Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 2 z 2
  • 2 / / 0
Ja jarałem właśnie z dwa lata dzień w dzień, od maja zeszłego roku przerzuciłem się na tryb co dwutygodniowy, ale coś mi się wyjade, że to nic nie da. I jestem już święcie przekonany że wyskoczy pozytywny, ale już rozmawiałem o tym ze wszystkimi, którzy wiedzą, że jaram. Po prostu nie przyznam się do tego, nawet jak to pisali ''do amputacji ręki''.

Cóż, termin niedługo się zapewne zbliża, więc napiszę tutaj co wyszło. Trzymajcie kciuki.
  • 1 / / 0
Witam, jestem ciekaw jak wyszły badania, problem taki sam, 28 dni minie od ostatniego palenia na komisji.
Biegam, siłownia, pije piwko. pozdrawiam
  • 2 / / 0
Cześć! Odgrzewam kotleta, jaka była dalsza historia? ;) Mam podobny problem i szukam porady
  • 2 / / 0
Cześć. Wyszło komuś z was na komisji do wojska THC w moczu? Może ktoś napisać co z tym fantem można zrobić?
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 2 z 2
Newsy
[img]
Rytuały, narkotyki i przestępstwa seksualne. Są zarzuty dla fałszywego szamana

Mężczyzna z Gryfina (woj. zachodniopomorskie), Dariusz T. przedstawiał się jako uzdrowiciel, radiesteta, bioenergoterapeuta i praktyk kambo. Jego działalność, która miała pomagać osobom zmagającym się z traumami i depresją, okazała się jednak przykrywką dla niebezpiecznych praktyk i przestępstw. 62-latek oskarżony jest o przeprowadzanie "rytuałów" przy użyciu roślin psychoaktywnych i przestępstwa o charakterze seksualnym.

[img]
Rozbita grupa pseudokibiców zajmująca się przemytem narkotyków

Ponad 2,5 tony narkotyków mogło trafić na polski rynek dzięki działalności zorganizowanej grupy przestępczej wywodzącej się ze środowiska stołecznych pseudokibiców. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Stołecznej Policji pod nadzorem Prokuratury Krajowej skutecznie uderzyli w struktury przestępcze, zatrzymując jej kluczowych członków.

[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.