Pochodna kwasu gamma-aminomasłowego, o działaniu podobnym do modulatorów GABA (lecz nie działająca w ten sposób).
Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 593 • Strona 49 z 60
  • 270 / 66 / 0
Ja nie rozumiem po co brać coś takiego jak pregabalina 75-0-75. Chyba tylko po to by mieć większy problem z zasypianiem jak w końcu człowiek postanowi to odstawić. Cała rekreacja idzie w sen bo to gówno nie ma żadnego potencjału terapeutycznego.
Lepiej rób 75-75-0
Uwaga! Użytkownik PolskiLen nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 380 / 119 / 0
By być dokładniejszym to dawkowanie na dzisiaj to 75-0-75-0. Zarzucam co 12h by mieć mniej więcej stałe stężenie we krwi i nie robić kumulacji. Nauczył mnie tego baklofen, gdzie dawkowanie 25-0-25-0 nie robi efektu wow jak przy 50-0-0 mimo, że to ta sama dawka dobowa i łatwiej schodzi się z tej pierwszej opcji dawkowania. Baklofen ucinam do 15-0-15-0 i po tych dobowych 30mg wchodzę na zero już bez żadnych nieprzyjemności.

scalono @V44

Nie mogę już edytować.
Z resztą, to o jakiej rekreacji mowa, skoro odstawiam pregę i zaleczam jedynie objawy odstawienne, i czy zarzucę drugą dawkę przed snem, czy wcześniej, to i tak mam problemy ze spaniem z odbicia.
BTW
Już wcześniej to zauważyłem i nawet ktoś to potwierdził, ale łatwiej odstawia mi się pregę i baklofen też, zimą niż w lecie przy upałach. Może chodzi tu o odwodnienie organizmu przy nadpotliwości.
  • 691 / 54 / 0
Ten post niech będzie ostrzeżeniem dla tych co wrażliwszych. Pregabaline przepisała mi psychiatra ponad rok temu na odstawkę opio i ogólnie na pogodę ducha chyba. I tak zacząłem brać, 150-0-150. Na początku wystrzelony, pobudzony, stany euforyczne, jakieś dziwne stany maniakalne. Nie było to jakoś bardzo przyjemne działanie, ale miałem większą motywację do życia. No a później zacząłem nadużywać, jak przestałem czuć działanie. Zacząłem to ćpać jak pojeb, na początku dawki około grama dziennie, ale w ostatnim miesiącu przed detoksem dawki dobowe wynosiły już około 4 gramów. Do tego doszła kodeina, do grama dziennie. Niestety, tak żyć się nie dało już więc poleciałem na kolejny już w życiu detoks, ale pierwszy raz z powodu pregabaliny. I O JA CIE PIERDOLE. Na start zjechali mi do 600mg dziennie 300-150-150. Do tego relanium, baklofen, tramal, ketrel i na sen nitrazepam. Pierwsze 2 dni było w miarę ok, ale od 3 dnia zaczął się horror. Tego stanu nie da się opisać, coś jakby stan psychotyczny jak po zjeździe po stymulantach. Zacznijmy od tego, że fizycznie totalnie rozpierdolony, bebechy napierdalaly, mięśnie szkieletowe też, napięcie w całym ciele, po prysznicu zadyszka jak po mega maratonie, każdy ruch mega męczący. W nocy spałem po 2-3 godziny, apetyt mi odjęło kompletnie, jak coś jadłem miałem odruchy wymiotne. Psychicznie to dramat kompletny, niepokój 24/7, stres 24/7, niekiedy ataki paniki że nie przeżyje. Kompletna niemożność skoncentrowania się na rozmowie, filmie, czy czymkolwiek. Bywały momenty, gdzie chwilkę czułem się ok, ale później od nowa to samo. Totalna niechęć do czegokolwiek, masz zainteresowanie światem zewnętrznym minusowe, bo nie ogarniasz co się z Tobą dzieje. I wiecie ile to trwało? Kurwa miesiąc takich hardcore objawów, teraz mija 6 tydzień i jest lepiej, ale nadal nie doszedłem do siebie. Rozjebało mi tak czerep, że teraz straciłem zainteresowanie czymkolwiek, tak jestem bo jestem. Idę na terapię, żeby dojść do siebie i zacznę na nowo ćwiczyć. Mam nadzieję, że w miarę szybko dojdę do siebie. Odstawiałem kiedyś morfinę iv brana w ciągu przez 2 lata w jakiś kosmicznych dawkach i to był pikuś porównując do odstawienia pregabaliny. Najgorsze były momenty, gdy panikowałem, że mi już tak zostanie na zawsze, bo przecież jak to możliwe, że tak długo trwają efekty odstawienne. A dodam do tego, że na detoksie nie zjechali mi do 0 tylko do 450 i na takiej dawce aktualnie jestem. Gdy dojdę do siebie, wtedy na terapii będę dalej redukował. Pani Doktor nie odważyła się zjechać do 0 przez bardzo silne objawy odstawienne. Aktualnie nie odważę się już nigdy brać tego rekreacyjnie w większych dawkach. Także uważajcie, odradzam ciągi na bardzo wysokich dawkach, bo możecie skończyć jak ja, a efekty odstawienne ciągną się i ciągną, można zwariować.
Where is your god, where is your god, where is your fuckin GOD!?
  • 2725 / 587 / 0
@Sinner_ Ja zalecam powolną redukcję, ucinanie 37,5mg co tydzień. Inaczej z 300mg bym nie zszedł, ale ja na to gówno jestem bardzo wyczulony patrząc po wpisach innych. Szybsze schodzenie wiązało się z 2-tygodniowym przyjebaniem. Nie polecam tego gówna nikomu, tylko na odstawkę opio jeśli trzeba. Obecnie od paru dni nie biorę wcale.
A Ty kolego @PolskiLen skończ pierdolić bo tylko w tych postach się plujesz a niemal nic merytorycznego nie wnosisz.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
  • 34 / 2 / 0
Witam , jak lepiej odstawiać pregabalinę? Mam kurewskie problemy z odstawieniem tego specyfiku , jestem obecnie na 75 mg ,każde zejście na 37.5 kończy się silnymi skutkami odstawiennymi które wykluczają mnie z normalnego funkcjonowania , czy 75 mg co drugi dzień coś zmieni czy nie ma różnicy między cięciem tabletek? Odstawiam bo powoduje u mnie tycie , zaparcia i anhedonię xD nie stosowalem jej rekreacyjnie ;p do 75 mg odstawka była easy a teraz nie mogę tego przeboleć

