Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Nie bierzesz nic innego? To gratulacje! Zdrowia i do przodu
01 lutego 2025raptureseeker pisze: Śmiem twierdzić że to 1 na 100 to przesadzona liczba, bo nie uwzględnia tych co nie nie spróbowali bo po prostu mieli na tyle instynktu samozachowawczego.
Wszystkiego dobrego i gratulacje.
02 lutego 2006Camilleri pisze: biała hera to nic dziwnego(w Polsce tylko może dziwić).
Nie da się podrobić działania hery. Majka to jednak nie to samo. i jak ktoś ma troche doświadczenia spokojnie odróżni.
Wjazd od majki faktycznie czuć jest jebniecie, nodowanie da się kontrolować, a nie jak hel ze lecisz do tylu, pass out na godzinę i już git, ugrzać się można tak samo, a w dodatku jak majka kschodzi to nie zaczyna się od razu skręt
Dla morfiny duży plus za wejście, uwielbiałem te wyrzuty histaminy, ale jednak wolę heroinę.
Mimo wszystko działa na mnie…no inaczej, po prostu przyjemniej niż morfina - jedyny minus to długość (jak jestem w ciągu to muszę walić średnio co 5h)
Ogólnie jak walę w ciągu to wiadomo - nie ma dawki niemożliwej do przerobienia, aczkolwiek resztki rozsądku popłynęły wraz ze mną, walę dużo za dużo i dużo za często przez ostatni miesiąc, co nie idzie w parze z moim „zdrowieniem”. Pierwszy taki przypływ od trzech lat mnie zabrał…
Ja tylko w Polsce widziałem „brązową” heroinę, a tutaj gdzie mieszkam to zawsze beżowy jasny kolor, zależy od kogo to bierzesz - jedni mają to w pyle, drudzy w kamieniu (wczoraj akurat mi się trafił kamień), ale robi dobrze, przyjemnie, tak jak tego oczekuję od heroiny.
Jak akurat w drugiej kieszeni spodni znajdę drugie £20 to dokupię cracku i wtedy snowballing, a jak nie ma kasy to zawsze bupra pod ręką, nie wyobrażam sobie nie być zabezpieczonym w jakikolwiek sposób.
Acha - panika jest tutaj teraz, bo dodają „nitazines” do towaru i już dwóch poszło do piachu przez to podobno, ale ja się nie spotkałem, a brałem z kilku źródeł na przestrzeni ostatniego miesiąca/dwóch.
Pozdrawiam
Na pewno waporyzacja nie jest najbardziej przyswajalna.
Czy ktoś próbował podawać roztwór per rectum?
Jakie dawkowanie dla osoby zupełnie bez tolerki?
Jakoś przy waporyzacji z crack pipe działanie było baaardzo słabe, a robiłem co mogłem (trzymałem w płucach na maksa, potem do balona, znowu do płuc i tak każdego bucha kilka razy, na pewno brałem konkretne buchy, bo było sporo dymu i zawsze smakował tak samo z różnych źródeł - takim jakby delikatnym słodowym/zbożowym smakiem).
Myślę o tym, żeby podgrzewać w wapku X-Max, czy ktoś próbował? Teoretycznie temperatura wrzenia to 272, ale topi się trochę powyżej 150, więc może przy 210 będzie powoli waporyzowało
Ogólnie to wapo wypada tutaj chyba najkorzystniej, ale zaznaczam, że nie mam zbyt dużego doświadczenia z heroiną. To wiedza stricte teoretyczna i dwie próby iv. Możliwe też, że nieumiejętnie waporyzowałeś. Lepsza zapalniczka niż palnik, pamiętaj!
Na drugim miejscu postawiłbym na podanie domięśniowe tylko nie będzie wjazdu, albo delikutaśny. Nie znam powodu dlaczego nie chcesz brać iv. Być może nie chcesz używać igieł, więc ta metoda też odpadnie. Nie wiem też jak niekoniecznie czysta heroina będzie oddziaływać na ciało. Czy nie będzie powodować np ropni. Dobrze byłoby, żebyś wykminił względną formę czyszczenia tego.
Trzecie miejsce to podskórnie. Słabiej niż domięśniowo po prostu.
Czwarte to podanie donosowe. Raczej bedziesz miał wjazd ale wiadomo że słabszy niż wapo czy iv. Dużo plusów ma to podanie, ale wchłania się coś koło 40% tylko.
