przypadku wystąpienia choroby lokomocyjnej.
• Jaskra pierwotna z otwartym kątem (jako element terapii skojarzonej).
• Jako terapia wspomagająca w leczeniu alkoholizmu (łagodzenie zaburzeń psychopatologicznych i somatowegetatywnych w przebiegu zespołu abstynencyjnego).
• Leczenie stanów przedmajaczeniowych i majaczeniowych w alkoholizmie (w połączeniu z ogólnie przyjętymi środkami detoksykacyjnymi)

Dodatkowo opis ulotki mówi:
Phenibut jest lekiem nootropowym.
Usuwa napięcie, niepokój i strach, poprawia sen. Wydłuża okres utajony, skraca czas trwania i nasilenie oczopląsu, działa przeciwpadaczkowo.
Zmniejsza objawy astenii i objawów naczyniowo-wegetatywnych, w tym: ból głowy, uczucie ciężkości głowy, zaburzenia snu, drażliwość, chwiejność emocjonalna, zwiększona sprawność umysłowa. Poprawia wskaźniki psychologiczne: uwagę, pamięć, szybkość i dokładność reakcji sensoryczno-motorycznych.
Już od pierwszych dni terapii pacjenci odczuwają poprawę samopoczucia, wzrost zainteresowań, inicjatywy i motywacji do działania.
U pacjentów po ciężkim urazie mózgu stosujących fenibut następuje zwiększenie liczby mitochondriów w obszarach okołoogniskowych i poprawa przebiegu procesów bioenergetycznych w mózgu.
Fenibut ma również działanie antyoksydacyjne. (Tłumaczenie - duckduckgo)

Moje doświadczenia z fenibutem są w stu procentach zgodne z powyższą treścią, dodałbym jeszcze, że fenibut zdaje się być znakomitym środkiem przeciwautystycznym, ponieważ otwiera na interakcje społeczne, mobilizuje, wręcz wygania z domu.
Rosjanie również przestrzegają przed szkodliwością fenibutu na wątrobę:
Przedawkowanie: (…), niewydolność nerek. Przy długotrwałym stosowaniu fenibutu w dawce dobowej 7-14 g możliwe jest wystąpienie działań hepatotoksycznych (w tym stłuszczenia wątroby) i eozynofilii.
Przy długotrwałym stosowaniu należy kontrolować wskaźniki czynności wątroby i obraz krwi obwodowej.
Szkodliwość nefrotoksyczna (nerki) wydaje się być pomijana.
Zatem wydaje się, że dawka dobowa do 2500mg powinna być dobrze tolerowana, zaś dawki do 3500mg/dobę nie powinny obciążać nerek, jeśli stosowane z rozwagą i bez długich ciągów.

Nowe odkrycie – uwrażliwianie receptorów
Schodząc z dawek, odkryłem, że zmniejszając dawki do absolutnego minimum, uwrażliwiam w ten sposób receptory na fenibut czy pregabalinę. Daje to świetne rezultaty i jest dużo bardziej wydajne niż zrobienie przerwy od wyżej wymienionych środków. Myślałem, że po długim używaniu istnieje próg, którego nie da się przekroczyć – że mimo, iż tolerancja na gabapentynoidy spada szybko, to istnieje granica, od której działanie środka jest wyczuwalne. Dla fenibutu po długiej przerwie było to 4g – niższych dawek w ogóle nie czułem, a dla pregabaliny 100mg.
Tnąc dawki w sposób, który zaraz przedstawię, pozwolił wrócić do „dawnych pięknych dni” i poczuć działanie fenibutu od 1g i pregabaliny od 50mg! 2,5g fenibutu to była już ciekawa, aczkolwiek nienachalna faza, stymulacja i relaksacja zarazem oraz zainteresowanie życiem na nowo. Podobnie z 300mg pregabaliny – tu czuć ostro w głowie i po spaleniu fajki koordynacja ruchowa siada.
Schemat uwrażliwiania receptorów
Fenibut:
Dzień: Dawka:
1. 4g – próg (threshold)
2. 3,5
3. 3
4. 2,5
5. 2
6. 1,5
7. 1,25
8. 1
9. 0,75
10. 0,5
11. 0,25
12. 0

Do odmierzania używałem wagi aptecznej z dokładnością 0,01g. Można też odmierzać za pomocą miarek 100mg dorzucanych często przez producenta. W takim układzie 0,05g to jedna niepełna miarka

Potencjalizacja fenibutu pregabaliną i odwrotnie
Kolejnym sposobem na zmniejszenie dawki fenibutu jest połączenie go z pregabaliną. Działają synergicznie poprzez aktywację tych samych receptorów – kanałów wapniowych (voltage gated calcium chanels, VGCC). Nasila się działanie znieczulające i wchodzi pregabalinowy klimat, aczkolwiek lekko spada libido, spowodowane wyrzutem dopaminy przez fenibut. Analogicznie można potencjalizować pregabalinę fenibutem – poprzez działanie fenibutu na receptor GABA – B - nasila się euforia, stymulacja i zainteresowanie światem, które również daje pregabalina.
Przykład – zamiast 300mg pregabaliny bierzemy 150mg i 1,5g fenibutu. Oszczędzamy tolerancję na pregabalinę. I analogicznie – zamiast 2,5g fenibutu, bierzemy 1,5g i 150mg pregabaliny. Osobiście lubię takie połączenie.