Przeniesiono @V44
  • 354 / 63 / 3
Nie wiem czy ma to jakiś sens, ale zawsze możesz tabletkę na 4 przeciąć i brać 3/4 czyli 56,25. Nie wiem czy da się dzielić te tabletki, ani czy tak wolne schodzenie ma sens, ale właściwie czemu nie?
  • 6 / / 0
Jak szybko spada tolerancja na pregabalinę? Brana przez pół roku 150/300 mg dziennie, okazjonalnie 900 mg. Lek idealnie nadaje się do codziennego funkcjonowania dlatego zastanawiam się czy jest sens próbować odstawić ją na miesiąc/dwa czy jest to za krótko żeby zbić tolerkę?
  • 2725 / 587 / 0
@aNti123999 Poczytaj moje posty w tym wątku i wszystko będziesz wiedzieć.. W skrócie możesz redukować po 18,75mg co tydzień i nie powinno być problemów. Branie wyższej dawki co drugi dzień nie ma wiele sensu.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
  • 1948 / 316 / 0
Odstawianie pregabaliny potrafi zamieść, gorszy nastrój, samopoczucie, sen, lekka depresja.
Jeszcze w grudniu byłem na chorych dawkach 1g+ przez jakieś 2 tyg i 600mg miesiącami. Teraz jestem na 2x150 od tygodnia i za kolejny będę dalej obcinał, już raz kiedyś zszedłem do zera (niepotrzebnie wróciłem).

Udałem się do apteki po kodeinę, aby nieco ulżyło psyche i poprawiło samopoczucie. 150 mg właśnie się wczytuje. Przede wszystkim pomaga marihuana ale muszę oszczędzać do końca miesiąca mam z 4g
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 2725 / 587 / 0
Mi się porządnie ustabilizowało po 4-6 tygodniach od odstawki ostatnich 75mg, natomiast w miarę ok było po 2. Jednak bezsenność i inne nieciekawe przypadłości trzymały twardo.
Przekonałem się, że bez sensu to brać. Co prawda lęki wygłusza, ale mechanizm polega na zwykłym ogłupieniu, upośledza pamięć i człowiek po prostu wie, że jest upośledzony. Dziurawi mózg jak mało co. Wolę inne, mniej inwazyjne specyfiki.

Z kolei ty podobno miałeś już nie brać kody zgodnie z ostatnim żelaznym postanowieniem %-D
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
ODPOWIEDZ
Posty: 593 • Strona 49 z 60
Newsy
[img]
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami

Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające

[img]
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa

Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.

[img]
65% Amerykanów popiera legalizację marihuany na poziomie federalnym

Analiza sondażu Emerson College Polling (sierpień 2025).