jak się odżywiasz?
jak tu trafiłaś?
ciężko bedzie podać Ci rozwiązanie
można strzelać (tak jak psychiatrzy)
spróbuj propranolol, jest na to przypisywany i przyblokuje noradrenalinke
Po prostu z tym pozostań, bez myśli o ucieczce, o konieczności kontrolowania czy uciszenia tego.
01 lutego 2024siostrakaramazow pisze: Hej. Mam 21 lat i około 7 lat temu zdarzyło się coś, co najprawdopodobniej wywołało u mnie ptsd. Wtedy z bardzooo złego stanu psychicznego wyciągnęła mnie jedna fajna książka, wszystko spoko, mimo flashbacków i lęku miałam w niej takie comfort place i to zawsze mi pomagało. Ale później dołożył się lęk ze studiami, nie mogłam spać, płakałam na uczelni przez najgłupsze pierdoły, więc stwierdziłam że tak się nie da funkcjonować i poszłam sobie do rodzinnego żeby sprawdzić czy to nie jest coś tarczycowego etc. No nie, badania git, więc chłop na 1 wizycie dał mi escitalopram. To było w wakacje i czuję jakby mój mózg zamienił się z jakimś jeszcze bardziej zepsutym. Brałam ten szajs przez miesiąc, ból brzucha, wymioty, tachykardia ok. 150 cały czas i odstawiłam kiedy zaczęłam mieć jakieś schizy że drzewa są zbyt podobne, wszystkie kolory i światło było ekstremalnie intensywne. Zawsze miałam taką awersję do mocnych bodźców, ale po tym nieporównywalnie się pogorszyło. I po tym szajsie mój mózg pracował tak dziwnie i szybko że czułam się okropnie, kompulsja analizowania WSZYSTKIEGO. Niejasny kontekst sceny w filmie? Haha, muszę to rozpisać na kilka stron, MUSZĘ, bo czuję tak silny dyskomfort i nic nie pomaga, a to nie mija. I tak sobie też popsułam tę ulubioną książkę, jeszcze przed braniem tego g*wna zawsze pomagała mi się uspokoić, a jak miałam to przyspieszenie myślenia to nie mogłam już nic czytać, bo nawet w snach pojawiały mi się te same emocje i sceny jak czytam, porównuję, szukam ukrytego znaczenia... Okropne to jest. I tak zostało nawet teraz. Byłam u psychiatry, powiedział że jestem zdrowa (poza ptsd) i dał mi zoloft, ale po nim tak samo więc też odstawiłam. Bez leków jest spokojniej, ale nadal pojawiają mi się okresy takiego przymusu mielenia w nieskończoność i to jest tak męczące że nie mogę skupić się na niczym innym.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/7/7048879c-78f3-4a5b-a434-1ce1a0f834d9/wodzian-chloralu.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250428%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250428T145602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=9859675b6ba3046f3c87343ad9133553c12c9b1ff09aee0101b87579852ad355)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-04-14_20-26-59.png)
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."