Więcej informacji: Pentedron w Narkopedii [H]yperreala
Szkoda że kurwa nie doczytałem że przy lekkiej i monotonnej pracy gdzie moja jest tego odwrotnością, po komplikacjach z dostawą w końcu doszło. Miałem rzucić kota a wpierdoliłem się jeszcze bardziej w jakąś drapieżną panterę. Kreatywność po tym u mnie wzrasta i wydaję mi się że IQ chyba też tylko fajnie by było gdyby zamiast tworzyć idealne rozwiązania które uczynią demokrację przestarzałą i rozwiązywać inne problemy to przekierował myślenie na siebie i sobie pomógł, oczywiście jak się na tym łapie i skupiam się na rozwiązaniach które mi pomogą to też to coś daje ale mam tyle na głowie że pilnowanie własnych myśli jako bonus jest chuja warte i na trzeźwo nie mam z tym problemów więc do pracy która nie jest monotonna i nudna to już nawet dwa browary zrobią lepszą robotę niż to coś. Dawki oscylują między 50 a 100 mg a wchodzenie w okolicach 200 mija się z celem bo nawet przyjemności nie ma oprócz poczucia że za mocno i pustej sedacji. Parcie na dorzutkę jak na ketona jest nie wielkie i półtorej godziny czekania w zupełności wystarczy a nawet jak dłużej to nie jest to jakoś strasznie problematyczne. Przy dorzutkach poniżej godziny można zapomnieć o stanie na pograniczu clearheadu, pod tym względem jest lepiej niż przy MMC i cmc-kach czy pochodnych alfy ale w porównaniu do kota to nie ma podjazdu. Zwały jako takiej też nie ma, może delikatna irytacja i tutaj to już NEP bije kota na głowę. Ogólnie wystarczy jeść i pić jak zawsze, supelmentować co trzeba i zarzucić neuro ( stosuję combo kwetiapiny i olanzapiny bo sama kweta czasami nie daje rady i po 3 godzinach wymuszona pobudka.
Organizm się raczej nie buntuje w porównaniu do analogów mefa, henia czy alfy bo te po 3 dniowym maratonie gdzie nie było opcji spania sprawiały że spłukanie tego w kiblu i nie ruszanie conajmniej 2 miechy było tylko formalnością. Tutaj organizm delikatnie sugeruje żeby zrobić parę dni przerwy a resztki zachowanego rozumu z kolei nakazują spłukać w kiblu. Właśnie mi stuknęło 2 tygodnie ciągu co jest moim życiowym rekordem i pozory normalności są zachowane jak trzeba a w głowie dramat gdzie toczę z góry przegraną walkę ze sobą żeby to wyrzucić w pizdu ale pulchny woreczek który po 2 tygodniach jest tylko trochę mniej pulchny, wyłożona kasa i nerwy z powodu czekania to uniemożliwiają. Modlę się tylko żeby to się skończyło jak już zabraknie towaru bez żadnego przypału albo szpitalu a nawet śmierci bo to też biorę pod uwagę. Ogólnie to już nawet neuroleptyki przestały mnie wyciszać jak trzeba a też nie chcę zwiększać dawki. Zapomniałem dodać że zbyt częste dorzutki w dawkach powyżej 100 mg mogą wywołać omamy wzrokowe gdzie koło od samochodu to pies a krzak to człowiek który stoiww miejscu i gapi się na ciebie jak psychol. Prowadzenie samochodu odpada chyba że chcesz mieć poczucie że każdy kierowca to tajniak albo ktoś kto widzi każdy twój błąd i już zadzwonił na policję. Oczywiście potrafię siebie przekonać że jakby tak było to reakcja byłaby szybka i stanowcza czy to tajniak czy nie ale mimo wszystko już za kółko po tym nie wsiądę.
Podsumowanie: jeśli jeszcze nie jesteś uzależniony i masz kontrolę nad substancjami a nie odwrotnie i chcesz to zmienić do tego masz nudną pracę i zarabiasz dorywczo ma rozwiązywaniu cudzych problemów albo bierzesz udział w bitwach freestylowych i wiesz że przeciwnik będzie trudny to substancja jest idealna dla ciebie. Jeśli odwrotnie to masz kolejny argument że ketony to chujnia do potęgi wielokrotnej i nie ma sensu na próbowanie czegokolwiek z tej grupy. Osobiście odradzam.
Fuzja + dodano akapity - 909
Jak co to niech nikt nie scala tych postów bo jeden jest za długi. Udało mi się zrobić 24 godziny przerwy i względnie wytrzeźwieć. Mocna i typowa depresja po odstawieniu a nerki to pierwszy raz w życiu poczułem gdzie są. Posta powyżej nawet nie czytam bo wystarczy że pamiętam 1/4. Straszne gówno. Teraz tylko jakieś symboliczne kreseczki minimum co 3 godziny żeby chociaż trochę funkcjonować bez leżenia i gapienia się w sufit. Poznałem nową trutkę na szczury.
