Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Postaw się na jej miejscu: tatuś ma sobie hukać po kablach przy dzieciach powiedzieć "tatuś jest teraz naćpany i ma wszystko w dupie" i to byłoby wobec nich okej?
Na pewno to ona wszczyna awantury, ale skoro prosi o pomoc na forum dla ćpunów, to coś jest na rzeczy.
Ma chłopa narkomana dobrze że nie alkoholika.
Moim skromnym zdaniem powinna go spakować i albo jedziesz do rocznego monaru albo wypierdalaj.
@Roska
Problem nie polega na tym czy się mylę czy nie. Możliwe, wiem tyle co autorka napisała w raptem 2ch postach. Pozwolisz że napiszę co mi w tym wygląda źle, takie ultimatum jw. to świetna droga do spieprzenia życia 4 osobom (wliczając zainteresowaną) i to z poczuciem dobrej roboty, no dobra, zbędny cynizm, wyboru mniejszego zła.
- było otwarcie powiedziane od początku że gość brał. nawroty są wliczone w uzaleźnienie.
- rozumiem chęć rozpoznania problemu, od strony użytkowników, ale sorry, przede wszystkim źródłem informacji powinny być ośrodki pomocy uzaleźnionym i współuzaleźnionym. wtedy by chociaż była świadomość tego co napisałem wyżej. zostaje zawsze jakieś ryzyko nawrotu, choćby i po latach.
- kwestia obwiniania sąsiada. mam nadzieję że komentarza nie wymaga, jest zrozumiałe, ale nie pomoże.
- to ja ci odbije piłeczkę - postaw się na miejscu gościa - zaćpałeś, no tak to w ciągu bywa, nie cofniesz. wracasz do domu, powiesz że nie ćpałeś - źle. powiesz prawdę - też źle. a czasu nie cofniesz. i to jest clue problemu. nie masz nic pozytywnego za powiedzenie prawdy, no było iść na bajzel a nie do domu wracać. przynajmniej byłby spokój, kurwa, przez chwilę.
- znamy sytuację wyłącznie z relacji jednej strony. z zasady ciężko ferować jednoznaczne wyroki. też mam nadzieję, rozwijać nie muszę. róźnie mogło być. a doświadczenie mówi że gdzie w grę wchodzą silne emocje, tam ciężko o obiektywną prawdę.
- sytuacja wygląda bez zmiań od ładnych paru miesięcy. no sorry, ale to doskonała ilustracja, że cieżko robić coś cały czas tak samo i oczekiwać róźnych rezultatów.
Parę truizmów, awantury nie pomogą, wymuszanie obietnic w stylu "od jutra nie biorę" też, można spróbować spokojnej rozmowy, o podjęciu leczenia i/lub substytucji. Raz gość dał radę odstawić to i drugi raz może się udać. Porozmawiać czy były jakieś przyczyny nawrotu, no to akurat może boleć, trudno, to po prostu b. ważne.
Oczywiście w ostateczności się rozstać, tylko wtedy widzisz mefisto to nie będzie tak jak piszesz, że dzieci potęsknią i zapomną. Dziewczynkom do końca życia zostanie trauma i takie jedno pytanie z tyłu głowy - dlaczego przegrały u taty z heroiną. I któregoś dnia się dowiedzą. A jak pisałem wcześniej, ćpuńki z daddy issues fajne są. Więc umówmy się że im tego nie życzę.
18 września 2023Mefistofeles1945 pisze: Dać mu ostatnią szansę, jak zapali z hukiem za drzwi koniec ojca nie ma ojciec ćpa powiedzieć dzieciom. Do widzenia.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.