Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2772 • Strona 252 z 278
  • 7 / 1 / 0
Czy jest tu ktoś kto woli 1 i 2 plateau od pozostałych? Doceniam DXM przede wszystkim za to że mogę to wziąć i funkcjonować dalej, niesamowite są dyskusje z innymi oraz próba balansowania i próby powstrzymania się przed pełną "dysocjacją". Cechy stymulacyjne i euforyczne tego narkotyku są niedoceniane. Swoją drogą, słyszałem niegdyś o mikro dawkach pokroju 50 mg w celu wydobycia pełnych zdolności antydepresyjnych. Ktoś próbował.
Uwaga! Użytkownik thiswillallend nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 927 / 289 / 5
Co do działanie antydepresyjnego to jak najbardziej, ale sens ma to tylko w połączeniu z bupropionem.
bupropion-dxm-auvelity-watek-ogolny-t70455.html
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 7 / 1 / 0
Trochę szkoda. Czy w Polsce powszechnie jest w ogóle dostępny bupropion? Niegdyś słyszałem, że było popularne nielegalne używanie go jako środka tłumiącego apetyt, ale o zastosowaniu w leczeniu depresji to średnio słyszałem. Z mojego doświadczenia, to mam wrażenie że nasi psychiatrzy jedynie uznają typowe SSRI jak Zolofot albo inne środki podobnego "poziomu", ale to może tylko moje mniemanie.

Swoją drogą, drażni mnie ta reputacja dekstrometorfanu jako "narkotyka dla gimbazy". Te wszystkie memy z Acodinem lub popularność filmu Acodin Masters sprawiły że ma okropną reputację, a ostatecznie to jest substancja o bardzo różnorodnym zastosowaniu i wysokim potencjale, która wymaga odpowiedniej wiedzy w użyciu rekreacyjnym. Z perspektywy medycznej ma różne zastosowania, a niegdyś, nawet słyszałem o wysokim działaniu przeciwbólowym DXM. Również rekreacyjnie oferuje on wachlarz różnorakich przeżyć, od prostej stymulacji i euforii, po mocne efekty psychodeliczne. Nie ma co go zestawiać z taką np. benzydamina, a o żartach pokroju "haha, śmieszne tabletki na kaszel" to ja nawet nie wspomnę. Oczywiście, to nie to samo co opioidy czy coś, jednak chodzi mi zwyczajnie o to, że ta substancja sobie na taką reputację nie zasłużyła.
Uwaga! Użytkownik thiswillallend nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4319 / 699 / 2117
@thiswillallend tak, na receptę - jako lek przeciwdziałający depresji + uzależnień od nikotyny (w tym przypadku bardzo rzadko).

I jakim cudem w sumie słyszałeś, że "rzadko" przeciw depresji, skoro ja z ciekawości teraz w duckduckgo wpisałem samą nazwę i pierwsze co mi wyskakuje, to:
bupropion stosowany jest w leczeniu uzależnienia od nikotyny, jak również w leczeniu epizodów ciężkiej depresji, a w postaci preparatu złożonego z naltreksonem [...]
Nawet sam byłem zaskoczony, że pierwszy odnośnik po wpisaniu do tego prowadzi, no ale jednak. Więc nie rozumiem Twojego zaskoczenia tym stanem rzeczy.

Co do "apetytu" to słyszałem tylko szczątkowe informacje odnośnie tego, że miał on być wspomagaczem w celu leczenia otyłości, ale takich przypadków chyba nigdy nie zarejestrowano. Poniekąd też rozumiem ten zamysł, bo bupropion w połączeniu z naltreksanem ma wpływ na obszary mózgu zaangażowane w regulację przyjmowania pokarmu. Dotyczy to zapewne podwzgórza, które bierze udział w regulacji apetytu.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 7 / 1 / 0
@deadmau5

Coś mi się w takim razie bardzo mocno popierdoliło - przepraszam. Nie jestem koniecznie trzeźwy więc mętlik jest spory, ale chęć do dyskutowania jeszcze większa 🥴
Uwaga! Użytkownik thiswillallend nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4319 / 699 / 2117
I reasumując, aby nie odbiegać od tematu DXM to Ci tylko dopowiem, że w przypadku "przeciwbólowego działania" tej substancji -- masz rację.

DXM działa na receptory NMDA (N-metylo-D-aspartat), które są zaangażowane w przekazywanie sygnałów bólowych. Pobudzając te receptory, w tym przypadku właśnie może działać przeciwbólowo. Klasycznie też DXM hamuje wchłanianie zwrotne serotoniny, co wpływa na zmniejszenie odczuwania bólu.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 491 / 144 / 0
10 grudnia 2023thiswillallend pisze:
Swoją drogą, drażni mnie ta reputacja dekstrometorfanu jako "narkotyka dla gimbazy". Te wszystkie memy z Acodinem lub popularność filmu Acodin Masters sprawiły że ma okropną reputację, a ostatecznie to jest substancja o bardzo różnorodnym zastosowaniu i wysokim potencjale, która wymaga odpowiedniej wiedzy w użyciu rekreacyjnym. Z perspektywy medycznej ma różne zastosowania, a niegdyś, nawet słyszałem o wysokim działaniu przeciwbólowym DXM. Również rekreacyjnie oferuje on wachlarz różnorakich przeżyć, od prostej stymulacji i euforii, po mocne efekty psychodeliczne. Nie ma co go zestawiać z taką np. benzydamina, a o żartach pokroju "haha, śmieszne tabletki na kaszel" to ja nawet nie wspomnę. Oczywiście, to nie to samo co opioidy czy coś, jednak chodzi mi zwyczajnie o to, że ta substancja sobie na taką reputację nie zasłużyła.
Zgadzam się, co prawda jeśli chodzi o tripowanie to dużo częściej zdarza mi się to na serotoninergikach, ale myślę że jestem dobrym przykładem, że to nie prawda, że jeśli ktoś bierze acodin to nie ma dostępu do niczego lepszego. Nie chce się też tu przechwalać swoim doświadczeniem, ale wciąż pomimo doświadczenia z grzybami, LSD, meskaliną, DMT itd. wciąż uważam, że jest to interesująca substancja po którą fajnie kilka razy w roku sięgnąć.

