Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
Ostatnio było u mnie sporo wariacji odnośnie odmian i z czystym sercem stwierdzam, że Kambodża to jest to, czego mi potrzeba.
Wiadomo, że zarówno źródło jak i personalne właściwości wątroby robią robotę inaczej u każdego, ale tak, przy tej się zatrzymam na dłużej.
Moc i odczucia na 9/10, problemem jest tylko niebywałe zwężanie się źrenic, przez co ktoś kumaty może snuć domysły od razu.
scalono - łysy
Delikatna sprawa, ale na pewno dla potomnych warta poruszenia.
Mianowicie, oddawanie kału będąc użytkownikiem, który ma styczność z prochem codziennie.
Kto był "w ciągu", ten na pewno wie, że proch tak jak go przyjęliśmy, tak się w całości ewakuuje dołem. Nie jest to przyjemne przeżycie. Zaparcia po opioidach to jedno, ale zaparcia i późniejsze urodzenie nie dość, że samego stolca, to jeszcze naszpikowanego prochem to drugie...
Co czynić, aby sobie nie narobić szkody w postaci może kiedyś przyszłych żylaków, oprócz ograniczenia spożywanych gramów?
Nawadnianie się nie działa, piję dziennie tyle wody ile trzeba, a zdarza mi się widzieć krew, jak się tego trochę nazbiera.
Może czopki glicerynowe?
Swoją drogą dziwne, że to tak rzadko tutaj poruszana kwestia...
Efekt podobny do sporej dawki PST, bardzo błogi stan - noodig, potem jakby sen narkotyczny, ale do tego problem z logicznym myśleniem, niezborność ruchowa i osłabienie organizmu (nogi "jak z waty" i drżące dłonie), swędzenie całego ciała, źrenice małe jak główki od szpilek, "opio" czkawka i wyraźnie podwyższone tętno, na szczęście bez nudności. Zjazd na drugi dzień natomiast bardzo delikatny, głównie obniżenie nastroju i brak apetytu.
Wniosek taki, że najlepiej brać na raz między 5 a 6,5 g ponieważ przy większych dawkach wyraźne czuć efekty uboczne, które przy mniejszych prawie nie występują.
Do tego tolerancja na kratom rośnie naprawdę szybko a efekt "wow" znika już po kilku zażyciach.
Szybką tolerancję też zauważyłem. Niecały miesiąc w miarę regularnego używania wystarczył żeby dawki rzędu 5g były ledwo odczuwalne, podczas gdy na początku czułem wręcz dysocjacje jak po ziole albo niskich dawkach kety plus opio efekty.
Royal green , white royal i dostałem sampla gold maluku.
Pierwszy na testa poszedł royal green z racji tego że nie miałem wagi poszły dwie łyżeczki, na początku coś zaczęło mącić w głowie (coś w stylu lekkich zawrotów) które zaraz się uspokoiły i ogólnie niby było spoko (dobry humor) ale jakoś oczekiwałem czegoś więcej. Na drugi dzien poszedł white royal już 3 kopiaste łyżeczki no i tutaj faza pozamiatała , weszły dość mocne nudności gdzie musiałem się położyć bo tylko tak dobrze się czułem , czilowa muzyczka i fajny stan przez około 2-3h niby nie spałem a pod zamkniętymi oczami wyświetlały mi się sny spoko było, dzień później poszedł cały sampel gold maluku podejrzewam że więcej jak 5g tam nie dali , ogólnie żadnych większych odczuć tylko chill i mocno przeciwbolowe działanie (bolały mnie plecy po robocie ). To że gold maluku nie zadziałał to z racji tolerki ? Mogła się wyrobić po dwóch dniach z rzędu?
Wszyscy zarzucacie spore dawki i się dziwicie, że działanie nie jest najlepsze i że tolerka szybuje. Poczytajcie sobie ostatnie strony tego wątku, bo poruszaliśmy kwestię dawkowania.
Szkoda klawiatury na wałkowanie tego tematu znowu, skoro któryś zaraz przyjdzie i napisze, że zarzucił 30g i nie klepie
28 kwietnia 2024Flammeus pisze: No ogólnie taka dawka na raz jest bardzo niewskazana. Może kratom sam w sobie nie obciąża specjalnie organizmu (przynajmniej z tego co badałem), ale czytałem raporty o tym jak łącząc z alkoholem lub innymi dragami potrafi doprowadzić nawet do niewydolności wątroby. Także wpływ na ciało ma. U zdrowej osoby nie ma to dużego znaczenia ale lepiej nie testować granic. Ja sam nierozważnie zbijałem alkoholem i kratomem drona, żeby pójść spać i poczułem ciężkość na wątrobie (tak mi się wydaje, może brzuch/jelita). Także pewnie wystarczy odpowiednia kombinacja, obciążona wątroba i mogą być problemy.
Szybką tolerancję też zauważyłem. Niecały miesiąc w miarę regularnego używania wystarczył żeby dawki rzędu 5g były ledwo odczuwalne, podczas gdy na początku czułem wręcz dysocjacje jak po ziole albo niskich dawkach kety plus opio efekty.
Ogólnie, jeśli jesteś zdrowy i zdarzy Ci się to raz, a nie naprzemiennie będziesz walił jedno i drugie, to powinno być okej.
Ale pamiętaj, że mówię tylko z doświadczenia i jestem randomową ćpunką z forum
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psiloshrooms25.jpg)
Psychodeliki mogą wspomagać onkologiczną psychoterapię i leczenie alkoholizmu
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lotnisko-w-pyrzowicach-.jpg)
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk
Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-448290.jpg)
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków
Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.