No i ostatnie miejsce w moim mniemaniu to per rectum. Możliwe też, że zaparcia będą intensywniejsze.
Co do dawkowania heroiny. Jest ona mocniejsza od morfiny 2x do 5x. Tak podają źródła które czytałem. Jednak 5x to czysta abstrakcja i siła prawie dezomorfiny, a ruscy jakoś krokodila wpierdalali. Po coś musieli. Więc realnie patrząc 2-3x powinien być wskaźnik. Ale polecam Ci metodę wzięcia np najpierw 15-20mg i sprawdzić jak kopie dany sort (czy nie dostałeś mocniejszego i przede wszystkim nie z fentem czy nitazenami!!!) Taką dawkę powinieneś odczuć. I zwiększ według własnego odczucia.
Zaznaczam, że kompletnie bez tolerancji morfina iv 50mg daje świetny efekt.
@Scone
12 marca 2025DobryWujas pisze: Możliwe też, że nieumiejętnie waporyzowałeś. Lepsza zapalniczka niż palnik, pamiętaj!
Lata grzania przepału z lufki, a to trochę podobna sprawa, tylko z brownem trzeba uważać, żeby nie przegrzać. Smak zupełnie nie był spalony, całkiem przyjemny właśnie taki lekko zborzowo/grzybowo/delikatny.
Raczej mam jakąś osobniczą oporność na opio, pisałem o tym kiedyś. kodeina mnie nie kopie nawet w ilości 2 paczek, nawet morfina tylko raz lekko smyrnęła. Jedynie U-47700 faktycznie dobrze mnie grzało. No ok, tramal, czy bupra mnie naćpają, ale euforii w tym jest dosłownie zero. Podobnie butyrfent, czy oxy (te to mnie wgl. spidują, nie jak opio).
No właśnie wydaje mi się, że tylko per rectum ma sens, bo kłuć się nie w chcę w żaden sposób, a donosowe raczej nie ma powodu, żeby miało lepszą biodostępność, to też śluzówka, ale gorsza, niż jelito.
Przy niektórych subst. szacuje się przyswajalność z jelita na ok 80%. Oczywiście trzeba tam najpierw posprzątać
Generalnie już kiedyś pisałem o mojej opioodporności, za bardzo nikt nie wiedział, z czego wynika. Może to być brak jakiegoś enzymu (moja mama u siebie wykryła brak czy niedobory któregoś z enzymów trawiennych).
To by nie wyjaśniało palenia, ale jednak 80% opio przyjmowałem doustnie, a np. taka koda, którą próbowałem chyba z 20 razy opiera się jednak na metabolizmie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psiloshrooms25.jpg)
Psychodeliki mogą wspomagać onkologiczną psychoterapię i leczenie alkoholizmu
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/xl-zaskakujace-odkrycie-w-kierownicy-do-gier-celnicy-znalezli-blisko-2800-tabletek-oksykodonu-1742241268.jpg)
Zaskakujące odkrycie w kierownicy do gier. Celnicy znaleźli blisko 2800 tabletek oksykodonu
Śląska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) stale kontroluje przesyłki w Katowice Airport i lokalnych sortowniach paczek. W ostatnim czasie Śląski Urząd Celno-Skarbowy w Katowicach (ŚUCS) przejął oksykodon. Służbę Celno-Skarbową wspomagał Kodi, psi funkcjonariusz specjalizujący się w wykrywaniu substancji odurzających.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/443-323516.jpg)
Wsiadła do auta i bez słowa dała kierowcy woreczki z marihuaną. To był policjant
Policjanci dostali informację o 33-letniej mieszkance Rzeszowa, która miała handlować narkotykami. Gdy nieumundurowani funkcjonariusze podjechali nieoznakowanym samochodem przed jeden z bloków, by to sprawdzić, kobieta wyszła, wsiadła do ich auta i - bez żadnej rozmowy - wręczyła siedzącemu za kierownicą policjantowi dwa woreczki z marihuaną. Narkotyki znaleziono też w jej mieszkaniu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/khat1460x616.jpg)
Warszawa: celnicy udaremnili przemyt 49 kg khatu, rośliny o właściwościach odurzających
Na warszawskim lotnisku Chopina celnicy udaremnili przemyt 49 kg khatu, rośliny o właściwościach odurzających. Ukryta była w dwóch walizkach 21-letniej kobiety.