TALK - Rozmowy [H]

[CieplaPoduszka]

Kupilem nowe porzadne bongo za 200 i jestem zadowolony . W koncu grube szklo ktore sie nie rozbije przy najdrobniejszym stuknieciu . Jednoczesnie nie ma idiotycznych nadrukow albo dziwacznego designu i jest poreczne .

Nie ma co oszczedzac na sprzecie bo chytry traci 2razy .

[martiemkaaaatej]

A jaka odmiana może potęgować psychodele? Uraczyla mnie gruba schiza.

[jezus_chytrus]

W zasadzie to większość sativek ma taki potencjał. Najbardziej "psychodeliczna", jaką paliłem to super silver haze.

[opalonyben]

A jaka odmiana może potęgować psychodele? Uraczyla mnie gruba schiza.

palilem belladonne i to byla najbarzdiej psychodeliczna jaka palilem, ale silver tez jest konkret

[martiemkaaaatej]

Uczucie było mocno odrealniajace, mega czuć każdy ruch, dźwięk, światło, nakładanie się obrazu jak dejavu, jak zamykalam oczy to widziałam wszystko jak rentgen, ogólnie godzinę można było czerpać z tego fun potem to już robiło się męczące.

[neurotoXXXsick]

w zasadzie to każde trochę lepsze ziele (albo wynalazek) z wysoką zawartością THC może zmieść z planszy kogoś z niską tolerką

pamiętam jak gotowałem makumbe ze śmieci (dosyć mocna) i dawny współlokator który palił tylko kilka razy w życiu wypił szklankę - najpierw poczuł się chujowo, później położył się i zrobił się blady jak ściana a finalnie pokarany się zrzygał podczas gdy my mieliśmy srogą beke

[omertse]

ja jak zapaliłem drugi raz w życiu zioło, paliliśmy wtedy z bonga to też miałem mocno psychodeliczną (jak na zioło) fazę, a jak z kiedyś później gadałem z kolegą u którego byłem tamtego dnia w odwiedziny to jemu się nigdy takie coś nie przytrafiło. Tak więc jeśli powoli palił najpierw mniej to przywykł, a ja bez tolerki skoczyłem na głęboką wodę to doświadczyłem CEVów i ciekawych propriocepcyjnych efektów oraz wielu innych elementów dających tą namiastkę psychodelii. Wciąż po paru latach utrzymuje na tyle niską troszkę
tolerancję że mogę się upalić ziołem do psychodelicznego stanu, wolę rzadziej a grubiej. Tylko też mam wrażenie że ostatnio jak mieszałem z suszem CBD to te efekty były mocno osłabione.

[martiemkaaaatej]

Ściągnęłam parę buchow, ale fakt tolerke mam niską bo pale rzadko i tutaj może sieklo, proporcjonalnie silny skun , w życiu nie byłam w takiej "podróży " a różne cuda miałam w obyciu to myślę w top 3 moich psychodel.

[CieplaPoduszka]

Jak chcecie zeby bylo mocniej to siadzcie wyprostowani zamknijcie oczy a jak slabiej to polozcie sie i otwarte .
Mango wzmacnia cukier oslabia faze . Jesli za sennie odrobina kofeiny . Krople do oczu i mycie zebow zmniejsza dyskomfort wysuszenia (poza oczywiscie piciem wody). Takie protipy doswiadczonego stonera
W ten sposob regulujecie sobie poziom zjarania do komfortowego stopnia i warto zaznaczyc jak z kazda inna substancja wiecej=/= lepiej

[essasiema123]

Pił ktoś kiedyś herbatkę z marihuany bądź z odrobiną zioła dosypaną do zwykłej? Tak sobie myślę czy ma to jakiś realny sens? Czy tylko zmarnuję susz, bo straci całą moc?

Dziwi mnie, że nie widziałem nigdy nikogo z takim pomysłem ani tu na forum, ani irl