TALK - Rozmowy [H]

[kapelusznik]

TL;DR - co powiedzieć lekarzowi psychiatrze od uzależnień, żeby on wiedział jakie dawki i czego się nabrałem z benzodiazepin nasennych i był w stanie wpisać to racjonalnie w formularz skierowania do szpitala psychiatrycznego, żeby oni wiedzieli jak mnie przesterować na Relanium (zakładam że to tak się odbywa) a potem z niego zaczęli schodzić.

Słuchajcie. Część ludzi mnie tu zna. Część nie. Jak jestem na hypciu od bodaj 2006 ale jeszcze za czasów listy mailingowej Hypcia używek od bodaj 1997. Mam 46 lat. Ale to przeszłość.

Teraźniejszość jest taka że się wrypałem w benzodiazepiny nasenne. I to w miksach.

Wcześniej lata uzależnienia od GBL, GHB, BDO i tam najbardziej aktywny na forum. Już to mi zniszczyło życie i zdrowie (krwiak na mózgu odbarczony w 2021, wcześniejsze i obecne złamania nosa i obecne kłopoty z oddychaniem, długi 25k PLN)

W skrócie. To co poniżej to moje ostatnie zapiski z tego, co brałem i biorę w kwestii benzodiazepin. (w to wchodziło jeszcze opio (bupra, tramal, DHC) z którego wydaje się wyszedłem).

Ciągle jestem też na 300 mg dziennie Pregabaliny (zejście z trudem z 600) i 10mg baclofenu (z równie wielkim trudem zejście z 25 mg w porywach 50mg na przełomie miesięcy).

Jednak jak widać najważniejsze jest dla mnie to, że PSYCHICZNIE I FIZYCZNIE JUŻ NIE DAJĘ RADY Z BENZODIAZEPINAMI NASENNYMI. Mam co prawda przepisane przez lekarza od uzależnień właśnie Pregabalinę, dodatkowo Kwetiapinę i mianserynę doraźnie, ale te leki przestają działać, gdy nie mam podkładu szczególnie długo metabolizowanych benzodiazepin, jak Relanium (diazepam) czy klonazepam.

Mam świadomość że się wpierdzieliłem i że BARDZO potrzebuję pomocy. Udało mi się jakimś cudem znaleźć ośrodek na NFZ w Warszawie szpitalny, znany pewnie niektórym, gdzie leczą z uzależnienia od benzodiazepin, gdzie detoks i cała procedura potem trwa 8 tygodni. W czerwcu byłem w swoim mieście (południe Polski, wiadomo jakie) na detoksie, ale tu u mnie detoks trwa zaledwie 2 tygodnie. Zanim się rozwiną odstawienie, to praktycznie natychmiast, czy też kilka dób po wyjściu dają się one we znaki i wszystko zaczyna się od początku.

Tak więc przechodząc do pytania po tym za długim, już widzę, wstępie. Co powiedzieć lekarzowi, który nie wie, że się wrypałem w benzo, żeby wiedział, co wpisać w kartę kserowania do szpitala psychiatrycznego z oddziałem detoksykacyjnym. Nie mogę mu pokazać tej zdawkowej listy, bo patrząc przez chwilę trzeźwo, widać gołym okiem że to są to takie miksy, że ciężko coś ustalić. Zamiast brać lek nasenny jeden, ja miksowałem. Być może niektórych z Was zdziwi w ogóle to pytanie, ale jestem już tak wycieńczony, że mój mózg nie pracuje racjonalnie.

Co byście mu powiedzieli patrząc na te listę poniżej i mając na uwadze jak ciężcy są czasem psychiatrzy. W to wejdzie jeszcze jego zniechęcenie ze go oszukiwałem…

Proszę Was o pomoc. Jeśli nie to, to jakieś adresy bądź nazwiska lekarzy którzy wystawią takie skierowanie patrząc na tę listę (najlepiej z Krakowa, ale jak nie to jakaś telewizyta, cokolwiek). Jestem zrozpaczony, wpadłem w bezsilność, miesza mi się w głowie ale jedno wiem - NIE CHCE TAK ŻYĆ. straciłem tyle życia - 15 lat na dojście do tego punktu, że stawiam wszystko na jedną kartę. Pomóżcie na ile możecie!

