28 lipca 2024pomasujplecki pisze:Pomyliłeś z aired. Ona żyje i pewnie ma się dobrze.26 lipca 2024Retrowirus pisze: W3ired miała taką kostuszą wróżkę w avatarze?
A co do deda w3ird po kodeinę to bardzo ogromny pech, nie dość że bieda opio to jeszcze drogie zmieszane z środkami niszczącymi układ pokarmowy. Niedrogi dostęp do czystej morfiny dłużej by utrzymała ja przy życiu jakkolwiek kontrowersyjnie to brzmi. Ale długość życia i tak długa by nie była. Chociaż przykładowo taki Michael dzekson potrafił i z 20 lat nakurwiac dobre apteczny towar. W ciągu ostatnich swoich dni przed trasa koncertowa próbował odstawić żeby trochę lepiej pozapierdalac na próbach i najpewniej właśnie to go wykończyło jak sobie chciał grzmotnac w kable tyle co zawsze.
Weird pęknął wrzód. Przykre ciekawe czemu nie reagowała na problemy chyba że bezobjawowo ten wrzód się pojawił i go nie czuła. Ona waliła thiocodin w dodatku w dużch ilościch. Ja też czasami jak waliłem kodę (miałem okres, po rzuceniu alkoholu ale max 1 paczka szła zawsze) to pomimo, że małe ilości krótko i rzadko to już mi weszły lęki, bo mam z tyłu głowy W3ird właśnie, którą pamiętam. Ona chyba waliła spore dawki pewnie mixowała z innymi rzeczami. Szkoda, tym bardziej jeżeli to ta dama z tiktoka. Gdyby nie historia W3ird i kamela, pewnie walił bym kodę normalnie bo łatwy dostęp i nawet 150 klepie na kilka h. Ale jebać, to w końcu opiat.
@pomasujplecki każdy opiat wyniszcza organizm, jeżeli się go nadużywa. Nie ważne czy thiocodin czy czysta morfina- nadużywanie mega szkodzi najważniejszym organom a w szczgólności sercu i trzustce. Każdy opiat jest bardzo groźny.
scalono - łysy
13 sierpnia 2024WujekMorda pisze: Chciałem poinformować że wczoraj o 9:00tej rano odeszła od nas Ania @ Ratnehap bylem z Ania swego czasu bardzo blisko. Prosiła mnie kiedyś pół żartem poł serio zebym konieczine ją wspomniał na hyperrealu jak jej się nie uda z życiem z życiem. ..... co teraz z wielką przykrością czynie.
Najprawdopodobniej nastąpiło przedawkowanie morfiny i psychotropów
edytuj posty, a nie pisz dwa pod rząd, ładnie proszę - łysy
Nie pisał ale dużo czytał.
Poznaliśmy się w psychuszce jak dosiadłem się do stołu z hajpowym kubkiem.
Bardzo go polubiłem, miał bardzo dużą hajpową wiedzę.
24 lata.
Przyczyna : nieświadoma przedawkowanie modulatorów gaba i alkoholu.
Kolejny kumpel do mojej dead friend listy.
Sam zostałem odratowany w karetce - wedle papierów miałem zatrzymanie oddechu i akcji serca po tym, jak, kompletnie nie pamiętając, poszedłem do galerii handlowej (na szczęście) i zacząłem garściami ładować różne benzodiazepiny, Pregabalinę, Doretę (75 mg Tramalu+525 paracetamolu), Thiocodiny i zapijałem to piwem za piwem.
Jak mnie odratowali to doszło do mnie jakie życie jest kruche. I że można się zabić wcale nie planując tego.
Pewnie część osób, która przedawkowała była w podobnej sytuacji, tylko pomoc nie nadeszła na czas.
Wtedy zdecydowałem się skończyć z niekontrolowanymi fazami na benzo i opio, dzięki Hyperrealowi w ogóle dowiedziałem się o programie buprenorfinowym - i od tego momentu moje życie zmieniło się diametralnie. Nauczyłem się żyć z nałogiem w sposób, który umożliwia funkcjonowanie w społeczeństwie. Co ciekawe, terapeutka wspomniała, że o ile kobiety rzadziej wpadają w nałogi typu narkomania czy alkoholizm, to wyciągnięcie ich z tego bagna jest znacznie trudniejsze, niż typowego mężczyzny. Ciekawe spostrzeżenie.
Hyperreal spełnia swoją misję. Ale ostatecznie to zależy od danej osoby czy wyciągnie rękę po pomoc.
"Rutyna to rzecz zgubna "
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.
