TALK - Rozmowy [H]

[deadmau5]

Próbował ktoś z was może rollshota? Od mopsika? Kupiłem na testa na ucięto źródło - d5 i się nie zawiodłem.
Jak dla mnie 10ml i miazga na bani, wy jadłem całą szufladę słodyczy. A jak chodzi o smak to fresh bomb Citrus mix albo cola to podjazdu do niego nie mają.

Ja właśnie mam z tym styczność, ale dawkuje sobie 2,5ml jak zaleca producent, nie kombinuje, bo ja ogólnie nie mam tolerki. Na mnie działa znośnie. Wprowadza błogostan, odpręża, a przy okazji sen staje się zajebisty. Bardziej kupiłem to dla kurażu i "relaksu", niż dla ćpania.

Raz działał lepiej, raz gorzej. W zależności od dnia, tego co wcześniej jadłem i zmęczenia narastającego przez kilka dni. Rano czuje się troszkę wyjałowiony, jakby bez emocji.

[ledzeppelin2]

Ja jestem dalej wierny dutch therapy .
z tym że raz na jakiś czas. Miesiąc albo i dluzej i lubię sobie mieszać odmiany Bo to nie ściema co piszą. Zupełnie inaczej działa lemon, fruit czy cola.
I sobie kupię taki zestaw 3 odmian za 70 zł i mam na co najmniej 3 takie banie że głowa mała .
Trzyma z 6 godzin z cevami, niebiańskim odbiorem muzy etc . Nic się nie umywa do tego bo mnie mj nie uzależnia .
Ketony to bym walił non stop jakbym już znów sprobował a to sobie na weekend kupię czasem zamiast wody i potem zapominam bo to nie moja substancja w sumie . Nigdy nie przepadalem bo jaranie mnie karalo , a tu jest si .
Pamiętam 1 kontakt z shotami
Na warsztat wziąłem gelato.jakas inna firma
15 ml mnie skaralo krzywymi myślami .

[Mario Escobar]

Właśnie zauważyłem, że ważne jest by nie wpaść w ciąg na tych shotach, bo szybko tolerancja się wyrabia.

Przedwczoraj na zerowej tolerancji zaaplikowałem sobie 33 ml GreenOut Strony+ toffi cookie i mnie wręcz rozłożył, a taka sama dawka wczoraj już była znacznie lżejsza w efektach.

[ledzeppelin2]

Może trochę przesadziłem, bo jednak te szoty działają coraz słabiej mimo że przerwy są sporawe. Myślałem że będzie ogień a było dosyć przeciętnie jeśli chodzi o efekty .
Z miesiąc przerwy było i powinno wyczesać a trochę niedosyt był .

[deadmau5]

Ja w sumie po laniu 2,5ml codziennie już na 3-4 dzień czuję to mniej, albo wcale. Tak szybko tolerka do tego rośnie, czy ja coś źle robię?

Bo coś średnio mi się chce wierzyć, że po 3-4 dniach 2,5ml nie działa wcale, gdzie ja dawno nie miałem do czynienia z takimi rzeczami.

[ledzeppelin2]

THC długo siedzi w organizmie . Po prostu lejesz a tamto jeszcze nie zeszło i nic nie czujesz, co nie znaczy że nie działa . Nie masz tego Pstryk tj przeskoku .
Dawka też nie urywa dupy u nasady jąder że tak powiem .

[deadmau5]

Coś tam się w sumie dzieje. Minus mój taki, że ja zazwyczaj biorę to do snu i dopiero pewnie działa, jak ja już śpię. Z plusów zauważyłem zajebiście poprawiony sen, wręcz nieskazitelnie czysty. Nawet miałem ostatnio sytuację, "że coś mi się śniło" chociaż od dawna tego mi brak.

Używam rekreacyjnie. Leję od 2,5 do 5ml w zależności od chęci. Na mnie działa. Raz lepiej, raz gorzej, ale zazwyczaj pozytywnie.

[Fdot]

Skoro oba te Green Outy to "Strong+", to moc będzie taka sama? Dla osób, które piły oba - czy działanie się jakoś różni (widzę, że jedno ma terpeny Blue Dream (energy), a drugie Super Skunk (relax))?

[ external image ]

I jeszcze pytanie, jakie najmocniejsze działaniem shoty piliście i możecie polecić? Słyszałem właśnie o tych ze zdjęcia, ale też o Undergroundzie.

[Mario Escobar]

Działanie się różni, rzeczywiście jest to subtelne, ale inne podejście do tematu.

Mnie swego czasu najlepiej gniótł Amnesia Haze od Cannabis Boys, ale potem przestał, więc teraz moim ulubieńcem jest seria GreenOut Strong+.

Undergrounda próbowałem, czesał dobrze, ale jakoś nie wyróżniał się wybitnie na plus.

[deadmau5]

U mnie zakończona właśnie butelka od Mopsa. Ogólnie oceniam na kozackie. Na pewno zamówię jeszcze ten olejek, bo zdecydowanie wart jest swojej ceny. 150ml za 69 złotych wydaje się być dobrym interesem. Przy moich zabawach i niskiej tolerancji, starczyło na około 3,5 tygodnia (często używałem po treningach, oraz na regenerację i lepszy sen).