Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2663 • Strona 266 z 267
  • 23 / 5 / 0
@wolakseak zdecydowanie amisulpiryd, bez recki doraźnie fenibut ze szwajcarskiej stronki (znajdziesz bez problemu), z antydepów to paroksetyne w większych dawkach znieczuli cię na otoczenie.
@oleolek to samo, amisulprid do tego doraźnie fenibut, na siłę wykonuj większy wysiłek fizyczny(euforia biegacza)!, potem jak magik( a oni jadą głupimy schematami) by dał to metylofenidat lub selegilina.
  • 34 / 1 / 0
Witam, jakiś czas temu odstawiłem Duloksetynę, którą brałem kilka lat - powodowała u mnie ona potworną senność. Po pracy z reguły szedłem spać co najmniej na dwie godziny, w pracy też ciągła senność. Po jej odstawieniu poczułem się na prawdę dobrze, mam chęci do działania i nie tracę życia na spanie w łóżku. Od jakiegoś czasu występuje u mnie jednak taki problem, że budzę się w nocy lub nad ranem i czuję silny niepokój, jakieś dręczące myśli - w sumie bez powodu. Ostatnio nawet chciałem zrobić sobie drzemkę po obiedzie i nie mogłem zasnąć, bo wciąż czułem w sobie ten niepokój, jakiś lęk, gonitwę myśli. Dodam, że biorę również Pregabalinę z rana w dawce 150mg, ale ona już chyba przestała działać odkąd biorę ją kilka lat. Co byście zastosowali na ten niepokój, nie chcę już na pewno wracać do Duloksetyny ani Wenlafaksyny, bo po tym ciągła senność nie do wytrzymania.
  • 58 / 6 / 0
@hajpahajpa a myślałeś może o opipramolu? Dość fajnie wycisza i podnosi nastrój,jest to chyba raczej latjowy lek w porównaniu z SSRI/snri.
  • 20 / 1 / 0
25 maja 2024hajpahajpa pisze:
Witam, jakiś czas temu odstawiłem Duloksetynę, którą brałem kilka lat - powodowała u mnie ona potworną senność. Po pracy z reguły szedłem spać co najmniej na dwie godziny, w pracy też ciągła senność. Po jej odstawieniu poczułem się na prawdę dobrze, mam chęci do działania i nie tracę życia na spanie w łóżku. Od jakiegoś czasu występuje u mnie jednak taki problem, że budzę się w nocy lub nad ranem i czuję silny niepokój, jakieś dręczące myśli - w sumie bez powodu. Ostatnio nawet chciałem zrobić sobie drzemkę po obiedzie i nie mogłem zasnąć, bo wciąż czułem w sobie ten niepokój, jakiś lęk, gonitwę myśli. Dodam, że biorę również Pregabalinę z rana w dawce 150mg, ale ona już chyba przestała działać odkąd biorę ją kilka lat. Co byście zastosowali na ten niepokój, nie chcę już na pewno wracać do Duloksetyny ani Wenlafaksyny, bo po tym ciągła senność nie do wytrzymania.
Hej.
A jakie masz objawy?
Te dwa dulo i wenfl działają na noradrenalinę i serotoninę.
Noradrenalina ma pobudzać i aktywować do działania, więc pewno przez działanie na receptory SERT masz senność.
Czy ta prega150mg na lęki w ogóle pomaga?
To niska dawka, ale może po niej masz senność?

Mówiłeś lekarzowi o tej senności i co on na to?
  • 23 / 5 / 0
@hajpahajpa i tak jak po kilku latach to masz łagodne odstawienie (jeszcze zależy od dawki), to jest normalne że masz nerwowość, lęki, niepokoje, te leki wyjątkowo dobrze kastują od otoczenia ( a po tylu latach zapomniałeś pewnie jak było przed braniem tego) i potem dostajesz efekt z odbicia. Możesz na zbicie tego dorzucić amisulpiryd (50-100mg), i trochę fizycznie się zmęcz czymś.
@Pikom to że coś działa, a przynajmniej w teorii na noradrenaline nie znaczy że cię pobudza i motywuje, często jest to tylko efekt na początku stosowania (nasycanie rec.) albo wręcz odwrotny. Po np czystym NOR jak reboksetyna pół godzinki człowiek ma ochote coś robić a potem by tylko kimał co pare h.
  • 34 / 1 / 0
26 maja 2024biegwsteczrr pisze:
@hajpahajpa a myślałeś może o opipramolu? Dość fajnie wycisza i podnosi nastrój,jest to chyba raczej latjowy lek w porównaniu z SSRI/snri.
Dzięki, porozmawiam o tym leku z lekarzem.
27 maja 2024Pikom pisze:
Hej.
A jakie masz objawy?
Te dwa dulo i wenfl działają na noradrenalinę i serotoninę.
Noradrenalina ma pobudzać i aktywować do działania, więc pewno przez działanie na receptory SERT masz senność.
Czy ta prega150mg na lęki w ogóle pomaga?
To niska dawka, ale może po niej masz senność?

