TALK - Rozmowy [H]

[spokojnie07]

Słyszę co jakiś czas jak określane są osoby zażywające. Podobno to są 3 różne określenia …jestem ciekaw Waszych opinii jakie są Wasze opnie
Enjoy

[freezin9moon]

Czysta semantyka, ewentualnie mechanizm wyparcia. Nie ma IMO nic zlego w nazywaniu narkomanow narkomanami, grunt to nazywac rzeczy po imieniu. Inna sprawa ze ww. mechanizm iluzji i zaprzeczen lepszego prezentu niz te lamance semantyczne nie mogl chyba dostac. Nie jestem cpunem! Tylko osoba zazywajaca. Eee to jeszcze nie jest zle, jeszcze jest git. Poki swistak pali ze sreberka (alzheimer gratis), zamiast napierdalac po instalacji jak cpuny najgorsze to wszystko gra. Pozostaje tylko czekac az zafunduja nam okreslenie rownowazne z byciem czesciowo w ciazy, bo w kierunku takich absurdow ta nowomowa zmierza.

[pomasujplecki]

W sumie ciekawy pomysł podsunales, "osoba zażywająca" powinno wejść do ogólnego słownictwa tak naprzeciw obecnym oczekiwaniom politycznym.
Mowa nienawiści staje się już pase, jak niebawem wejdzie to w ogólne prawo EU to wciągajac kreske na ulicy jak ktoś Cie nazwie ćpunem to zadzwonisz pod 112 i mu zawiasy przyklepia za pogardliwe określenie.

[spokojnie07]

Chodziło mi o coś innego. Ćpun określenie osoby która nie pracuje ćpa, kradnie , wynosi do lombardu, kłamie i robi wszystko by zdobyć i zażyć narkotyk. Jest poza ramami społecznymi i żyje według norm między ludzkich, wyobcowany, samotny, mocno zszargany psychicznie i fizycznie. Osoba zażywająca nie musi być uzależniona, pracuje, jest częścią społeczeństwa ( pełni w nim role )

[Flammeus]

W sumie to synonimy po prostu. Chociaż ćpun kojarzy mi się z kimś już zabranym, bez niczego i skupiający się na dragach. Narkoman to osoba działająca w społeczeństwie ale potrzebująca się odurzać czymkolwiek. Uzależniony to po prostu osoba zażywająca konkretny narkotyk.

[freezin9moon]

Osoba zażywająca nie musi być uzależniona, pracuje, jest częścią społeczeństwa ( pełni w nim role )

Czyli jest uzytkownikiem rekreacyjnym, badz jesli pomimo uzaleznienia funkcjonuje w miare normalnie, pracuje itd to mowimy o narkomanie wysoko funkcjonujacym.

[Verbalhologram]

Kluczem do określenia jest cały opis jaki temu nadamy, a w danej chwili to tylko podsumowanie jednym słowem, a nie bezpośrednia definicja.

[Anatompuk]

Jest jeszcze psychonauta, czyli ktoś kto niekoniecznie jest uzależniony, ale zażywa niektóre substancje psychoaktywne z grupy szeroko pojętych psychodelików w celu rozwoju umysłu.

[RuchRych]

@Anatompuk

Grząski grunt. Jak dla mnie to dalej może być ćpun mimo ograniczenia się do psycho, takie osoby często dorobią do tego ideologię, uracjonalizowują to co robią, stawiają narkotyk w centrum wszechświata. Właśnie: narkotyk, taka osoba to dalej narkoman.

A różnica między trzema określeniami jak dla mnie sprowadza się do wydźwięku (lub jego braku) pejoratywnego i wynikającego zastosowania. Terapeuta nazwie cię chętniej uzależnionym, niż ćpunem, z punktu widzenia nauk można mówić o narkomanie itd. Oczywiście ramy nigdy nie są sztywne, ale tak to mnie więcej widzę i stosuję.

[DobryWujas]

1. Ćpun - to taki ze skłotu
2. Narkoman - wali najczęściej swoją ulubioną substancję
a) wysokofunkcjonujący: ogarnia wszystko;
b) po prostu narkoman: śpi do 11, czasami brakuje hajsu, różnie to jest, robota raz jest raz nima (tu ja się zaliczam, chociaż czasami przepoczwarzam się w wysokofunkcjonującego);
3. Uzależniony - poradził sobie z nałogiem, mitingi, sranie w banie, cipka też mu urosła, no ogólnie szacunek, pewnie już nie gadacie dawno bo zerwał z Tobą kontakt