Wcześniej waliłem drony z ulicy i pod tym względem nie miały nawet podjazdu do 4mmc
Na tamtych się zwaliło raz konkretnie na koniec i git
Spróbowałem bk, mefedronu. Na początku w towarzystwie, waliliśmy małe szczury bo zaczynałem z ziomkami którzy też dopiero co zapoznawali się z tą substancją. Kompletnie jej nie rozumiałem, cały czas powtarzałem że nawet nie wiem czy ją czuje, poza rozmównością praktycznie że nic mi ona nie dawała. Euforia w porównaniu do pierwszych razów z kodeiną, albo lotach na MDMA była znikoma. Do czasu..
Potem większe lagi, czułem już sporą euforię ale dalej mnie to nie zadowalało. Masturbować się nie próbowałem, bo w ogóle nie czułem takiej potrzeby, toteż żarty od znajomych kiedy wróciłem do domu "I co robiłeś samemu, pewnie sobie waliłeś konia hehe" były dla mnie niezrozumiałe.
No ale nadszedł moment gdzie kupiłem sobie towar samemu, cały dla mnie. Stwierdziłem że skoro tyle gadają o tym waleniu konia to coś w tym musi być, zmuszę się mimo że chęci nie mam.
No i wtedy to odkryłem. Najpiękniejsze kobiety na świecie, każda taka pociągająca, seksowna, podniecająca po prostu raj!!! Nic tylko przewijać z kobiety na kobietę, skakać między filmikami, machając ręką jakbym miał kogoś mordować...
Chujowe uzależnienie, bo to już nie tylko odczucia dzięki substancji ale połączenie z całą tą "bliskością" do oglądanych kobiet. No cóż mocno wciąga te gówno.
fuzja
Śmiało jestem w stanie stwierdzić, że gdybym nie spróbował masturbacji na pewno bym już więcej tego towaru nie kupował. Bo bez niej jest on dla mnie za słaby.
używaj opcji eytuj post a nie piszesz posta pod postem.
Ncux
Niezależnie od dawki nie zmienia się nic u mnie w tych tematach.
Ktoś kojarzy jakie mogą być potencjalnej przyczyny takiego stanu rzeczy?
Czy możliwe że ogólnie mój lekki aseksualizm może być przyczyną? Czy to powszechne zjawisko u osób z taką cechą?
szczególnie:
- nie miałeś mefedronu
Najbardziej śmieszą mnie posty które ostatnio przechodzą przez filtr moderacji, czasem muszę sobie wyjebać lekko, żeby ogarnąć czy to nie jest sen czy faktycznie rzeczywistość, przykłady:
"hej spożyłam mefa i położyłam się na podłodze czekając na wjazd, ale jakoś dziwnie piecze w nosku, zamiast spłynąć do gardła pewnie zatrzymało mi się w nosku, jak pozbyć się tego pieczenia?"
"hej, jaki jest najlepszy sposób na spływ? spływ to najlepsza część sniffa"
Tak, nie żartuję.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
1. Ludzie nie maja pojęcia o zdrowiu czy redukcji szkud.
2. Nie wiedzą czym "karmią" się narkotyki, które żłopią czasami dzień w dzień ... a potem nie klepie / słabe / ujowy sort, a wina czasami siedzi po prostu w "głupiej głowie", ogólnym zajechaniu organizmu, braku snu, czy już wspomnianych leków ( czy nawet supli ) które im te super mocne narkotyki najzwyczajniej w świecie wyłączają.
3. ... fakt tego, że ponad połowa ludzi tu piszących prawdopodobnie nie kupuje mefa to już raczej oczywiste
zresztą dziś odpowiedziałem typowi w temacie jak sobie przewiniesz, bo to co on opisuje jako działanie mefedronu to raczej "zwykłe" ( niezwykłe? ) działanie 4CMC ( do tego ta budowa, super twarde kamienie, chemiczna woń/smak ).
- jak widzę, brak chęci na dorzutkę - to raczej na 99% pewne, że to nie mef
mefedron to jedna z najbardziej uzależniających substancji na Polskim rynku ( pomijając parcie po efedronie ), posiada niewyobrażalnie ciekawy mechanizm ( działanie? ), które powoduje że obojętnie ile tego kupisz - lecisz do końca wora.
W świecie ketonów to nawet 3MMC działało na dorzute w miarę lajtowo, ale mef to czasami tragedia psychiczna dla słabego organizmu, gdzie jak masz w miarę zdrowe serce / wątrobę i organizm nie zaczyna walczyć sam ze soba o przetrwanie - to mefedron powoduje wyłączenie z życia dopóki nie zakończy się zgromadzony zapas na imprezę.
Ale jak to wytłumaczyć ludziom, którzy nawet nie przeczytali wątku gdzie tak na prawdę na większość pytań, jak nie na wszystkie padła już odpowiedź..
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.