Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
Wolisz kodę z Antka czy z Thioco?
Antek
81
27%
Thioco
220
73%

Liczba głosów: 301

Zablokowany
Posty: 11545 • Strona 1096 z 1155
  • 11 / 5 / 0
@PolskiLen Mam wątpliwości, czy podbijanie poczucia winy przyniesie pożądany rezultat. Zwykle substancja ma magicznie rozwiązać nasze problemy, w tym niektóre uczucia pozbawić kolców, a głęboki wstyd, poczucie winy, ciągła irytacja i pustka to najczęstsze z nich. Nie ma co dolewać benzyny... To, że potrzebuje terapii, jest oczywiste.
  • 3 / / 0
Masakra... zapomnialem hasla do starego konta albo popelnilem literowke przy zmianie i musze zaczynac od nowa.. W pizdu 400 postow
Wlasnie testuje feniramine z preparatu na przeziebienie jako wzmacniacz do kody 25mg+500mg %-D Zobaczymy jak to poklepie, chociaz troszke sie martwie bo w o 23 wczoraj strzelilem bupre IV. Chociaz cos tam zaczyna swedziec i robic sie cieplo w srodku.. Alw minelo dopiero 10 min zobaczymy za 30 %-D
  • 691 / 54 / 0
Pytałem o wykrywalność kody, a nie psychoanalizę. Gdybym nie potrzebował terapii to bym na nią nie szedł. Poczucie winy ma każdy ćpun, który coś w życiu przez to stracił i krzywdził innych. Akurat ja brałem kode bo nie mogłem znieść objawów abstynencyjnych po pregabalinie, zresztą za dużo nie pomogła
Where is your god, where is your god, where is your fuckin GOD!?
  • 11 / 5 / 0
28 grudnia 2024Sinner_ pisze:
Pytałem o wykrywalność kody, a nie psychoanalizę. Gdybym nie potrzebował terapii to bym na nią nie szedł. Poczucie winy ma każdy ćpun, który coś w życiu przez to stracił i krzywdził innych. Akurat ja brałem kode bo nie mogłem znieść objawów abstynencyjnych po pregabalinie, zresztą za dużo nie pomogła
@Sinner_ Moja reakcja była odpowiedzią na słowa PolskiLen i próbą rozumienia Twojej sytuacji. Co do Twojego pytania - ciąg trochę trwał, więc podejrzewam, że testy wykryją substancję. Mimo wszystko życzę Ci tego, by było inaczej i by któraś terapia przyniosła efekty.
  • 1980 / 227 / 0
12 grudnia 2024freezin9moon pisze:
Patrzac na kierunek w ktorym obecne spoleczenstwo radosnie tupta, lykajac niczym pelikany coraz to lepsze idiotyzmy, to mam powazne watpliwosci czy aby napewno funkcjonowanie w nim stanowi szczegolnie godna w miare inteligentnego czlowieka aspiracje... a byc moze po prostu jestesmy juz tymi "beautiful ones" z pewnego znanego eksperymentu na gryzoniach.
Brak aspiracji do życia jak większość społeczeństwa jest spoko całkiem, nie oznacza tez konieczności ćpania. Jak sobie przypomnę trudy, których doświadczałem w związku z uzależnieniem i brak perspektyw na osiągnięcie czegoś po ich przejściu, to nie tęsknię wcale. Nie żeby teraz było łatwo, bo życie w ogóle nie jest łatwe, po prostu możliwości więcej. I wcale nie trzeba podążać za tłumem, można pielęgnować swoją indywidualność, pokochać ją i nie zabijać się. Jedocześnie nie oddala nas to od zjawiska opisanego w eksperymencie Calhouna. Sensu jakiegoś wyższego trzeba szukać. Już samo szukanie powinno wystarczyć, a przynajmniej tak mi się wydaje
  • 304 / 89 / 0
@gazyfikacja plazmy
zgadza sie, ale to z mozliwosciami dziala w obie strony - tzn rezygnujac z okreslonych aspiracji mozna sobie pozwolic na nalog minimalizujac negatywne skutki i wplyw na otoczenie.

