Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
W takim razie - trudno powiedzieć. Nie słyszałem jeszcze nigdy o takiej sytuacji - DXM sam w sobie jest psychoaktywny, nie musi być konwertowany do DXO abyś coś poczuł.
Najbardziej prawdopodobne, że:
A) mimo wszystko nie rozpoznałeś efektów,
B) Twój żołądek miał tak spowolnioną pracę, że zanim większość DXM się "wchłonęła" to zdążyłeś sobie wyrobić krótkotrwałą tolerancję,
C) masz cross-tolerance z czymś innym co przyjmujesz (ketamina xD ?),
D) masz naturalną "odporność" na DXM i dawka była zbyt mała.
Jeżeli wciąż masz ochotę na tripa z DXM to koniecznie odczekaj tydzień, nie zwiększaj dawki, ale tym razem postaraj się o pusty żołądek (6h bez posiłku). Po tabletkach możesz zjeść kawałek chleba z masłem żeby ruszyć metabolizm.
Najlepiej oczywiście odczytywać Twoją sytuację jako "Boską Interwencję" - Ktoś tam u góry nie chce żebyś ćpał :D .
W każdym razie - super, że zapytałeś. Lepsze to, niż wrzucać następnym razem większą dawkę, bo pierwsza nie kopnęła.
No właśnie mnie to bardzo niepokoi leczę się na depresję i jestem lekooporny żadne leki nie działają DXM też nie wiem co mam teraz robic
Jest taki lek na depresję, nazywa się Auvelity i zawiera w składzie poli-DXM oraz bupropion (GABA), który podbija efekty DXM-a. To taka bezpieczniejsza alternatywa dla ketaminy w leczeniu depresji. Jak ze wszystkim - na niektórych działa, na innych nie, ale jeżeli chciałeś DXMem leczyć swoją depresję to poczytaj o tym leku.
24 września 2024archer pisze:Fascynujące. Najbardziej pewnie może pomóc Ci dobry psychiatra, który ma większe szanse na dopasowanie leków pod Twój przypadek. Wiem, że istnieje wiele badań, które mogą pomóc Ci zrozumieć Twój szczególny metabolizm. Na pewno musisz być bardziej ostrożny z narkotykami, bo brak odczuwalnych efektów wcale nie musi znaczyć, że nie będą siały spustoszenia w Twoim organiźmie.No właśnie mnie to bardzo niepokoi leczę się na depresję i jestem lekooporny żadne leki nie działają DXM też nie wiem co mam teraz robic
Jest taki lek na depresję, nazywa się Auvelity i zawiera w składzie poli-DXM oraz bupropion (GABA), który podbija efekty DXM-a. To taka bezpieczniejsza alternatywa dla ketaminy w leczeniu depresji. Jak ze wszystkim - na niektórych działa, na innych nie, ale jeżeli chciałeś DXMem leczyć swoją depresję to poczytaj o tym leku.
23 września 2024bartowicz pisze: Wie ktoś dlaczego cała paczka accodinu na mnie nie zadziałała? Pierwszy raz zjadlem
Kiedyś paczka to były trzy blistry, 30 tabletek po 10 mg.
Ważysz 80 zjadłeś dwa blistry. Teoretycznie jest to poziom porównywalny do wypicia jednego – dwóch browarów, Jeśli w ogóle...
Ja na takiej dawce zdawałem egzaminy na studiach ustne.
Uważam że aby "poczuć" jakieś działanie musiał być kalkulować i mierzyć w 450 i więcej. Żeby zaś zahaczyć o "tripa" to 600 do 900.
Ja zazywałem w swoim czasie właśnie dwa stare opakowania czyli 60 tabletek równa się 0,9 g
Wtedy to ci gwarantuję, że polecisz tylko nie obiecuję że będziesz wszystko pamiętać i że będziesz wiedzieć, jak się znalazłeś na podłodze w ciemnym pokoju chodząc po kolanach i macając otoczenie...
Szkoda że teraz aco taki drogi...
"W moich czasach " kosztował 4,99 za opakowanie (450 mg) bomba za dychę – bomba, co nie?
@bartowicz teraz doczytałem że się leczysz na depresję. Jeśli zażywasz leki SSRI – nie zażywaj DXM! NIEBEZPIECZEŃSTWO!
PONADTO NIEKTÓRE LEKI DZIAŁAJĄ PRZECIWWYTWÓRCZO, hamując efekty "filmowe". Mam na myśli neuroleptyki albo np benzo- trip DXM na benzo to 25% mocy.
"Rutyna to rzecz zgubna "
Cała paczka jako acodinoo to zaledwie 300 mg.
Tutaj dawkowanie z erowid.org -> DXM FAQ 5.1
Opis efektów pierwszego plateau znajdziesz tutaj -> DXM FAQ 5.3
Normalny użytkownik, bez tolerancji z pewnością poczuje efekty jednej paczki Acodinu.
Ja zazywałem w swoim czasie właśnie dwa stare opakowania czyli 60 tabletek równa się 0,9 g
Kiedyś paczka to były trzy blistry, 30 tabletek po 10 mg.
Gdzieś tak od grama w górę zaczynają przeważać negatywne efekty uboczne, a samego tripa i tak się tak średnio pamięta.
"Rutyna to rzecz zgubna "
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.