Poniżej lista od listopada zeszłego roku. Ale tak jak pisałem wyżej, to już trwa dłużej, przypuszczam że ponad rok. Tylko teraz jest o wiele bardziej nasilone przez zejście z opio.

PS. Posypało mi się formatowanie. W zasadzie w każdej linijce czyli dniu sa benzodiazepiny.

11.11 - zolpi 10mg
12.11 - zolpi 10mg
13.11 - lorazepam 2.5mg
14.11 - Kwetiapina
15.11 - Kwetiapina
16.11 - lorazepam 2.5mg
17.11 - zolpidem 10mg
18.11 - nic (watpliwe ?)
19.11 - klonazepam 1mg
20..11 - zolpi 10mg
21.11 - DHC, klonazepam 1mg
22.11 - 4xDHC, 150 Coda, RELANIUM 10mg
23.11 - RELANIUM 15mg
24.11 - ZOLPIEEM 10mg
25.11 - 450 praegaba, Midazolam 15mg
26.11 - 675 Pregaba
27.11 - estazolam 2mg, 1 Bromazepam 6mg
28.11 - 1.5 KWETIAPINA
29.11 - 1.5 KWETIAPINA, zolpidem 10mg
30.11 - RELANIUM 10 mg 2 KWETIAPINA, zolpidem 10mg


1.12 - 180DHC, 675PREGA
2.12 - 270DHC, 700PREGA
3..12 - 90DHC, estazolam 4mg, zolpidem 10mg
4.12 - 270 DHC, estazolam 4mg
5.12 - 1mg klonazepam, 90 DHC, 2 KWETIAPINA
6.12 - estazolam 2mg, zolpidem 10mg
7.12 - klonazepam 2mg, zolpidem 0.5mg, Bromazepam 6mg
8.12 - 750 PREGA
9.12 - zolpidem 10mg
10.12 - lorazepam 2.5mg , TRITTICCO, MIDAZOLAM 7.5mg
11.12 - lorazepam 2.5mg
12.12 - lorazepam 2.5mg
13.12 - lorazepam 2.5 mg, 1.5 KWETIAPINA
14.12 - klonazepam 1mg
15.12 - 750 PREGA
16.12 - lorazepam 2.5mg, 1 KWETIAPINA
17.12 - RELANIUM 10mg, klonazepam 2mg
18.12 - 1.5 KWETIAPINA, zolpidem 20mg
19.12 - 2 KWETIAPINA, zolpidem 10mg
20.12 - 525 PREGA, lorazepam 2.5mg
21.12 - KWETIAPINA 2
22.12 - 600 PREGA
23.12- MIDAZOLAM 7.5mg, zolpi 10mg
24.12 - 2 KWETIAPINA, zolpidem 10mg
25.12 - RELANIUM 15 mg
26.12 - 800 PREGA
27.12 - MIDAZOLAM 15mg, ESTA 2mg
28.12 - lorazepam 2,5mg
29.12- MIDAZOLAM 7,5 mg, ZOPLIDEM 10mg
30.12 - klonazepam 2mg, 700 PREGA, zolpi 10mg
31.12- RELANIUM 40mg


1.01 do 4.01 Brak danych prawdopodobnie lorazepam 2,5mg
5.1 - MIDAZOLAM 15mg, zolpidem 10mg
6.1 - zolpidem 20mg
7.1 - RELANIUM 40mg, 1 Mirtazapina
8.1 - estazolam 2mg, zolpi 10mg
9.1 - RELANIUM 5mg, 750 PREGA, 1.5 KWETIAPINA
10.1 - 1.5 KWETIAPINA, MIANZERYNA
11.1 - ESTA 2mg, 1 zolpi
12.1 - RELANIUM 5mg

[Lochu127]

Może po prostu powiedzieć mu dokładnie to ile i czego zażywałeś? Co innego chcesz mu mówić i dlaczego miałbyś mówić cokolwiek innego albo ponad to albo zaniżać? Tak samo w psychiatryku przy wywiadzie powiedz dokladnie to samo.

