27 lutego 2024karpiu1 pisze: Kupiłem ostatnio VapCapa i nie jestem zadowolony, nie wiem dlaczego wszyscy polecają zapalniczkę żarową, mi przy wielu próbach i szybkim obracaniu zioło się zapala przed kliknięciem, dużo wygodniejsza jest zwykła zapalniczka i lufa obracana w niebieskim płomieniu.
Na ile buchów wystarcza wam 1 nabicie? w moim przypadku max 3 z czego pierwszy jest prawie bezdymny, 2 najmocniejszy z wyraźną chmurą i 3 to takie zbieranie resztek.
Abv wychodzi w kolorze tytoniu, więc raczej wszystko z zioła wyciskam.
Te same ilości palone a nie wapowane działają mocniej i dłużej.
Myślę teraz o zakupie jakiegoś droższego elektryka ale obawiam się, że efekt będzie ten sam, czy wapowanie daje pełnie efektów czy jest to w jakiś sposób ograniczone przez niższą temperaturę niż palenie?
Poleci ktoś vapa z dużą komorą na susz najlepiej 0,5g?
Dodam, że odkąd jestem na tym elektryku od Storz Bickel, metoda palenia jest dla mnie zbyt słaba - nie jestem w stanie osiągnąć tak mocnego ukopcenia, jak po szczypcie suszu (0.15-0.20) w komorze.
Jest to wapek manualny więc jakiś tam "zdolności" manualnych wymaga - choćby prawidłowego ogrzewania, a to wbrew pozorom nie takie znowu banalne. Sam też raz doprowadziłem do spalenia, bo zapomniałem poczekać na klik "chłodzący", ale odkąd mam FMJ, obsługa jest dużo prostsza i przyjemniejsza.
Polecam dokupić jakiś bubbler, albo przejściówkę do bonga. Nawet taki maleńki bubblerek robi różnicę dla gardła.
Jest tam wkład do ekstraktów. Czytałem, że trzeba mimo to dodać włókno konopne.
A gdybym po prostu pionowo trzymał?
Chyba i tak może przecieknąć przez tą gąbeczkę?
Nie będę grzał dużej ilości, ale nie chcę sobie uszkodzić sprzętu.
Jak dajecie włókno to pod/wokół haszu?
Design jest delikatnie mowiac dziwaczny , w tych rowkach pewnie bedzie sie po czasie zbieral brud . Dobrze lezy w dloni , nie nagrzewa sie tak poza nasada jak wczesniejszy . Komora jest wieksza i mozna ja sciagnac na raz chociaz nie praktykuje tego . Nie trzeba obkrecac cap'a mozna grzac u podstawy komory w te kropki jak tez robie (nie klika wtedy ale intuicyjnie wiem kiedy starczy) . Para jest lagodniejsza i chlodniejsza wiec to duzy + Kolejna poprawa to lepszy wlot powietrza faktycznie latwiej ciagnac i wiecej tlenu sie miesza .
Jestem zadowolony widac usprawnienia ale nie oszukujmy sie nie jest to jakas rewolucja raczej drobne zmiany .
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/c/c1804a2d-e991-48ac-ba5c-8a911fa4c2f8/putin.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250812%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250812T182902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=f29f41933475618cab64b117d8c06a571400bf13edeb2b9fc59b8e5dd40cd7bd)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.