Mówiłeś lekarzowi o tej senności i co on na to?
Dzięki za odp. Początkowo SSRI, a później zmienione na SNRI dostałem na nerwicę lękową objawiającą się właśnie niepokojem i atakami lęku w ciągu dnia i w nocy podczas snu. Te ataki lęku występujące za dnia udało się zniwelować, te w nocy jeszcze występują.

Pregabalinę dostałem do SNRI i na początku działała bardzo dobrze, teraz wyrobiła się tolerancja i jako takiego działania nie odczuwam, ale nie chcę też zwiększać ze względu na ew. cięższe odstawienie w przyszłości....Na tą chwilę oddstawić całkiem też się obawiam....

Ta senność to na pewno nie po predze, bo po odstawieniu SNRI senność ustąpiła, występuje tylko ten niepokój, o którym pisałem.
Lekarzowi zgłaszałem tą senność, ale on uznał, że to całkowicie normalne.....Dodam, że występowała ona nawet na najniższych leczniczych dawkach.
i tak jak po kilku latach to masz łagodne odstawienie (jeszcze zależy od dawki), to jest normalne że masz nerwowość, lęki, niepokoje, te leki wyjątkowo dobrze kastują od otoczenia ( a po tylu latach zapomniałeś pewnie jak było przed braniem tego) i potem dostajesz efekt z odbicia. Możesz na zbicie tego dorzucić amisulpiryd (50-100mg), i trochę fizycznie się zmęcz czymś.
Dzięki. Tak, pamiętam jak to było przed braniem - znacznie gorzej jak teraz.
Brałem 60mg, później dłuższy okres 30mg i tak stopniowo odstawiałem i nie było tragedii. Bezpośrednio po odstawieniu czułem się znacznie lepiej, ale teraz pojawił się ww. niepokój. Porozmawiam z lekarzem o tym amisulpirydzie. Teraz, gdy ta okropna senność odeszła zacząłem właśnie uprawiać jakieś sporty itp., gdzie wcześniej ciężko w ogóle było się do tego zabrać, bo senność wygrywała.
  • 20 / 1 / 0
Znasz escitalopram lub cital?
Słyszałam, że to skuteczne leki, mimo że ssri, jeśli akurat podpasują.
  • 58 / 6 / 0
@paxtiniarz to już niestety kwestie osobnicze,jeden będzie po rebo latał nakręcony a drugi już tylko spał.Weź taka paroksetyne na której jedni latają jak po dobrej amph a drudzy zombie mode.Co człowiek to przypadek i odmienne działanie danego leku.
  • 2 / / 0
Siemka, nietypowe pytanie, nie krytykujcie. :<
Potrzebuję czegoś co wykasuje emocje i włączy mi silny tryb robota, chcę działać na autopilocie. Chcę czuć że lek robi ze mnie zombie, potrzebuję bardzo mocnego odcięcia od świata. Chcę się czuć sztucznie i chemicznie.
Bardzo też zależy mi na ubiciu libido lub możliwości orgazmów.
Otumanienie i problemy z myśleniem mile widziane.

Od magika dostałam, jeszcze nie zaczęłam:
paroksetyna 40mg
Pregabalina 300mg

Czy to będzie dobry zestaw? Czy jakiś inny SSRI będzie skuteczniejszy? Morze dorzucić neuroleptyk?
  • 46 / 9 / 0
Prega na start w dawce 300? Srogo, zaczyna się raczej od 75 mg. Chyba, że z Ciebie doświadczona zawodniczka.
ODPOWIEDZ
Posty: 2663 • Strona 266 z 267
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.