co do sensu zycia - kumpel zajebiste powiedzenie mial - "nie szukaj, samo sie znajdzie'.

mozna tez - aczkolwiek to juz swoje kosztuje - wyjsc z zalozenia ze potrzeba poczucia jakiegos wyzszego celu, jest bledem w kodzie ludzkiej psychiki i swiadomie z tejze zrezygnowac.

i zobacz o ile mniej szkod wtedy, bo przewaznie usilne poszukiwania wygladaja tak:

wolnosc - o to jest zajebista pulapka. wrecz proznia. mit dazenia do wolnosci absolutnej swietnie sie za to sprawdza jesli chodzi o dekonstrukcje wiezi spolecznych, a wymuszona negacja hierarchii i autorytetow powoduje chaos.

hedonizm - to chyba objasnien nie wymaga, bo kazdy wie jak ten etap wyglada i czym sie konczy

a potem to juz starcza zeby miec jakies pozyteczne (najlepiej rowniez dla innych, bo inaczej granica miedzy pozytecznym a przyjemnym sie latwo zaciera) zajecie i mozliwie swiety spokoj :)
  • 1131 / 313 / 2
ostatnie ostrzeżenie odnośnie offtopu w tym temacie, macie kuhwa jego mać podpięty temat w tym samym dziale o uzależnieniach, wczoraj przeniosłem kilkanaście postów i zagroziłem warnami, jak widzę nic sobie z tego nie robicie, to w takim razie, jak zacznę faktycznie wyciągać konsekwencje, bo zależy mi na tym, aby to forum jakoś wyglądało, to w końcu dostosujecie się, co do wytycznych? hmm? wątpię, aby akurat kodeina aż tak bardzo zaburzała poczucie percepcji, ale mogę się mylić.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 584 / 36 / 0
Witam, dawno mnie tu nie było i w sumie po @up wyżej nie wiem czy moge to tu napisać.

Mam pare pytań
1) Dostałem alprazolam 0.25mg ile przed kodeina moge go zażyć żeby było git.
2) Kodeine biore juz 5 rok, od jakiegoś roku hardkorowo 100tab dziennie rozłożone 2x50 rano i po południu, tak to brłem przeważnie max 720mg. Macie jakieś objawy w brzuchu nadużywaniem? Byłem na USG wczoraj, podobno wszystko ok,dodam ze nie jadlem nic innego z koda niz Thiocodin zawsze.
Do tego od 3 lat jest pregabalina w dawkach 600+/doba i jakies za całego dnia 150-200mg hydroksyzyny. A mimo wszystko od takiego zarcia 2x dziennie na nastepny dzien jest mega sranie, ale już wodą praktycznie, i to sranie mnie troche martwi xd Dzis w 1.5h srałem potężnie 3x.
A wy macie jakies skutki takich zabaw? Pozdrawiam, odpowiedzi w moja strone prosze podpiąć @Swiezzy
  • 205 / 64 / 0
@Swiezzy Thiocodin, a raczej zawarty w nim sulfogwajakol nie u wszystkich powoduje problemy zdrowotne- głównie zgagi, refluks, wrzody żołądka. USG jamy brzusznej niewiele ci powie, bo problem może leżeć głównie w jelitach czy żołądku. Jak bierzesz takie dawki to raczej polecałbym gastroskopię na początek.

Taka sraka po thiocodinie jest raczej normalna. Możesz spróbować zadbać o florę bakteryjną, jakieś probiotyki brać czy siemię lniane. Problemu raczej nie rozwiąże, ale może delikatnie pomóc.
  • 266 / 61 / 0
Masz rozjebany żołądek flaki z rozwalonym metabolizmem przekonasz się o tym bardzo świetnie już za kilka lat XD
and its going to suck.
It's not going to be fun.
Zablokowany
Posty: 11545 • Strona 1096 z 1155
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.