Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 3600 • Strona 352 z 360
  • 5776 / 1184 / 43
Mają być z życia wzięte, spoko.
Czas i miejsce akcji : Wieluń, centrum, godzina ok. pierwszej w nocy.
Znoodowany buprenorfiną leżałem w kucki skulony pod ogrodzeniem na jednej z bocznych uliczek. Tak się naćpałem że zasnąłem. W plecaku od chuja różnych dragów.

Pobudka. Szarpie mnie patrol policji.
"Co jest ". Dokumenty obywatelu.
Podałem ledwo przytomny dowód z portfela.
- Co tu robicie ?
- Siedzę.
-A to co ? (Wskazał na pustą puszkę po piwie stojącą obok mnie).
- Puszka, odpowiadam.

Zaczął coś notować.
- Mieliśmy zgłoszenie. Tu nie wolno leżeć.
Będzie mandat za picie alkoholu.
-Dlaczegoo.

Podał mi do podpisania dwa kwity. I już wchodzili do "nyski".
- Aaaa ee ee aa znacie Kamila P. ? Bełkoczę do nich.
- A wiesz że gdybyś to powiedział pięć minut wcześniej to nie dostałbyś mandatu ?

Wsiedli i pojechali. Nie bardzo rozumiałem co się stało. Dostałem dwa mandaty karne, jeden za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, a drugi za "nieobyczajne zachowanie", cokolwiek to znaczyło. Oczywiście nie zapłaciłem.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 3245 / 617 / 0
Marna anegdota to co napiszę, ale raz miałem ciąg fenibutu nie wiem jakimi dawkami, ale tydzień spałem po dwie, trzy godziny i cały czas chodziłem se sobie po chacie z odtwarzaczem mp3 ewentualnie pauza na moment za komputer, i jak już na finiszu ciągu zerknąłem na swoją piętę koło kostki to wydawało mi się że wyżarło mi mięśnie i kości bo w tym miejscu było wklęsłe, i miałem urojenia że coś w stylu krokodyla mi trawi organizm, dreszcz mnie przeszedł i chwilowo brakowało mi oddechu, ale po jakimś czasie oswoiłem się że taki mam po prostu kształt stóp.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 194 / 28 / 0
29 listopada 2024london5 pisze:
Mają być z życia wzięte, spoko.
Czas i miejsce akcji : Wieluń, centrum, godzina ok. pierwszej w nocy.
Znoodowany buprenorfiną leżałem w kucki skulony pod ogrodzeniem na jednej z bocznych uliczek. Tak się naćpałem że zasnąłem. W plecaku od chuja różnych dragów.

Pobudka. Szarpie mnie patrol policji.
"Co jest ". Dokumenty obywatelu.
Podałem ledwo przytomny dowód z portfela.
- Co tu robicie ?
- Siedzę.
-A to co ? (Wskazał na pustą puszkę po piwie stojącą obok mnie).
- Puszka, odpowiadam.

Zaczął coś notować.
- Mieliśmy zgłoszenie. Tu nie wolno leżeć.
Będzie mandat za picie alkoholu.
-Dlaczegoo.

Podał mi do podpisania dwa kwity. I już wchodzili do "nyski".
- Aaaa ee ee aa znacie Kamila P. ? Bełkoczę do nich.
- A wiesz że gdybyś to powiedział pięć minut wcześniej to nie dostałbyś mandatu ?

Wsiedli i pojechali. Nie bardzo rozumiałem co się stało. Dostałem dwa mandaty karne, jeden za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, a drugi za "nieobyczajne zachowanie", cokolwiek to znaczyło. Oczywiście nie zapłaciłem.
Pan Kamil super gosc, moj dzielnicowy. Nie raz przyjezdzal do nas i zamiast na kolana rece za siebie to czesc chlopaki co u was. Jakby na sluzbie nie byl to by sie napil z nami
dawka czyni truciznę
  • 1912 / 311 / 0
stare ale przytoczę takie najlepsze, liryczne :

1) hotbox ja i 2 kolegów i 1 koleżanka zaparkowani pod jej blokiem taki 12 piętrowiec klasyczny. Kierowca wyciąga z konsolki haszysz nabija podaje pannie (jego dziewczyna). Ta bierze, "ale ja nie wieeeem jak to palić", K (kierowca, zirytowany, lekko podniesionym głosem) "bierz do ryja i ciągnij!"
<taaaki buh> 3 słowa na krzyż a skumała, do ludzi należy ich językiem przemawiać