09 grudnia 2022lvckyy pisze: Ciekawa substancja, przypadła mi do gustu bardziej niz feta. Sniff idealnie sprawdza się w nudnej, lekkiej pracy. 100mg i praca staje się fajniejsza, żadne wystrzelenie po takiej dawce nie ma miejsca - można na spokojnie się czymś zająć. Głównie krótszy czas działania zadecydował, że tak się polubiłem się z nepem. Po amf trudno o sen i uboki zdecydowanie bardziej widoczne niż po nepie, który jak na ketona jest całkiem "bezpieczny" o ile można tak mówić o jakiejkolwiek substancji psychoaktywnejCieszę się, że istnieje tak fajny odpowiednik dla krajówki. Szkoda tylko, że fajnie podnosi libido, ale użytku z tego nie zrobimy bo wazokonstrykcja jest okrutna
![]()
Po głównym działaniu pozostaje pusta stymulacja, która razem z kardiozwałą, płytkim oddechem, czy bezsennością potrafią ciągnąć się kilkanaście godzin i ta bardzo długa, uciążliwa zwała to bardzo duży minus. Razem z tym potrafią trwać paranoje (lekkie omamy słuchowe, przeczucie, że ktoś nadchodzi, ktoś za tobą stoi, ktoś o tobie rozmawia). Pierwsze 30-45 min. na + pozostałe ~ 12 h to katorga. Ale nawet taki wynalazek znajdzie swoich amatorów.
Usypałem dziś 70mg i też podzieliłem na 3 kreski.
Zjadłem to w odstępie co 2 godziny. I skończyłem.
Po 10 minutach od ostatniej kreski zrobiło mi się ciepło. Jakby organizm lekko podwyższył temperaturę. I znowu pieczenie serca, i lekkie kłucie przy garbieniu się. Więc muszę chodzić prosto.
Wypiłem elektrolity, zjadłem. Jako takiej fazy nie poczułem ale kawy nie musiałem rano pić żeby nie ziewać.
Czuć dopaminę jakieś 30min po kresce a później nic się nie chce. Więc nie wiem czy warto, szczególnie jak ktoś ma problemy z sercem albo nadciśnienie.
Dostałem to jako gratis. Prawie 1.5g i nie mam co z tym zrobić. Muszę komuś to dać kto lubował się wcześniej w NEBie albo w pentku. Bo ja nie lubię tych klimatów.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Ja swoją drogą pamiętam jak miałem nepa w krysztale ale nie takim typowym kamieniu.Dało chyba radę kruszyć w palcach i pod karta coś tam strzelał,nie tak mocno jak cmcki.Dawał nienachalna stymulację z nutą euforii.Teraz dwa razy z różnych sklepów i grudy,takie jak amph.Mocna stymulacja i zero euforii...Nie mówię o jakieś silnej ale była taka przyjemność coś porobić,strasznie ciągnęło do ludzi.Już sam nwm ale to był sampel i nep.Czy może mylę go z jakąś inną substancja bo to dość dawno było?Wiem że było w postaci kryształu a fake Coco nie jest bo wiem że kiedyś też dostałem sampla i było całkiem.
Bo czy może być różnica w działaniu nepa pod postacią cristal a białych grud?
Fuzja - D5
Dobra już wszystko jasne to był NEP Cristal od innego v.Skąd tak ogromna różnica w działaniu?Ten w krysztale dawał nienachalny speed, podniesiony nastrój i ogromną chęć robienia czegoś zwłaszcza wyjścia do ludzi.Ten w białych grudach powodował taka pusta dość mocna stymulację ale nie było na nic ochoty.
Spodziewałem sie jebnięcia z pierdolnięciem a nawet nie uświadczyłem lekkiej euforii. Zamiast poczuć się przebojowo miałem dziwny mętlik w bani i w ogole jakiś sie otumaniony i lękliwy zrobiłem, do tego w pewnym momencie mialem nieprzyjemności na tle sercowym. Jeśli doszukiwać sie jakichkolwiek pozytywów, to przynajmniej nie ma ciśnienia na dorzutki i zjazd psychiczny poza wspomnianym wcześniej otępieniem nie jest jakiś tragiczny.
Nie wiem co jest grane, być może vapo lepiej klepie ale po wstępnym badaniu nosem nie zamierzam w najbliższej przyszłości do tego wracać. Zdecydowanie nie polecam
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/4/4103e330-a7b8-45d4-a00e-c465f241f40b/484855737374.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250521%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250521T124102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=cea893e25b98b19f5a2a1d1d42306728ccc393fa7ead23dd6577cda0ba490511)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fentanyl_hp.jpg)
USA: Przedawkowane narkotyki zabiły mniej osób w 2024 roku
Liczba ofiar śmiertelnych związanych z przedawkowaniem narkotyków w Stanach Zjednoczonych znacząco spadła w 2024 roku, osiągając najniższy poziom od czasów sprzed pandemii COVID-19 – wynika z najnowszych, wstępnych danych opublikowanych 14 maja przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lice.jpg)
Turcja: Całe miasto na haju po spaleniu 20 ton marihuany przez policję w centrum miasta
W tureckim mieście Lice 25 000 mieszkańców zostało nieumyślnie odurzonych dymem z marihuany po nieprofesjonalnej akcji spalania 20 ton marihuany. Sprawdź, co się wydarzyło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ministerstwo_spraw_wewnetrznych_hiszpanii.jpg)
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.