Pentedron i substancje będące jego pochodnymi.
Więcej informacji: Pentedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 394 • Strona 30 z 40
  • 1311 / 334 / 12
Vapo tego specyfiku to zupełnie inna para kaloszy niż sniff, microdosing ~50-75mg z lufki daje bardzo fajny pozytywny rush. Na plus, że nie schizuje zbyt mocno, dość długo trzyma i nie ma aż tak mocnego ciśnienia na dorzutki jak przy zwyklej alfie. Jeżeli chcecie zminimalizować problemy na tle sercowym to dorzutki robic min 3-4h po ostatniej kropli.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 3 / / 0
Jakiś czas temu próbowałem tego specyfiku i powiem tak, mocne kurestwo i strasznie aktywne, peak fazy to jakieś 30 min do godziny (w tym czasie aż włosy na głowie się jeżą dosłownie) a potem zostaje pusta? stymulacja której nie byłem świadomy i dorzucałem kolejne lajny(które były dosłownie szpilkami, bardzo malutkie) pamiętam zrobiłem tego jakoś 0.6/7 w ciągu weekendu(skończyłem w niedzielę 18/19) oczywiście nie zasnąłem (ziomal mówił że bez benzo może być ciężko ale benzo nie biorę i nie mam zamiaru) poniedziałek w robocie wyglądałem jak ufoludek dalej zrobiony niesamowicie. Najbardziej co zapamiętałem z tego to taka dziwna fazke "wczuwania się" że mogłem nwm grać w gierkę na telefonie przez 15h i nie byłem świadomy świata dookoła mnie, takie uczucie jakbym był tam w tej grze xd oprócz tego no to oczywiście efekty typowe dla stymulantów czyli brak łaknienia odwodnienie, zaburzenia percepcji czasu, generalnie faza dostosowywała się do tego co robię(trochę jak na MDMA) jak siedziałem przy kompie to byłem wczuty jak sprzątałem to wiadomo speedzik skupienie. Bardzo ale to bardzo zwiększa ciśnienie krwi i wjeżdża na serducho(dziwne uczucie w klatce piersiowej ciężko to nazwać, jakby taki ścisk), dosłownie kawałek skórki od paznokcia sobie oderwałem a krew lała się ciurkiem(mówię serio) gdzie normalnie na trzeźwo nawet by kropla nie poleciała.
Bardzo też było widać że jestem zrobiony, sztywna twarz zero uśmiechu(o dziwo w moim wypadku mało gadatliwy ale to może przez lekkie przedawkowanie?) produkt dla zawodowców, ja spróbowałem i więcej tego nie wezmę bo zdecydowanie za mocne
Ostatnio zmieniony 04 kwietnia 2024 przez Filipko3, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 2 / / 0
Zupełnie przypadkiem znalazłem prawdopodobnie odpowiedź na moje pytanie, jakiś czas temu w ręce znajomego wpadło całkowicie coś innego niż typowy cmc, gramatura o wiele, wiele większa analogicznie do starszych zamówień, śnieżno białe kamyczki, zdziwienie było, że pękały dosłownie pod palcami bez żadnego problemu, na szczęście zachowawczość i szacunek do takich substancji i zdrowy rozsądek nie rzucił się od razu na chore dawki, 50 mg na test, formalność, wiedząc, że raczej nic nie klepnie, bum, strzał, wjazd momentalny, euforia, gadatliwość, słowo sen można skasować ze słownika, ku zdziwieniu znajomego totalny wjazd na serce, gdzie przy tamtych substancjach wszystko było ok, pikawa paskudna, duszności, puls 160, jednym słowem tragedia, brak jakiegoś zjazdu na drugi dzień, ochrzczony został gadatliwy kardiolog, never again.
  • 6 / / 0
Jakie uczucie przy wejściu jest? Czy wiruje w głowie i nie ogar na początku czy gładko wchodzi?
  • 5 / 2 / 0
Typowy stymulant, euforii w tym nie ma jak dla mnie, na serce mi nie wjeżdża zbytnio jakoś, ale ogólnie polecam. Jak się wciąga to gładko wchodzi i schodzi, nieogaru nie ma, działanie dla mnie mało odczuwalne, w tle, a oral to już całkiem spory nieogar, długie działanie i ciężkie zejście. Jak inne ROA to nie wiem.
