@raptureseeker mefedronu nie ma w polsce od czasu bana na 3-MMC i nawet jeszcze wcześniej. Można dostać ale graniczny to z cudem i to jest to samo jak być na ulicy dostał dobry mocny hel - nierealne.
zauważyłem że gdy wezmę 36/72mg metylofenidatu to mój głód na ketony zdecydowanie spada i mogę nawet normalnie pójść na imprezę, napić sie i jakos do tego mefa nie ciągnie
a metylofenidat dla mnie ma raczej słaby potencjał uzależniający bo przejadłem już tyle tych ketonów, że jedyne co mi daje to zabija glod
Przeniesiono do Wątku Ogólnego /d5
08 lipca 2024scarecrow59 pisze: co sądzicie o wychodzeniu z uzależnienia od mefa metylofenidatem?
zauważyłem że gdy wezmę 36/72mg metylofenidatu to mój głód na ketony zdecydowanie spada i mogę nawet normalnie pójść na imprezę, napić sie i jakos do tego mefa nie ciągnie
a metylofenidat dla mnie ma raczej słaby potencjał uzależniający bo przejadłem już tyle tych ketonów, że jedyne co mi daje to zabija glod
Ps mix mef plus tramadol?
wycięto źródło - detronizator
07 lipca 2024Mefisto060 pisze: Witam hyperowcow. Miałem około półroczny epizod z 3mmc w Krakowie koło 2015r. Tzw. Taksówkarze bo było to z dowozem pod DOM. Ostatnio niestety posmakowałem znowu kryształu, tym razem w Warszawie. No i nie mam pojęcia co jem teraz xD ktoś z wwa wie co teraz jest najczęściej? Pozdrawiam i proszę o akceptację postu administracje. Jest to pytanie czysto informacyjne, tym razem
08 lipca 2024scarecrow59 pisze: co sądzicie o wychodzeniu z uzależnienia od mefa metylofenidatem?
zauważyłem że gdy wezmę 36/72mg metylofenidatu to mój głód na ketony zdecydowanie spada i mogę nawet normalnie pójść na imprezę, napić sie i jakos do tego mefa nie ciągnie
a metylofenidat dla mnie ma raczej słaby potencjał uzależniający bo przejadłem już tyle tych ketonów, że jedyne co mi daje to zabija glod
@sebasmialek Dawkowanie zależy od stażu i tolerki, ale na początek zarzuciłbym 2x więcej niż sypiesz na kreskę.
Tradycyjną bombkę robi się z chusteczki, najczęściej pojedynczej warstwy, ale możesz też nasypać prochu do kapsułki po jakimś suplemencie. Popijaj tym co lubisz, a ja już przy piciu jesteśmy to możesz też rozpuścić temat w odrobinie wody lub soku i walnąć takiego shota, a potem popić i dobrze przepłukać jamę ustną.
Najlepszy wjazd daje podanie oralne, a na wejściu wciągniecie lagi, ale jak możesz to trzymaj się tej pierwszej metody podania, bo jest po prostu łatwiejsza w kontroli. Znam ludzi, którzy walą tylko bombki lub przerzucają się na kreski, gdy te pierwsze przestają dobrze działać.
Mam pewną zagwostkę, a mianowicie od dobrych dwóch miesięcy to, co kupuję, to jakiś totalny shit, przez co odpuściłem.
mefedron jaki zawsze mnie kopał to taki, który przy kruszeniu strzelał, i trzeba było go czymś zakryć, bo inaczej wszędzie wokół były porozwalane małe kawałki. Zawsze wkładałem do koperty, i tam kruszyłem, a sam dźwięk "strzelania", był przyjemnym dźwiękiem uprzedzającym zabawę.
Teraz nie ma ani strzelania, ani euforii, jest tylko lekka nerwówka i "mefedron", który w ogóle nie strzela, w zasadzie to kruszy się jak ciasto, bez dźwięku, gładko i konsystencję ma taką jakby kleistą i mokrą - to jest jakiś shit :/
I jestem pewien, że to nie jest kwestia przyzwyczajenia się do towaru, bo mam znajomych, którzy mieli już kilka lat stażu, gdy ja zaczynałem i dobrze się bawili, a teraz wszyscy jednomyślnie się denerwują i mówią, że to już nie to samo - bo nikogo nie kopie, nie ma energii, nie ma euforii, jest tylko po tym lekka nerwówka, ultra zmulenie i kompletny brak ochoty na sen (każda czynność po tym strasznie męczy, nawet wstanie z krzesła)
Co to jest? Bo sam już się domyśliłem, że to na pewno nie mefedron, a tego starego nie ma, bo pewnie vendorzy pozamykani
Pozdrawiam ; )
Zamów sobie sam z neta. mefedron 4mmc jest w clearnecie. Tak samo jak 3cmc czy 4cmc. Bo to co bierzesz z ulicy to jakiś syf i tyle.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/6395a02d-890f-48be-bc02-66819f6c91cc/_NXFGVBv-YMLFa0hJu3uS86NIYhMqRCygzwxbzVhR5A.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250813%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250813T223902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=108d78564bc51d07298e19e961e37b88d0ed53c57049983792385acac7d41d8e)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.