Przez 2 lata zabaw śmigałem ze świadomością, że kryształki są idealną używką pode mnie. Nie leciałem ciągów(2-4x w miesiącu, przewaznie co 2 tygodnie, czasem tydzień po tygodniu) zjazdy nie istniały, porównując do cierpień po amph, efekt/działanie mój ulubiony. Zaczęły do mnie spływać skargi od domowników, że świszcze nosem, że chrapię tak, że budzę osoby śpiące 2 pokoje dalej. Pogrzebałem palcem w nosie, przyłożyłem lustro i zrobiło mi się słabo, aż zbladłem. Moja przegroda nosowa ma jebitną dziurę. Trochę poczytałem i się uspokoiłem na ile się dało, ludzie z tym żyją, defekt ten może wystąpić i po alergii, i po dłubaniu w nosie, czy przez tabakę lub krople do nosa. Rozkminiłem se też, że w sumie niejedna kobita sama se ją dziurawi, żeby zamontować septum? Ten kolczyk ala u byka.
Do czego zmierzam. Mam świadomość, że dziurę można załatać tylko operacyjnie. Ale czy znacie może jakieś krople/maści/srodki/metody aby zaleczyć kichawę i zatoki na ile się da?
Wszelkie leki bez recepty jak i na receptę mile widziane.
Narazie zaopatrzyłem się w wodę morską i rinopanteinę, definitywnie kończę działanie przez nos.
Używam maści LINOMAG przed pójściem spać. Powinno trochę pomóc
geometry dash online
Czytałem co nieco o operacji przegrody, no i niby jest szansa, że skóra się tam nie przyjmie i cały proces w pizdu.
Widziałem też takie ala "zatyczki", czopki na tę dziurę, w sumie zamysł nie najgorszy.
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.