Dział poświęcony dyskusjom nt. wezwań, które osoba otrzymała w związku z postępowaniem toczącym się wobec stron trzecich.
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
  • 62 / 22 / 0
Witam, jakiś czas temu zamówiłem z USA tabletki z dekstrometorfanem w ilości 18 g, tzw. RoboTablety, pewnie niektórzy wiedzą o co chodzi. Paczka niestety została przejęta przez celników, a dzisiaj przyszło mi wezwanie do stawienia się w charakterze świadka o przestępstwo z art. 55 ust. 1 i 2 ustawy z 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii. Ktoś wie może czy coś mi za to grozi, skoro dekstrometorfan nie znajduje się w wykazie substancji kontrolowanych i jest lekiem dostępnym bez recepty (jedynie w Polsce legalnie można kupić max. 1 opakowanie naraz w jednej aptece) i jak w razie czego się bronić (zamierzam powiedzieć, że zamówiłem go w celu posiadania zapasów lepszego i tańszego niż w Polsce leku na kaszel, jako że często doskwiera mi kaszel). Z góry bardzo dziękuję za wszelkie porady.
  • 1455 / 592 / 0
@Anatompuk mow ze nic nie zamawiales i nic nie wiesz co to . Przeciez ktokolwiek mogl wyslac na Twoje dane nie ?
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 62 / 22 / 0
Niby tak, ale wcześniej kilka razy zamawiałem z tej samej strony na poste restante i odbierałem i mogliby do tego dojść jakoś, i wtedy skąd miałbym wiedzieć że paczka czeka na mnie na poczcie i ją odebrać jeśli bym jej nie zamawiał?
  • 1222 / 329 / 2
Ale to jest zero-jedynkowa sprawa kuźwa XD nasze służby nie radzą sobie z tym jak zajebią Ci rower i mają wszystko na kamerach 4k, a nawet nadajnik gps w rowerze, to i tak ni chuja nic nie zrobią.

sam byłem w podobnej sytuacji, sam zamawiałem z neta, nie ważne co, nie ważne, kiedy, ale wjechali mi na chatę, zrobili przeszukanie, zawijka na przesłuchanie, ja że o niczym nie wiem, nie wiem o co chodzi, nic nie zamawiałem i cyk po 3 tygodniach umorzenie sprawy, bo ni chuj nie sprawdzą czy faktycznie coś się zamawiało.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 17 / 1 / 0
Dokładnie tak to wygląda w większości przypadków pod warunkiem że nie powiesz nic czego można się zaczepić ew. Nie sprzedasz sam siebie
  • 14 / 1 / 0
13 grudnia 2024Anatompuk pisze:
Witam, jakiś czas temu zamówiłem z USA tabletki z dekstrometorfanem w ilości 18 g, tzw. RoboTablety, pewnie niektórzy wiedzą o co chodzi. Paczka niestety została przejęta przez celników, a dzisiaj przyszło mi wezwanie do stawienia się w charakterze świadka o przestępstwo z art. 55 ust. 1 i 2 ustawy z 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii. Ktoś wie może czy coś mi za to grozi, skoro dekstrometorfan nie znajduje się w wykazie substancji kontrolowanych i jest lekiem dostępnym bez recepty (jedynie w Polsce legalnie można kupić max. 1 opakowanie naraz w jednej aptece) i jak w razie czego się bronić (zamierzam powiedzieć, że zamówiłem go w celu posiadania zapasów lepszego i tańszego niż w Polsce leku na kaszel, jako że często doskwiera mi kaszel). Z góry bardzo dziękuję za wszelkie porady.
Jeżeli jest to przesłuchanie w charakterze świadka to kłamać nie wolno. Proszę się powołać na art. 183 par. 1 k.p.k. i nie odpowiadać na pytania.

"Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe."

Jeżeli przesłuchanie w charakterze podejrzanego to składamy wyjaśnienia i tu już można legalnie mijać się z prawdą i najlepiej skorzystać z opcji odmowy składania wyjaśnień.
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Mężczyźni z Teksasu skazani na więzienie. Podszyli się pod DEA, żeby ukraść narkotyki

Kary po kilka lat więzienia otrzymali mężczyźni z Teksasu, którzy podszywali się pod agentów DEA, próbując ukraść marihuanę z domu w południowym Oregonie. Celem było kilkaset funtów narkotyku. Kradzież została udaremniona przez interweniujących na miejscu policjantów.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.