TALK - Rozmowy [H]

[zburzony]

@DobryWujas ja mam o tyle dobrze że już dawno zdążyłem się stoczyć i przekroczyć punkt po którym alkohol działa tak jak powinien, zresztą to samo mam z benzo. alkohol już tylko powoduje wkurw, zdebilenie i zero samokontroli, dlatego go pierdolę. Benzodiazepiny straciły potencjał rekreacyjny na szczęście nadal działają medycznie, z nimi umiem się już kontrolować i nie biorę większych dawek bo powodują tylko senność i pogorszenie nastroju.

Ale nie powiem, bardzo długo z alkoholem było przejebane właśnie przez te "geny" oraz wrodzony masochizm i popęd do samozniszczenia.
Dodam że mój ojciec alkoholikiem nigdy nie był, ale tak jak ja nie potrafił pić jak człowiek, jak pił to za dużo i za szybko a potem mu odpierdalało. Także znowu geny.

[DobryWujas]

Ja się w poprzednim poście nie do końca jasno wyraziłem. Te geny to tylko jakieś 20%, a sytuacja kiedy zaczynamy chlać odpala się tak jakby gdy dociskają nas jeszcze jakieś czynniki np towarzystwo. Pijesz z kolegami po piwie nieświadom swojej podatności na alkoholizm. Oni przestaną to piwo pić a Ty się stoczysz lub dwójka z Was się stoczy z początkowych 7 dajmy na to. Nie wiem czy mogę to lepiej wytłumaczyć.

[GTB488]

W mej najbliższej Żabce z której właśnie wracam z torba wypakowana czterema zywcami, na promocji wraz z oddaniem butelki, piwo wynosi 3zl, taniej niż Romper lub podobnie
Ponadto zatrudnili nowa ekspedientkę, bo tam rotacja spora.
Taka tleniona blondynka.na siwo, zaciąga trochę ukraińskim oraz się do mnie uśmiecha flirtem.
Zauważam pewna zaleznosc, że dziewczyny zza wschodniej granicy, bardziej się na mnie skupiają, jakbym się im podobał.
Ta tleniona blondyna na siwo, ponad 20lat, także legitna
W mojej ocenie 6lub7 na 10, trzeba poczynić kroki i zaprosić na randkę. XD

[GTB488]

Dziś poszłem do zabki, znowu po cztery żywce i zgadnijcie kto mnie obsługiwał?
Tleniona blondyna, dziś wpadliśmy w dłuższy dialog. Rzeczywiscie, jest Ukrainką. Nawet zaczęła mnie komplementować. Powiedziała - z Pana to taki chłopak exclusive. Odparlem slowem, nawet szczery i uczciwy. Oraz, obdarowalem uśmiechem (mam czarujący).
Coś wisi w powietrzu, potężnie

[GTB488]

Wstaję tak zgnieciony.
Po wczorajszych wzlotach
Szlo piwko, benzo I trawa, jestem tak zapętlony i uwikłany ponad 6miesiecy.
Nad ranem lekko się zdycha. To znaczy, czujesz się wytargana szmata, czy tam przetarta. Dodatkowo na kaca, wypiłem 100ml piwa, pozostałości po wczoraj.
Czasem se kupuję, w małych puszeczkach po 330ml, na promce w Żabce, po 3,4 sztuki. Są do schwytania w dłoń i w pociągu przez kamerę nie wiedzą. Tak naprawdę, to wiedzą, bo jeżdżę po tych szynach prawie dwa lata, od roku notorycznie na powrotnym, otwierane jest piwo. Ale, mnie lubią maszyniści, kamery mnie lubią, ludzie przed kamerami też mnie lubią

[mietowy3]

Ja lubie te małe Łomże 0.33 w butelkach, tzw. bączki.

[GTB488]

Owszem znam, wiele piwowarni ;) Wypiłem w swoim życiu, wiele regałów z półkami piwnymi w róznych dyskontach. Na pewno, ponad pół miliona puszek/butelek 0,5l.
Gdy, się dorobię bardziej, będę degustował piwo kraftowe, tymczasem płacić za piwo około 10zl, dla mnie marnacja funduszu.

Lekko mniej, szybkie liczenie.
1,5k piw na rok x20 = zaledwie 30k

[Wincent]

Harnaś Mocny zaskoczenie na plus. Odwiedziłem pierwszy raz w życiu Dino: SPECIAL i GRODZKIE próbowane straszne dziadostwo nie tak straszne jak HALNE ale w tej cenie to by kupował i by pił tylko czemu taka goryczka nienaturalna dla piwa aż morda się rusza jak przy minecie.

[GTB488]

Znowu otwieram te zarzygane piwo, na dodatek popijam nim suplementy.
Podobno alkohol szkodzi, trzeba odstawić, bo się umiera od przepicia.
Tak właśnie nie jest.
Bo umiera alkoholik, który stracił zmysły na widok procentów i w dodatku urodził się przyjebany, nie pozdrawiam meneli.
Ja się szanuję, nie upadłam się a alkohol nię działa u mnie na dopamine, nie wyzwala szczescia, tylko potęguje zakrzywiony obraz i zakrzywione chodzenie, potykanie się o wlasne nogi xD jest napojem orzezwiajacym, niczym więcej, niczym mniej.

[ledzeppelin2]

Owszem znam, wiele piwowarni ;) Wypiłem w swoim życiu, wiele regałów z półkami piwnymi w róznych dyskontach. Na pewno, ponad pół miliona puszek/butelek 0,5l.
Gdy, się dorobię bardziej, będę degustował piwo kraftowe, tymczasem płacić za piwo około 10zl, dla mnie marnacja funduszu.

Lekko mniej, szybkie liczenie.
1,5k piw na rok x20 = zaledwie 30k

Po co płacić więcej jak klepie tak samo .
Próbowałeś kiedyś cydru ?
Mam znajomy robi cydr że starych odmian jabłek i za butelkę 750 ml trzeba zabulić 60 zł
Zabrzmię może.januszowato , ale jak z ojcem to piliśmy to obaj stwierdziliśmy że i tak daje tanim jabolem .
Nie warte ceny , tak.jak wiekszosc tych wynalazków