Może dlatego, że dysocjacyjny trip jest pewną odmianą od typowo psychodelicznych tripów i poza lekko dysocjacyjnym aspektem mj moje doświadczenie z tą grupą się kończy na DXM. Jak kiedyś spróbuję ketaminę to wrócę do tych rozważań, ale na chwilę obecną jest to bardzo ciekawa substancja która niesłusznie ma opinię jaką ma przez łatwą dostępność.

Poza tym myślę, że wcześniejsze doświadczenie z DXM pomogło mi na ostatnim tripie na DMT ponieważ nie była mi obca sytuacja gdzie będąc już po peaku, we własnym pokoju muszę poskładać fakty co się właśnie wydarzyło i poradzić sobie w tym stanie kiedy już zaczynam trzeźwieć ale wciąż jednak substancja mocno działa. Wiadomo co do tego jak to wyglądało można by znaleźć pełno różnic, ale są też elementy wspólne jak dotarcie do faktu jakim jest to co jest przyczyną tego stanu. Pamiętam z tripa na DXM jak najpierw skojarzyłem fakt, że jestem pod wpływem, później że to DXM, a na końcu dlaczego jestem pod jego wpływem. Podczas ostatniego tripa na DMT jak już się zorientowałem, że jednak nie umarłem odnalezienie sprzętu do waporyzacji DMT, skojarzenie faktów że to jest przyczyną tego stanu rzeczy nie było dla mnie nową rzeczą właśnie dzięki DXM.

Wiadomo DXM do DMT nie przygotuje, nic chyba do tego nie przygotuje ale w jakimś stopniu pomaga obyć się z odmiennymi stanami świadomości ułatwiając późniejsze lądowanie.
  • 7 / 1 / 0
@omertse

Ciekawe. Nigdy za bardzo psychodelików nie stosowałem, a moje doświadczenia dysocjacji z DXM nie są aż tak doraźne. Pamiętam jak raz wziąłem 360 mg i miałem takie momenty gdzie słuchałem muzyki i nagle przestawałem ją słyszeć, albo miałem odczucie jakbym miał coś ciągle w kieszeni. Nawet nie wiem, czy można to uznać za halucynacje, po prostu wypowiadanie się na tematy dysocjacji zostawię innymm Natomiast, mogę się wypowiedzieć, że DXM na niższych dawkach 150 - 300 mg przypomina mi działanie tramadolu, tylko że tramadol, pozwala na zachowanie większej trzeźwości i logicznie, na więcej integracji z rzeczywistością, po prostu obie te substancje mają porównywalną "wartość euforyczną". No i obie powodują swędzenie. DXM to morfinian a jego brat, lewometorfan, jest silnym opioidem, a więc naturalnie, DXM może być czasami podobne.
Uwaga! Użytkownik thiswillallend nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 491 / 144 / 0
@thiswillallend to u mnie dawkowanie wyglądało tak:
pierwszy trip 300mg
drugi 780mg
trzeci 420mg + około 0,4g zioła
czwarty 150mg + gram zioła
piąty 450mg + około 13mg 2C-B (do czasu ostatniego tripa na DMT to był mój najmocniejszy trip)
i szósty 600mg

Więc w sumie to tak niezbyt znam te niższe dawki praktycznie od początku skupiałem się na tych wyższych.
  • 7 / 1 / 0
@omertse

To naprawdę polecam takie 150 - 200 mg. Najlepiej wziąć i normalnie funkcjonować np. w pracy albo szkole (oczywiście to zależy jaką pracę wykonujesz itp.). Jeżeli masz jakąś fobie społeczną albo ogólnie lęki z tym związane (ja na przykład tak mam) to DXM naprawdę to może unormować, no chyba że masz kompletne problemy z kontrolowaniem swoich zachowań nawet na mniejszych dawkach. Jedyne co Ci może grozić to schodzenie na abstrakcyjne albo dziwne tematy, ale generalnie to wydaje mi się to urozmaicać, a przynajmniej ułatwiać, kontakty z innymi.
Uwaga! Użytkownik thiswillallend nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 2772 • Strona 252 z 278
Newsy
[img]
EUDA 2025: Depenalizacja marihuany jako rekomendacja dla krajów UE

Analiza raportu „European Drug Report 2025 – Cannabis”.

[img]
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu

Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.

[img]
Musk zażywał narkotyki w Białym Domu? Trump "ma nadzieję, że nie"

Donald Trump, komentując doniesienia "New York Timesa", wyraził nadzieję, że Elon Musk nie zażywał narkotyków w Białym Domu. Amerykański przywódca zdradził także, co zrobi z zakupioną od miliardera teslą. Od momentu odejścia Muska z administracji pomiędzy prezydentem a jego byłym doradcą trwa spór.