Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
10 maja 2025tosieniedzieje pisze: Niedługo będę miał dwie paczki clonazepanu, więc chce zejść do zera.
Całkowicie przyćmiłoby objawy odstawienne benzo i opiaty, ale wróciłbyś do punktu wyjścia.
Clona możesz trzymać najlepiej u kogoś zaufanego i traktować jako podporę psychiczną, że w razie, gdybyś znowu miał ochotę popłynąć z pregą, to weźmiesz clona.
Redukuj ucinając mniejsze dawki, rozbij sobie dawkę na dwie lub trzy, a rozbicie traktuj jak obniżenie dawki i też daj sobie czas na ogarnięcie, jeśli poczujesz się gorzej(ja tak miałem), a jeśli nie będziesz się czuł na siłach na kolejną redukcję, to wydłuż sobie czas z tygodnia na dwa tygodnie.
Mam nadzieję, że piszę logicznie, bo wychodzę znowu z cugu na pregabalina+baklofen+alkohol. Który to już raz? Nie wiem. Cieszy mnie tylko to, że każdy cug jest krótszy i ląduję na coraz mniejszych dawkach medykamentów. Coś cieszyć musi, kiedy nic mnie nie cieszy.
Przeniosłem nas tutaj z ogólnego.
Jeszcze nie mam zamiaru odstawiać, ale już się boję – wizualizuję sobie wojnę, brak dostępu do pregi i wariowanie w ścisku w jakimś schronie. Pewnie gorsze niż cold turkey tramadolu, co raz przechodziłem. Na ten moment jedyną realną opcją dla mnie byłyby rolki (diazepam).
Może przydałoby się odstawić, moje combo leków służy głównie niwelowaniu takiego okropnego dłużenia się czasu, koszmar. Może na minimum, ale mogę na tym funkcjonować. Przydałoby się jednak trochę bardziej funkcjonować i podbijać świat.
(bupropion 300/300/- [wiem, whoooy dużo], pregabalina 150/150/300, lamotrygina 200/-/-, kwetiapina -/-/100)
Mi osobiście diazepam nie pomaga przy odstawce pregabaliny. Zmniejsza już prawie zerową motywację na odstawce i powoduje większego doła. Na odstawkę alkoholu owszem, bo zmniejsza delirę i wycisza kiedy mózg pędzi, nie idzie spać i wymyśla lęki typu "zaraz umrę', a po pokoju latają jakieś zjawy.
A jeśli chodzi o dzielenie proszku pregabaliny, to używam wagi miligramowej lub jak mi się nie chce, to dzięlę kapsułkę na oko patrząc pod światło i tak ładwo podzielić np.150mg na pół, a że trzasnę się o te parę miligramów, to nie ma znaczenia w skali dnia, jeśli się dzieli np. na trzy dawki za dnia po 75mg, bo suma sumarum i tak się to wyrówna w skali dwóch dni. A problem z pregą jest taki, że jak się pominie za dnia jedną dawkę, to skutki odczuwa się kilka dni, tak jak skutki odstawienia całkowitego, nawet jak kolejne dni przyjmiemy dawki takie jak wcześniej. Przynajmniej ja tak mam i mam kolejnego dnia potrzebę przyjęcia pominiętej dawki z dnia poprzedniego, bo mam słabszy dzień. Bardziej odczuwalne jest, jak zrobię sobie jeden dzień na zero i kolejnego wracam do dawki. Mam wtedy gorszy cały tydzień.
Szukając sposobu na złagodzenie objawów odstawiennych i po lekturze forum, gdzie została zaproponowana marycha, przypomniałem sobie o przeciwdepresyjnym działaniu na mnie gałki muszkatałowej. Zamówiłem przyprawy, w tym gałkę na alle... z firmy gorzkoisłodko. Testy gałki w ilości ok. 7g świeżo startej na dobę wypadły bardzo pomyślnie. Gałka wyciągła mnie z deprechy, dodała nawet humoru, wyluzowała, a w nocy lepiej spię i nie wybudza mnie straszny lęk, chociaż go jakbym miał, ale ten lęk jest bardziej w tle. Sny nie są takie męczące. Już po pierwszym dniu po gałce wyspałem się jak nigdy. Zasnąłem ok. 22:00. Obudziłem się rano w sobotę o 6:00, zrobiłem siku i zapaliłem papierosa, po czym udałem się dalej na sen do 11:30. Gałka naprawdę dobrze rokuje na schodzenie z Gabaergików.
Ja odstawiłem prege na 2 miesiące i gdy po takiej przerwie zarzuciłem 450mg to i tak nic nie poczułem.
Najlepszy efekt rekreacyjny był przy pierwszym razie.
Później mogłem brać nie wiadomo ile i tak ten stan już się nie pojawił.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina
Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
