21 września 2024Nefilim pisze: A ja mam do Was pytanie laika (ćpun z lat 2003-2008, i ostatnie 4 lata na opioz a mimo to laik).
Chodzi konkretnie o waloryzację, bo nie wiem czy robię to dobrze.
Ogólnie jestem osobą która nie pali. I zioło mi jakos nie podeszło na początku swej drogi (speed i opio za to tak).
Także dopiero od niecałego miecha dopiero wszedłem na próbę na terapię MM i ogólnie na początku paliłem. Efekty były spoko.
Teraz kupiłem waporyzator, wczoraj przyszedł. Wybrałem najbardziej polecany ekonomiczny model, ale w wersji super duper ultra (xmax v3 pro plus limited edition).
Przed załadowaniem suszu naładowałem na 100%, włączyłem na pusto, aby przepalić komorę.
Użyłem kapsułki dozującej (czyli warstwa metalu pomiędzy suszem a komora, też może mieć znaczenie). Włączam, ustawiam 220st i ..
Mam wrażenie że dopiero kilkukrotne podgrzanie do zadanej temp sprawia że coś czuc. Tak ogólnie podczas sesji wygląda to tak, że za każdym buchem przytrzymuje przycisk grzania aby coś poczuć.. jedna chmura będzie spoko, poczuje walory smakowe, nawet te mityczne cytrusy, których nigdy nie mogłem wyłapać podczas palenia, ale np kolejne zaciągnięcie już takie spoko nie będzie. I nie wiem co robię źle? A może tak ten proces wygląda?
Przy takim użytkowaniu wydaje mi się to mniej ekonomiczne niż lufa, ale być może bardziej doswiadczeni w temacie koledzy i koleżanki wspomogą mnie dobrym słowem.
1. Nie zniechęcaj się do waporyzacji! Jesteś na dobrej ścieżce
2. Też tak miałem, teraz muszę wapować inaczej się już dobrze nie najaram
3. Bierz buchy długo i powoli, najlepiej przez cały zakres 180-220 buch co 5 stopni
4. Nie zniechęcaj się do waporyzacji
21 września 2024Nefilim pisze: A ja mam do Was pytanie laika (ćpun z lat 2003-2008, i ostatnie 4 lata na opioz a mimo to laik).
Chodzi konkretnie o waloryzację, bo nie wiem czy robię to dobrze.
Ogólnie jestem osobą która nie pali. I zioło mi jakos nie podeszło na początku swej drogi (speed i opio za to tak).
Także dopiero od niecałego miecha dopiero wszedłem na próbę na terapię MM i ogólnie na początku paliłem. Efekty były spoko.
Teraz kupiłem waporyzator, wczoraj przyszedł. Wybrałem najbardziej polecany ekonomiczny model, ale w wersji super duper ultra (xmax v3 pro plus limited edition).
Przed załadowaniem suszu naładowałem na 100%, włączyłem na pusto, aby przepalić komorę.
Użyłem kapsułki dozującej (czyli warstwa metalu pomiędzy suszem a komora, też może mieć znaczenie). Włączam, ustawiam 220st i ..
Mam wrażenie że dopiero kilkukrotne podgrzanie do zadanej temp sprawia że coś czuc. Tak ogólnie podczas sesji wygląda to tak, że za każdym buchem przytrzymuje przycisk grzania aby coś poczuć.. jedna chmura będzie spoko, poczuje walory smakowe, nawet te mityczne cytrusy, których nigdy nie mogłem wyłapać podczas palenia, ale np kolejne zaciągnięcie już takie spoko nie będzie. I nie wiem co robię źle? A może tak ten proces wygląda?
Przy takim użytkowaniu wydaje mi się to mniej ekonomiczne niż lufa, ale być może bardziej doswiadczeni w temacie koledzy i koleżanki wspomogą mnie dobrym słowem.
No i jak masz kapsułki dozujące, to ściągnij to sitko (pomiędzy komorą a ustnikiem).
Sam nie rozgryzłem jeszcze trybu on demand, osobiście wolę 1 kapsułkę na 2 sesje, od 190 do 210 stopni, stopniowo oczywiście
Nie warto też napychać kapsułki - wsadź luźno i zostaw troszeczkę miejsca pod kapslem tej kapsułki.
Ogólnie dopiero teraz zaczynam ogarniać :D Ale i tak nie mogę wyzbyć się wrażenia, że jednak palenie mi lepiej wchodzi, pomimo tego, że jeszcze czasem się duszę jak przesadzę z chmurą, to lufa robi mnie lepiej niż 1 kapsułka dozująca. Chociaż nie wiem czy nie jest to porównanie z dupy, bo jak by nie było do lufy chyba nabijam więcej niż do kapsułki dozującej.
No nic, potestujem i się nauczym :P
Dzięki raz jeszcze dobre ludki :)
Ten Starry w życiu nie spowoduje, że będziesz kaszlał po parze. Wszystko rozkłada się na 10 minut wdychania więc efekt jest taki sobie.
Kup nawet najtańszego VapCap'a serii B za 180 zł i dodatkowo DynaJacket (taka miedziana nakładka) za 50 zł (ja mam Full Metal Jacket, ale aktualnie jest nie do dostania w naszym kraju), a zmienisz zdanie o waporyzacji.
Alternatywnie dodatkowo Armored Cap, ale ten już kosztuje ponad 200zł.
26 września 2024Nefilim pisze: dziękuję @aurora20 i @Fdot.
Ogólnie dopiero teraz zaczynam ogarniać :D Ale i tak nie mogę wyzbyć się wrażenia, że jednak palenie mi lepiej wchodzi, pomimo tego, że jeszcze czasem się duszę jak przesadzę z chmurą, to lufa robi mnie lepiej niż 1 kapsułka dozująca. Chociaż nie wiem czy nie jest to porównanie z dupy, bo jak by nie było do lufy chyba nabijam więcej niż do kapsułki dozującej.
No nic, potestujem i się nauczym :P
Dzięki raz jeszcze dobre ludki :)
Właściwie to rozglądam się za jakimś zapasowym modelem więc może ten byłby odpowiedni. Mam też na oku M7 / M7 XL. Muszę obejrzeć kilka recenzji więc się dowiem, co i jak. Z tego co widzę, te M plus jeden sklep sprzedaje nawet używane z podziałem na klasy A,B,C...
Widziałem też, że powstała wersja FMJ ze stali nierdzewnej, czyli wychodzi na to, że jednak spisuje się lepiej, niż miedź. Szkoda, że z jakiegoś powodu nie ma tego już w PL (kupiłem rzutem na taśmę). Być może co mieli sprzedać, to już sprzedali i więcej nie produkują, bo zwyczajnie DynaVap wyciągnęło wnioski i poprawili swoje cap'y?
Tutaj kolo dokladnie wyjasnia co nowego :https://www.youtube.com/watch?v=kLKSq67Gv0I
W skrocie - wieksza komora , mozna podgrzewac u nasady w taka kropke wtedy nie musisz krecic i jest intensywniej , kwadratowy wlot powietrza , nowy design
Moim zdaniem warto , sa zasadnicze usprawnienia nie tylko kosmetyczne bajery dla kolekcjonerow .
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/naslasku.jpg)
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sadodlomlotek_0.jpg)
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci
Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.