[kapelusznik]

@Lochu127

Chyba rzeczywiście nie ma innej opcji Chodzi o to, że jak pokażę mu tę listę, to gość zdębieje. Przecież to nie jest normalne. Z drugiej strony gość jes od uzależnień, wie że coś mam z głowa raczej. Chciałem mu po prostu ułatwić, że tak powiem zadanie nie listując mu każdego dnia. Mętlik w głowie, to robią benzo. A to przecież wierzchołek góry lodowej...

[Lochu127]

To nie jest normalne, ale jako osoba uzależniona od danej substancji raczej nie będziesz zażywał jej w "normalny" sposób, cokolwiek to znaczy. Jesli to jest lekarz że specjalizacja od uzależnień to tym bardziej powinieneś być z nim szczery.

[kapelusznik]

@Lochu127

Ja to wiem. Ale mam taką konstrukcje psychiczną, że wstydziłem się przyznać. Gdzie w zasadzie powinno mi to zwisać, to ja sobie wmówiłem, że to już będzie wstyd na pełnej linii, że 2 tygodnie po wyjściu z detoksu ja wracam do nasennych. I to jeszcze mówię mu, że nie jestem w stanie chodzić do niego prywatnie, bo nie mam kasy. Nie mam, bo wydawałem kasę na lewo, żeby jakoś funkcjonować. Wiem, że to ciężko zrozumieć, ale mam niską samoocenę, od dzieciństwa jakieś fobie, tiki. Piętnaście lat temu trauma nieprzepracowana. Wstręt do siebie. Sam się teraz pytam po co, dlaczego nie powiedziałem.

scalono - detronizator

Powiedziałam mu co i jak, był maksymalnie zirytowany, choć w marę trzymał wodze. Napisałem mu w miligramach ile czego biorę. Zamiast 2 Zolpidemów/dzień wpisał mi, że 20 sztuk na dzień. Zorientowałem się dopiero niedawno, jak doczytałem PDFa (elektronicznie wystawił). Mam nadzieję, że na detoksie mi nie wpierdzielą ekwiwalentu w Relnium, bo to jest jakieś 100mg, czyli chyba niewesoło i recepta na zejście - aż takiej tolerki nie mam. :(

[Palkrolik]

Zolopidem jest kuźwa... całkiem inny profil działania Niż benzodiazepiny... silny neuroleptyk i coś na sen... może antydepresat...

[WujekMorda]

Ooo stary , to siedzimy w podobnym bagnie. Z tymże ja od 13 lat brałem klona na spanie. A Aktualnie codziennie musi być prega i alko ( Uzależnienie krzyżowe) oraz 1/0.7 alpry i od miesiąca jeszcze do menu doszło 25/50 kwety. Mam okropną insomnię, jak nie pójdę spać z 3 dni pod rząd to mi daje na łeb , także priorytetem jest dla mnie codziennie się fest uśpić. Po tych moich mixach co prawda śpię po 12-14h także na brak snu nie narzekam ale też chciał bym to wszystko jakoś unormować.

Niestety nie mam Dla Ciebie żadnej odpowiedzi ale może sam się czegoś dowiem dla swojej sprawy dzięki wątkowi jaki założyłeś . Pzdr.

[kapelusznik]

@Palkrolik

Masz rację, zolpidem to nie jest benzo, jest podobna w działaniu i, jak piszą, Działa na receptory GABA A, jak benzodiazepiny, ale bardziej selektywnie. Może dlatego wpakowałem go do jednego wora. Z drugiej strony w tabelach przeliczników benzodiazepin różnego typu do Relanium ten zolpidem jest. Że niby 10 mg zolpidemu = 5mg Relanium (diazepam). Zgadzam się, Zoplidem to jest kuźwa. Całe szczęscie nie biorę bo codziennie, tylko co 3-4 dni, ale co z tego, skoro w międzyczasie są banzo nasenne. To pułapka.

scalono - detronizator

Ooo stary , to siedzimy w podobnym bagnie. Z tymże ja od 13 lat brałem klona na spanie. A Aktualnie codziennie musi być prega i alko ( Uzależnienie krzyżowe) oraz 1/0.7 alpry i od miesiąca jeszcze do menu doszło 25/50 kwety. Mam okropną insomnię, jak nie pójdę spać z 3 dni pod rząd to mi daje na łeb , także priorytetem jest dla mnie codziennie się fest uśpić. Po tych moich mixach co prawda śpię po 12-14h także na brak snu nie narzekam ale też chciał bym to wszystko jakoś unormować.