2. hotbox to samo towarzystwo, kierowca auto tylko zamiast panny taki jakiś random z nami. Ci dwaj byli tru stonerami ja przy nich byłem turystą xD Okno uchylone 1 lufka druga, odjeżdża auto obok na parkingu. Patrzymy obok nas odsłonięty wóz policyjny klasyk chyba skoda/opel, mininum 300 koni w środku nawet fajna policjantka ziomek mówi że jakaś ładna panna w tym aucie nie poznał że to radiowóz nawet debil jak to wymawiał. Wyszło jej dwóch wysportowanych kolegów 100+kg każdy same mięśnie KFC bo w kurczaku białko w końcu sportowcy. Ale obyło się bez przypału każdy smacznie zjadł i pojechał w swoją stronę, nie naruszając mojej przestrzeni
edit/ czekaliśmy na żarcie wtedy i akurat jak ci policjanci wychodzili (za nimi kolega z nasza szama) to akurat w chuj dymu leciało przez okno a ci na nas.....jedzenie łagodzi obyczaje kobiety pewnie też ta policjantka była jak ostryga uwiodłaby niejednego marynarza nawet przechodząc na czerwonym przy niej nie zauważyłbyś że jest w mundurze nawet na komendzie by ci do głowy nie przyszło jakby cie przesłuchiwała nawet po prostu była za ładna co ona tam robiła
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 5108 / 886 / 0
26 września 2024Kebab126 pisze:
Jakiś czas temu naćpany klefedronem poszedłem do kibla, do galerii handlowej naćpać się jeszcze bardziej.
Kiedyś zawsze po jebnięciu jakiegoś bk miałem srakę, więc uznałem, że zajebię kreskę i się od razu wysram.
Posypałem kreski i nagle jakiś dziad otwiera drzwi, patrzy się na krechy, patrzy na mnie, mówi "oj, przepraszam" i zamyka drzwi.
Zajebałem klefa, podnoszę deskę, patrzę a tam kiełbasa. To myślę "pójdę do kabiny obok".
Po dosłownie sekundzie otwiera ten sam dziad i mówi "co waliłeś, fetę, czy kryształ".
Powiedziałem, że kryształ i spytałem się, czy on też ćpa.
Odpowiedział, że tak. Zaczęliśmy gadać, z ciekawych rzeczy, na pewno muszę wspomnieć o złotej radzie "jak będziesz walił w żyłę, wal w chuja, bo jak ci stanie jest najbardziej ukrwiony".
Po jakimś czasie powiedział, że musi iść po zakupy i wracać do domu, ale ja nalegałem, że go odprowadzę.
W końcu powiedział "idź sobie, bo idę walić konia, chyba, że chcesz ze mną".
To w koncu sie wysrales czy nie ?
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 3559 / 579 / 1
@Kebab126 dobre, dobre! 😀 Ja bym poszedł xD zartuje
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 1912 / 311 / 0
Lekki oftopic ale zawsze mnie zastanawialo skad taka popularnosc publicznych wc w galeriach handlowych na cpanie. Moze ja ziolo glownie wiec to odpada ale mysle ze nawet jakbym walil cos klama, to wybralbym jakies przyjemniejsze miejsce. Dlaczego kibel. W dodatku zawsze w galerii nie macie swoich albo nie wiem na stacjach benzynowych czy innych poblicznych? Co akcja tu opisuja z tym motywem jest zawsze galeria. Serio skad ten fenomen maja jakies wygodne sedesy pod cpanie? Ocieplane? Graja Mozarta jak srasz w kabinie? Albo kible same myja ci dupe jak w Japonii? Wiec tak sie na nie rzucacie? Dziwne zjawisko.

Chyba ze odbijacie od rodziny/zony/porwanego dziecka na moment i idziecie zeby nie zauwazyli To bym zrozumial. Poza porwanym dzieckiem (mysle, ze mozna 0orzy nim co to kogo i tak sie sprzeda arabowi)
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 5108 / 886 / 0
Nie kazdy siedzi w chalupie cslymi dniami .
Zaproponuj inne miejsce niz kibel jak jedtes na miescie . Gdzie jest swiatlo, rowny teren na kruszenie ,.brak wiatru , kamer ,.prywatnosc
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 826 / 252 / 0
Ja kiedyś miałem miejscówki do wąchania koksu na parkingach podziemnych albo takich piętrowych przy wyjściu na dach.
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 3174 / 887 / 5
01 grudnia 2024aurora20 pisze:
Lekki oftopic ale zawsze mnie zastanawialo skad taka popularnosc publicznych wc w galeriach handlowych na cpanie. Moze ja ziolo glownie wiec to odpada ale mysle ze nawet jakbym walil cos klama, to wybralbym jakies przyjemniejsze miejsce. Dlaczego kibel. W dodatku zawsze w galerii nie macie swoich albo nie wiem na stacjach benzynowych czy innych poblicznych? Co akcja tu opisuja z tym motywem jest zawsze galeria. Serio skad ten fenomen maja jakies wygodne sedesy pod cpanie? Ocieplane? Graja Mozarta jak srasz w kabinie? Albo kible same myja ci dupe jak w Japonii? Wiec tak sie na nie rzucacie? Dziwne zjawisko.

Chyba ze odbijacie od rodziny/zony/porwanego dziecka na moment i idziecie zeby nie zauwazyli To bym zrozumial. Poza porwanym dzieckiem (mysle, ze mozna 0orzy nim co to kogo i tak sie sprzeda arabowi)
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/B%C5%82 ... no%C5%9Bci

Ja potrafiłem "miękkie" 3mmc rozgniatać palcami w worku, w kieszeni płaszcza, by potem móc przypierdolić z klucza. Idąc gdzieś po drodze tam.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&AMP;hilit=Chef&AMP;start=170
Podziel się posiłkiem
ODPOWIEDZ
Posty: 3600 • Strona 352 z 360
Newsy
[img]
DNA w powietrzu. Wykrywają tak narkotyki i patogeny

Przełomowe badanie naukowców z Uniwersytetu Florydy wykazało, że środowiskowe DNA (eDNA) zasysane prosto z powietrza może dostarczyć szczegółowych informacji o otaczającym nas świecie. Od identyfikacji zagrożonych gatunków i śledzenia ludzkich patogenów, po wykrywanie alergenów i nielegalnych substancji.

[img]
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana

Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.

[img]
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?

Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.