  • 83 / 10 / 0
@Bortak42 a czy Ty też widzisz różnicę w działaniu pomiędzy nepem w kryształkach a puder/grudy?U mnie ten pierwszy powoduje napęd i taka lekka euforię w tle,coś chce się robić zwłaszcza wyjść do ludzi.Natomiast ten drugi powoduje tylko pusta stymulację.
  • 4 / / 0
08 kwietnia 2024Zbsn pisze:
Zupełnie przypadkiem znalazłem prawdopodobnie odpowiedź na moje pytanie, jakiś czas temu w ręce znajomego wpadło całkowicie coś innego niż typowy cmc, gramatura o wiele, wiele większa analogicznie do starszych zamówień, śnieżno białe kamyczki, zdziwienie było, że pękały dosłownie pod palcami bez żadnego problemu, na szczęście zachowawczość i szacunek do takich substancji i zdrowy rozsądek nie rzucił się od razu na chore dawki, 50 mg na test, formalność, wiedząc, że raczej nic nie klepnie, bum, strzał, wjazd momentalny, euforia, gadatliwość, słowo sen można skasować ze słownika, ku zdziwieniu znajomego totalny wjazd na serce, gdzie przy tamtych substancjach wszystko było ok, pikawa paskudna, duszności, puls 160, jednym słowem tragedia, brak jakiegoś zjazdu na drugi dzień, ochrzczony został gadatliwy kardiolog, never again.
na narkopedii dawki jak do alfy, a ty sniffem 50 walisz? widzę mocny zawodnik
𝔻𝕫𝕚𝕖ń 𝕛𝕖𝕤𝕥 𝕕ł𝕦𝕘𝕚, 𝕡𝕚𝕛𝕖𝕤𝕫 𝕜𝕝𝕚𝕟𝕒
𝕜𝕝𝕚𝕟 𝕫𝕒 𝕜𝕝𝕚𝕟𝕖𝕞 𝕚 𝕠𝕕𝕔𝕚𝕟𝕒
  • 5 / 2 / 0
21 maja 2024biegwsteczrr pisze:
@Bortak42 a czy Ty też widzisz różnicę w działaniu pomiędzy nepem w kryształkach a puder/grudy?U mnie ten pierwszy powoduje napęd i taka lekka euforię w tle,coś chce się robić zwłaszcza wyjść do ludzi.Natomiast ten drugi powoduje tylko pusta stymulację.
Raczej nie ma reguły. Zależy od sortu.
  • 5 / 2 / 0
23 maja 2024SchrodingerDUCK pisze:
08 kwietnia 2024Zbsn pisze:
Zupełnie przypadkiem znalazłem prawdopodobnie odpowiedź na moje pytanie, jakiś czas temu w ręce znajomego wpadło całkowicie coś innego niż typowy cmc, gramatura o wiele, wiele większa analogicznie do starszych zamówień, śnieżno białe kamyczki, zdziwienie było, że pękały dosłownie pod palcami bez żadnego problemu, na szczęście zachowawczość i szacunek do takich substancji i zdrowy rozsądek nie rzucił się od razu na chore dawki, 50 mg na test, formalność, wiedząc, że raczej nic nie klepnie, bum, strzał, wjazd momentalny, euforia, gadatliwość, słowo sen można skasować ze słownika, ku zdziwieniu znajomego totalny wjazd na serce, gdzie przy tamtych substancjach wszystko było ok, pikawa paskudna, duszności, puls 160, jednym słowem tragedia, brak jakiegoś zjazdu na drugi dzień, ochrzczony został gadatliwy kardiolog, never again.
na narkopedii dawki jak do alfy, a ty sniffem 50 walisz? widzę mocny zawodnik
Nie jest to prawda, alfa jest jakieś 2 razy mocniejsza niż NEP, ma 2 razy mniejsze dawkowanie niż NEP, na stronach ma zawyżone.
  • 4894 / 853 / 0
Według moich odczuć również bym powiedział że nep słabszy od alfy o jakąś polowe, no i pierwsze vapo jest też czuć w nepie nutkę serotoniny czego przy alfie nie ma. Poza tym to ja się fizycznie bardzo dobrze czułem po końskich dawkach czy to Nepa czy alfy jednak każdy jest inny i zalecam ostrożność bo to silne stymulanty.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 394 • Strona 30 z 40
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Wpadli w trakcie transakcji

Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.

[img]
Narkotyki w bloku rysunkowym dla dzieci. Z piłkarzami reprezentacji Polski na okładce

Wrocławskie służby znalazły je w paczkach kurierskich

[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.