Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
21 listopada 2023Snooze3 pisze:Moze, daj Ci bug, by tak bylo zawsze.12 listopada 2023raptureseeker pisze: Zależy. Może inaczej rozumiemy znaczenie słowa "wjebany". Podaj mi swoją definicję, a ja Ci powiem czy u mnie to ma miejsce. Jak na razie opiaty nie doprowadziły do żadnej niebezpiecznej sytuacji w moim życiu (wliczam w to też zaniechanie podjęcia działań w różnych sytuacjach). Nie wpłynęły na moje życie zawodowe i rodzinne. Nie wiem co to skręt bo do niego nie dopuściłem (nie napierdalałem ciągów nigdy). Jedyne co mi nie wychodzi to trzymanie zapasu jak mam :) Co wyżej opisałem. Ostatni mój zapas to było 800mg morfiny i 600mg oksykodonu i to poszło w jakieś trzy miesiące. Potem miałem 2 mies przewry i kupiłem grama helu, który był ze mną 1.5 mies. Od wczoraj kolejna przerwa do następnego zapasu. Jeśli to nazywasz wjebaniem to spokojnie da się z nim żyć, choć moje pojęcie wjebania jest nieco inne (skręty i przerwy tylko po to aby tolerkę zbić)...
Lecz skoro masz no nie male zapasy jak dla kogos co bierze kode, no juz mi cos nie gra.
No pobudziles receptory, nie endogenne, kiedys sie odezwa. Np. Gdy bedziesz mial problemy i sie skumuluja, przypierdolisz. Chyba zes twardy.
Moze jestes 1 na 100 czego Ci zycze.
Tylko chyba Halik bedac wjebanym po "wyjsciu" potrafi raz na 2 lata puknac majke i nie wrocic o ile nie sciemnia.
Dalej jak powiedzial Layne Staley "narkotyki dzialaly na moja korzysc, pozniej to sie zmienilo"
U mnie tez tak bylo.
A napisalem tego posta poniewaz zauwazylem niescislosci.
Peace
Ostatni mój zapas to było 800mg morfiny i 600mg oksykodonu
Albo dalej sobie wkręcaj że "zależy co się rozumie przez nałóg" (XD NA PEWNO NIE WALENIE helupy I OXY MORDO) albo ratuj swe życie i zasuwaj na 2-3 lata w zamkniętym ośrodku lub masz przed sobą kilka lat życia (korzystaj)
Ja tylko raz w życiu miałem 25 gram helupy pizgałem to do ostatniego grama i na tym skończyłem. Da się? Pewnie że się da. Trzeba tylko mieć taki wyznacznik że jesteś w tym 1 na 100 przypadków.
taka akcja policji na tej słynnej warszawskiej ulicy zdaje sie. zaczyna sie od 2 minuty. jest tez małe info co gdzie chowają
Z opio tylko znam Kratom ale nie mogę przestać myśleć o kolejnych levelach
•oksy za drogie,
•koda i tramal odpada bo jem SSRI,
•Majka odpada bo tylko igla,
•PST i jakieś szukanie maku to też brzmi jak sporo zachodu
noi idąc tym tokiem zostaje mi H XD . A i czy wchodząc w ten hel z pełną świadomością jak to się skończy czyli coś na zasadzie mam nowotwór i został mi rok życia, bez żadnego oszukiwania się ze się z tego wyjdzie lub uda się cokolwiek kontrolować, bez złudzeń. Tylko jedno mnie zastanawia , przykładowo przez taki rok jaki będzie stosunek przyjemności do cierpienia ? Jednym słowem czy w ogóle opłacalny ? Czy lepiej żebym się pierdolnal w łeb porządnie zanim spróbuję ?
PS Na koniec pytanie, czy browna da się przedawkować (śmiertelnie) paląc go? Bo nigdy o tym nie słyszałem...
02 stycznia 2024Mefistofeles1945 pisze: Ale on napisał że to poszło mu w dwa trzy miesiące.
Ja tylko raz w życiu miałem 25 gram helupy pizgałem to do ostatniego grama i na tym skończyłem. Da się? Pewnie że się da. Trzeba tylko mieć taki wyznacznik że jesteś w tym 1 na 100 przypadków.
... oby na ciebie nie czekała.
(Wow kurna Olek- napisałem to samo wyżej). Proszę zostawić oba wpisy niech społeczność wie jakie spustoszenie w pamięci sieją benzodiazepiny.
07 stycznia 2024odbytniczy1991 pisze: Bardzo ciężko się wstrzelić przy inhalacji H w funkcjonalną dawkę tzn grzeje delikatnie, lekka euforia , ale bez przysypiania , żeby można sobie grać w grę czy skupić się na czymś , np jakaś praca umysłowa ?
Z opio tylko znam Kratom ale nie mogę przestać myśleć o kolejnych levelach
•oksy za drogie,
•koda i tramal odpada bo jem SSRI,
•Majka odpada bo tylko igla,
•PST i jakieś szukanie maku to też brzmi jak sporo zachodu
noi idąc tym tokiem zostaje mi H XD . A i czy wchodząc w ten hel z pełną świadomością jak to się skończy czyli coś na zasadzie mam nowotwór i został mi rok życia, bez żadnego oszukiwania się ze się z tego wyjdzie lub uda się cokolwiek kontrolować, bez złudzeń. Tylko jedno mnie zastanawia , przykładowo przez taki rok jaki będzie stosunek przyjemności do cierpienia ? Jednym słowem czy w ogóle opłacalny ? Czy lepiej żebym się pierdolnal w łeb porządnie zanim spróbuję ?
Polecam obejrzeć eksperyment na szczurach -widać, że prawie całej grupie odurzanie się przynosi przyjemność lecz gdy badacze włączali poszczególne 'utrudnienia, np. rażenie prądem przy przyjmowaniu dawki itp, tylko najbardziej zdeterminowane jednostki brnęły w to dalej . Więc to wcale nie jest tak oczywiste, że się 'zaagonizujesz' pałac z folii.
Nie zachęcam, lecz folia, kilka zapalniczek w pogotowiu i pierwsze próby pogonienia tej yebanej kropli zapadają w pamięć na zawsze= mniej więcej te same uczucie co przy podrabianiu koki na linie do wciągnięcia z talerza.
Stimy odpuściłem z tego samego powodu co ty...te nieprzespane noce przyprawiały mnie o szaleństwo.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
Jak wygląda Luksemburg 2 lata po dekryminalizacji marihuany? Bilans zysków i strat
Kiedy myślimy o luźnym podejściu do marihuany w Europie, przed oczami stają nam holenderskie Coffee Shopy lub portugalska dekryminalizacja. Jednak to Malta i Luksemburg dokonały prawdziwego przełomu legislacyjnego. Latem 2023 roku Luksemburg stał się drugim krajem UE, który oficjalnie wpisał prawo do uprawy konopi w ustawy.