Zachowywanie niskiej tolerancji na fenibut i pregabalinę
Każde użycie fenibutu czy pregabaliny powtórz, zmiejszając dawkę. Lub przed wzięciem tych środków weź małą dawkę „przypominającą”. Już wyjaśniam jak to działa. Po wzięciu np. 300mg pregabaliny, na następny dzień weź 150mg. Przed następnym wzięciem, zapodaj dzień wcześniej malutką dawkę, np. 75mg. Zmusi ona mózg to przypomnienia sobie o pregabalinie i sprawi, iż większa dawka zaskoczy mocniej

Niacyna i kwas askorbinowy
Niacyna rozszerza naczynia krwionośne w mózgu, polepsza krążenie i ułatwia przenikanie bariery krew-mózg. Witamina C wzmacnia ten efekt. Wydaje mi się, że zażycie pregabaliny lub fenibutu razem z niacynamidem (nikotynamid) i witaminą C zwiększa ich biodostępność. Stosuję niacynamid 50mg i witaminę C (kwas l-askorbinowy) 1000mg. Zażycie phenibutu środków na pusty żołądek skraca okres wejścia substancji z 3h do 1,5h. Zażycie pregabaliny donosowo (sniffem) skraca okres wejścia do 30min., działanie jest silniejsze, ale krótsze.

Podsumowanie
Wydaje się, że stosowanie naprzemienne fenibutu i pregabaliny wydaje się być ciekawym sposobem na optymalizację działania, zachowanie tolerancji i redukcję szkód, poprzez ciągłe zwiększanie dawek fenibutu do absurdalnych rozmiarów. W niniejszym opracowaniu celowo pominąłem baklofen, ponieważ działanie jest analogiczne. Bierzesz baklofen – potrzebujesz mniej fenibutu, aby osiągnąć efekt i odwrotnie. Jest to oczywiste. Chociaż dla mnie to mija się z celem, ponieważ oba środki mają niemalże identyczne działanie. Albo bierzesz baklofen albo fenibut. Chyba, że chcesz stosować mniejsze dawki i dłużej cieszyć się tolerancją na oba środki.
  • 68 / 26 / 0
UPDATE:
Opisane przez naukę zjawisko (fenibut w dużych ilościach szkodzi na nerki) nie jest odpowiedzią na postawioną przeze mnie tezę (fenibut zaszkodził mi na nerki) w duchu metody naukowej. Brak próby kontrolnej (badania moczu z okresu przed braniem i jeszcze jednego badania, które by potwierdziło tendencję spadkową. Stałem się sceptyczny, gdyż w mojej rodzinie występują choroby nerek (dziadek, ojciec), a dotychczasowe dobre wyniki badania krwi (mocznik, kreatynina) nie są dowodem na nieistnienie u mnie białkomoczu. Ostatnie badanie moczu również było robione zbyt dawno. Wątpię też, aby po roku (mimo intensywnego użytkowania) doszłoby do stanu zapalnego nerek. O rozwoju sytuacji i moich dalszych spostrżeżeń będę informował na bieżąco.
  • 68 / 26 / 0
Mam wyniki kolejnego badania moczu. Białkomocz uległ dalszej redukcji – w badaniu napisane jest "śladowy" czyli mniej niż 0,1/mg/dl i mieści się w tolerowanym przez niektóre laboratoria zakresie 0,0 – 0,15. Badania robię w tym samym laboratorium. Jeśli nie potwierdzi się, że mam przewlekłe choroby nerek ( a raczej nie, bo nigdy nie miałem białkomoczu), to winowajcą są jednak oporowe dawki fenibutu (8 -12g/dobę lub w ciągach do 15g/dobę). Pamiętam jeszcze swój wpis, gdzie pisałem, że rozpuszczam 8g w soku malinowym i nie czuję tej goryczy i jedynie taka dawka robi mnie ok. Teraz jak patrzę na to, był to absurd – nie trzeba tak katować nerek, które przecież muszą wydalać też swoje metabolity. Lubię działanie GABA –B, baklofen mam rzadko, GBL to szataństwo, więc teraz się cieszę, że dzięki redukcji dawek, 2-2,5g fenibutu robi mnie miło. Nigdy nie przekraczam 3,5g/dobę.
Czy ci co przyjmują pregabalinę w dawkach 2-3g na dobę i nie myślą o redukcji mogą się czuć bezpiecznie, bo przecież 2 – 3g fenibutu to normalne dawki i mechanizm wydalania jest ten sam? Odpowiedź brzmi nie wiem, choć się domyślam. Pregabalina w większych dawkach (u mnie to 1g+) powodowała zatrzymanie wody w organizmie (widać jak puchną stopy i okolice stawu skokowego), co nie jest obojętne dla nerek. Dają się też we znaki problemy z oddawaniem moczu. Takie dawki mogą spowodować problem z poziomem stężenia glukozy we krwi, funkcjonowaniem układu moczowego, jak i wiele innych skutków ubocznych np. problemy z pamięcią krótkotrwałą.
  • 1902 / 307 / 0
To jest chore jechać co dzienie na dawkach 1g+, zastanawiacie się czy "możecie się czuć bezpiecznie". Nerki to jedno a myślisz, że prgabalina jest obojętna dla żołądka? Jeśli tak, grubo się mylisz. Oglądałem dokument o ultra-ćpunach liryci (prega) w UK i walili po 600-750mg. Na forum trollują a ludzie potem jedzą po 2-3 gramy. Bardzo ciekawe zjawisko, ale szpital rurki dializy to wasza przyszłość, niestety
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
ODPOWIEDZ
Posty: 4 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję

W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.

[img]
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki

Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.

[img]
Raport unijnej agencji ds. narkotyków: Polska na czele produkcji syntetycznych katynonów

Polska jest na czele europejskiej produkcji syntetycznych katynonów, jednej z najczęściej nadużywanych substancji psychoaktywnych - wynika z raportu Agencji Unii Europejskiej ds. Narkotyków (EUDA). Przy wytwarzaniu narkotyku współpracowały polskie i ukraińskie grupy przestępcze - dodano.