Niestety nie mam Dla Ciebie żadnej odpowiedzi ale może sam się czegoś dowiem dla swojej sprawy dzięki wątkowi jaki założyłeś . Pzdr.

Ja Cię podziwiem, dla mnie 3 dni nie spać, to jakiś rekord wyczynowy. Ja po jednym dniu bez snu jestem psychicznie i fizycznie wykończony.
13 lat klona, to prawie całość mojego uzależnienia od wszystkich GABA. Jak Ty z tego wyszedłeś bez szwanku?
Rzeczywiście, muksy. Inne niż u mnie ale to wciąż mixy. Uważaj z tym alko, bo to połączenie z alprą może być niebezpieczne. Zresztą wiesz.
Nie wiem, ile masz lat, ale powiem Ci jedno, z wiekiem jest koszmarnie trudno przejść przez odstawienne serwowane nam przez zaprzestanie gabowców. Widzę to po sobie. Jak wspominałem, mam 46 lat, co roku człowiek czuje się coraz słabszy. Kuźwa, żeby się z tego wydostać i już nie wrócić. Żeby kiedyś móc się położyć i zasnąć bez problemu na 6h. Gdzie tam 6... Dałbym wiele, żeby się 4-5h przespać bez sztucznego GABA.

Dam znać jak mi idzie na detoxie w IPIN i co oni tam stosują w moim, Twoim i podobnych przypadkach. Autentycznie boję się, że tego nie przeżyję. Jestem grubo pos*any.

[Palkrolik]

Wszystkie "takie leki to ciężki kaliber, z-drugs, benzodiazepiny, neuroleptyki, antydepresanty i chuj go wie co tam jeszcze przeciwbólowe, tramale, pregabaliny no jest tego w chuj

[WujekMorda]

Mam wiek chrystusowy -33 z wielką nadzieją na to że moim krzyżem się nie okaże uzależnienie od Gaba krzyżowe właśnie. xd
alko pije ( nasennie gdzies od 17 roku życia ) wiec bedzie jakies 17 lat. Stary przez całą moją ćpuńską karierę miałem wiele uzależnień ale tak jak przez ostatnie 2 lata się wjebałem w GABA - alko / prega to jest poezja.
Od Wakacji kiedy to brałem pregi po 2k dziennie zszedłem do 375 aktualnie + 7/8 browców per DAY

Mój plan aktualny jest taki żeby wyzerować pregę i iść na detox od alko to by był mój 3ci btw. - Z benzo w takiej mikro formie ( 1mg alpry/clona) nie zamierzam rezygnować bo coś jednak na ten sen muszę brać. I wiem że będzie tak już do końca życia w moim przypadku. A Ta kwetę zamierzam wypierdolić z menu jak najszybciej. Bo owszem śpię po niej jak dziecko ale czuć ew że to jest neuroleptyk...no kurwa czuć , z rana sie jak zombie czuję . Choć nie mam gonitwy myśli + te depresyjne przechodzą jak na niej jestem ale ten sam efekt jest gdzies przy 3mg benzo. także już chyba ostatecznie zwiększe dawke alpry jak mi sie wszycho inne uda rzucić w pizdu.

Poza tym walę czasami ciągi na spidzie ale to okazjonalnie + 8 lat byłem na opiatach non toper - koda / oxy/ majka - aktualnie raz na miesiąc wracam sobie na parę dni do oxy co też na pewno ma tam se jakiś wpływ na gospodarkę snu tak btw....

@ kapelusznik Widzę że Ty stara gwardia jesteś byku. w końcu widzę kogoś kto dalej żyje i korzysta z tego forum a zarazem przebija mnie z datą rejestracji haha ;P Insomnia to jebana kurwa co nie ? : /