Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 120 • Strona 12 z 12
  • 3245 / 617 / 0
Kiedyś trafiłem na chujowy sort u gostka co brało się nawet na kilka osób mniejsze ilości, tzn mniej niż wór, i wziąłem 5 gieta, chyba tylko zapach miało konopny, bo ja pomimo że podatny na skuna wcale jakieś niewyjarzeniówy nie miałem.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1067 / 204 / 0
Wałki to nieodłączny element, świata narkotyków. Niezależnie od rodzaju substancji, czy miejsca zakupu. Podczas mojej kariery spotkałem się z tym wielokrotnie, od krojeniu topa przez każdego pośrednika, do mieszania z pokruszonymi tabletkami fety. W UK raz mi dał zawinięte prawilnie w bibułkę , sproszkowane mleko, które wyglądało identycznie do tematu, który paliłem wcześniej, z tą różnicą że po podgrzaniu tego proszku, zajął się jak trociny. Albo dowiedziałem się, że kawałek wosku , przypomina wyglądem crack, wzrokowo bez dotykania nie poznasz się.
Czasami nie było opcji i trzeba było szukać na mieście na przypał, ale to jednorazowe akcje. Codziennie korzystam z zaufanych źródeł, niektórzy szanują wiernego klienta i Cie zwyczajnie nie wyjebią, może się zdarzyć słabszy sort ale jak ktoś jest konkretny, to u niego najgorszy to i tak najlepszy na mieście na te chwile.
I don't do drugs. I am drugs.
  • 3245 / 617 / 0
U nas to jest też tak że pośrednik albo sam diler robi przekręt nie z chciwości, tylko po to żeby uniknąć przypału, no i w sumie jeszcze zarabiając, jak ktoś kto chce kupić jest młody i głupi, lub potencjalnie niepewny to dostanie w samarce majeranek lub sól czy inne rekwizyty, a najczęściej właśnie to jest od pośredników którzy sobie dorabiają biorąc w komis lub za swoje większą ilość gdzie poparcelowane wychodzi bonus, wiadomo, za większą ilość woła się taniej. Ale i tak do prawdziwych fachowców którzy siedzą na chacie czekając na klienta trzeba mieć dostęp, i żaden debil jeśli nie zna kogoś osobiście nie ma szans żeby sprzedał komuś cokolwiek. Jako anegdotę dodam że jak kiedyś dwóch łebków dostało herbatę jako bakanie to pózniej przyszli po jeszcze.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 193 / 28 / 0
Przeważnie wałek polega na okrojeniu wagi tematu czyli dostajemy mniej w cenie wiecej, kupowalem dziesiatki razy ale nigdy nie trafilem na jakies maczany/dosypki majerankow czy innych herbat.
dawka czyni truciznę
  • 314 / 39 / 0
Rzadko się już zdarza ale kiedyś często na ilości ale nawet mi to nie przeszkadzało bo 0.8 bu stykało mi na pare dni z czasem znajduje się opki dobre albo znajomy zaczyna grać różnie to jest ale bardziej kiedyś zdarzały się wałki. Dwa razy też miałem sytuacje gdzie już byłem u jakiegoś typa nie jeden raz wydawał się spoko a nagle zwijał interes na szybko przyszedł zbił pione już go nie było a tam majeranek. Jednego udało się wyjaśnić za to jednego nie. Ale tak ogólnie to myślę że im dłużej się siedzi w jakimś dragu tym więcej opek się na to znajduje rozgarniętych.
  • 3 / 2 / 0
Tak raz, zamiast normalnego palenia dostałem maczanę. Dobrze że po jednym buchu odczekałem, bo mi coś w nim nie pasowało i skończyło się na umieraniu przez 30 minut.
  • 1563 / 538 / 0
Przecież te pierdolone kurwy nagminnie robią wały. Dopóki się nie pozna miasta i środowiska i nie znajdzie się porządnych sklepikarzy, tylko się lata do małolatów z Telegrama to wałki są nieuniknione. Nienawidzę tych ciot co ustawiają się pod jakimś adresem, a na miejsce wysyłają jakiegoś 11-latka który prowadzi na klatkę daje połówkę w samarce i co masz zrobić, do dziecka się pruć? Szczecin pełny takich szmat.
  • 20 / 3 / 0
moj ziomal kiedys zamiast piguly dostal m&m's
Uwaga! Użytkownik Nasciak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 53 / 7 / 0
Najczęstszy wal był na wadze ale teraz nie zdarza mi się raczej może drobne niezgodności w zależności od subst.

Natomiast na tym o kupuje już tak. Sytuacja z kryształami ale to oni nie są świadomi co sprzedają i mówią tak tak to to. Nie ma zbytnio doedukowanych dilerów xD
  • 32 / 7 / 0
Kiedyś widziałem, jak chłopaki z osiedlowej ławki nabyli coś, co miało być haszem, a okazało się być węgielkiem
ODPOWIEDZ
Posty: 120 • Strona 12 z 12
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
EUDA 2025: Depenalizacja marihuany jako rekomendacja dla krajów UE

Analiza raportu „European Drug Report 2025 – Cannabis”.

[img]
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję

W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.

[img]
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu

Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.