Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 3 • Strona 1 z 1
  • 1249 / 314 / 12
 ! Uwaga! Baczność palacze! Należy zachować szczególne środki ostrożności!
Poniża metoda pomimo iż nie jest skomplikowana, to obchodzimy się w niej z łatwopalnym gazem pod ciśnieniem. Kategorycznie zabronione jest palenie papierosów i używanie otwartego ognia podczas całej procedury.
I. Słowem wstępu:

Butane hash oil (BHO) lub po naszemu butanowy olejek haszyszowy to skoncentrowany i bardzo mocny ekstrakt z konopi. Jeśli miałbym to do czegoś porównać, w konsystencji i działaniu najbardziej podobny jest do dabu lub tej żywicy co osiada nam na lufie podczas konsumpcji trawki. Jest on banalnie prosty do pozyskania i nie wymaga ogromnych nakładów pieniężnych. Zawiera bardzo wysokie stężenia kannabinoidów, w tym tetrahydrokannabinolu THC (nawet do 90%!!!). Ponieważ ideą tego poradnika jest przedstawić to w sposób budżetowy i jak najprostszy, zastosowane rekwizyty pochodziły w większości z odzysku.

II. Potrzebne będą:

  • Konopie :liść: a konkretniej to sporo ścinki; wszelkiego rodzaju trym, liście i inne odpady poplantacyjne
  • Butelki plastikowe - nie za duże, ja preferuje 0,5L. To przez nie będziemy przepuszczać gaz
  • Gaz do zapalniczki - marka kompletnie bez znaczenia, to butan jest w nim kluczowy
  • Słoiki - po buraczkach czy ogórkach to nieistotne, ważne żeby były czyste i im większe tym lepsze bo to właśnie do nich będzie kapał nasz olejowy ekstrakt
  • Odzież ochronna - niby opcjonalna ale jednak się przyda chociaż minimum BHP tj jakieś ciepłe rękawiczki a zarazem komfortowe do trzymania puszki i prowizoryczna maska do zakrycia górnych dróg oddechowych (jeżeli podczas wydobywania chcemy odmrozić sobie łapy lub sztachnąć się butanem to ten punkt pomijamy)
  • Garnek - wystarczająco głęboki żeby zmieściły się do niego słoiki w późniejszym etapie doczyszczania
III. Instrukcja obsługi:

  1. Modyfikujemy butelkę: wydłubujemy na środku dna dziurkę (wystarczająco szeroką żeby wszedł w nią ten dzyndzel od gazu), po czym wypełniamy plastik towarem. Staramy się pomijać zdrewniałe części, pyłek również słabo sie do tego nadaje (można go lepiej zagospodarować), ale za to można wjebać zielsko do blendera i pomielić żeby więcej się zmieściło. Następnie zakrywamy i uszczelniamy dziubek jakimś kawałkiem materiału (filtr od kawy, szmata itp). Przechodzimy do ekstrakcji,
    IMG_3258.jpeg
  2. Jeżeli słoiki już są czyste i przyszykowane to przywdziewamy rękawiczki oraz zasłaniamy ryjec. Unosimy wcześniej wspomnianą butelkę do góry nogami nad słoikiem i wsadzamy w jej spód gwint od puszki z gazem. Staramy się nie dociskać za bardzo butelki do weka tak żeby gaz miał swobodną cyrkulację, inaczej będzie się ulatniał i topornie leciał.
    IMG_3259.jpeg
  3. Po krótkiej chwili ekstrakt powinien zacząć osiadać na filtrze i skapywać do słoika. W zależności od mocy marychy i stężenia kanabinoidów, ciecz może przybierać barwę od brunatno-czarnej do sraczkowo-transparentej. Naturalnie specyfik ten będzie zamarznięty z powodu właściwości chemicznych butanu, dlatego żeby nadawał się do konsumpcji należy go doczyścić (odparować butan). Najlepszym rozwiązaniem jest zrobić łaźnie parową.
    IMG_3263.jpeg
  4. Wsadzamy słoik(i) do gara i zalewamy powoli wrzątkiem, substancja zacznie bulgotać. Należy wtedy zadbać o odpowiednią wentylację i uzbroić się w cierpliwość - dopiero gdy cały butan wyparuje produkt będzie gotowy do spożycia. Będzie wyglądał mw tak:
IMG_3204.jpeg
IMG_3266.jpeg
IV. Sposoby konsumpcji: :bongo: :skret:

Metod jest multum, wystarczy użyć trochę wyobraźni. Pragnę jeszcze tylko raz napomknąć, że moc tego specyfiku jest naprawdę potężna więc radzę podchodzić do tego ostrożnie, szczególnie użytkownikom którzy marihuanę palą sporadycznie. Imho najbardziej ekonomiczna i upierdalająca droga podania to specjalne bongo tzw dab rig. Warto zainwestować w takie specjalistyczne szkło ponieważ doznania z palenia są wtedy naprawdę spektakularne. Zwykłe bongo też się nada, wystarczy umoczyć lekko topki i posklejać. Jeżeli preferujemy jointy, można niewielką igłą rozsmarować odrobinę mazi po bibułce jako dopełnienie suszu.

Daj znać w komentarzu co o tym sądzisz, może masz jakieś ciekawe protipy i doświadczenia. I pamiętajcie drogie dzieci - ostrożnie z inhalacją butanu żeby nie rozpierdolić chaty %-D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 920 / 162 / 0
Nie czytałem jeszcze całego posta ale na wstępie napiszę że plastikowa butelka i butan to źle połączenie.

Do ekstrakcji uzywac tylko szkła lub odpowiednich metali.

Są w pl (w UK pewnie też ) dostępne szklane tuby ekstrakcyjne. Koszt 45 zł z przesyłką a nie trzeba się martwić o zanieczyszczenie ekstraktu plastikiem który to propan butan rozpuszcza.

Poza tym brzydki kolor BHO Ci wyszedl. Zaraz przeanalizuje dlaczego. Wygląda na zielony od chlorofilu.


Nie radzę używać pierwszego lepszego gazu tylko możliwie najczystszy jaki jesteś w stanie zdobyć.

Blender to też moim zdaniem nie dobry pomysł więcej zanieczyszczeń w produkcie końcowym (między innymi chlorofil)
  • 1249 / 314 / 12
@wonszgrzybojad wszelkie sugestie mile widziane. Tak jak wspomniałem - jest to metoda budżetowa bez użycia zaawansowanej aparatury. Kolor może wynikać również z tego, że zastosowany materiał konopny nie był najlepszej jakości. Użyłem po prostu starej ścinki z kilku odmian marychy, która leżała bardzo długo (kilka miesięcy) w kartonie pod łóżkiem także mogło to trochę zdegradować %-D
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
ODPOWIEDZ
Posty: 3 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.