tj. mało sypia, kiepsko je, zajeżdża się w pracy, a treningi na siłowni to dla niego hobby żeby sobie jebnąć fotkę, że był i ma swoje 37 w łapie i ledwo wyciska 80kg na 2x, a niezbędne suple typu witaminy, oleje czy zdrowa nieprzetwaorzona żywność to popierYdolona abstrakcja, którą szkoda sobie zawracać głowę...
... a potem biedny jeszcze musi zadowolić:
żonę / kochankę / sąsiadkę / czy tam koleżankę w pracy
my się serio różnimy
bo albo ja jestem taki niezniszczalny, albo Ty masz tak słaba kondychę.
No skądś sobie bierzesz te teorie... ja raczej bym stawiał, że bardziej tu pod siebie je układasz.
Ja nie piszę o zwierzęcym, kilkugodzinnym sexie... bo taki potrafi dobrze pozamiatać nawet takiego Ogiera jak ja hehe ;)
Tylko tutaj bym się zgodził, gdyby taka KILKUGODZINNA sesja była cześciej, rzeczywiście - regeneracja potreningowa czy ogólna by kulała.
Co do jakości plemników, się zgodzę... widać "zagęszczenie" w oczach kiedy jest przerwa dzien/dwa czy może trzy...
ale mam dwoje pięknych zdrowych dzieci, więc raczej i tu można by się było kłócić, no bo skąd by sie wzięły, kiedy "powstawały" gdy kochałem się z moją "ukochaną" czasami po 2-3x dziennie?
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
04 października 2023deadmau5 pisze: Na pewno jest więcej plusów niż minusów, chociażby: jakość plemników czy częstych stosunkach rośnie nierównomiernie (wzwyż i to wysoko), w przypadku osoby, która to robi raz na tydzień.
Mowa tutaj o prostej rzeczy. Solidnie trenujesz, masz zajazd na treningach i jeszcze codziennie się kochasz. No to ciężko będzie pogodzić to z np. regeneracją po treningach. Jedyne, w co jestem w stanie uwierzyć, to taką możliwość wtedy, kiedy treningi są bardzo lekkie i nie wymagają jakiejś większej (wzmożonej) regeneracji.
W każdym powyższym jednak się zgadzam. Codzienny seks ma korzyści, ale nadal mówię i pisałem — duży wysiłek dla organizmu - słabsza regeneracja.
ale zaznaczasz zdanie o plemnikach, ja z tego wywnioskowałem po texcie jakości która "rośnie nierównomiernie", że tu chodzi o to, że przy częstych stosunkach te plemniki będą nie wiem.... jakieś gorsze?
Bo to, że bedzie ich MNIEJ ...zgadzam się na 100000000000000%, bo to jak już pisałem wyżej, widać nawet w oczach, po wytrysku i jakości nasienia tj, jego gestości.
ale czy ta ... mniejsza ilość wężoidów będzie jakaś gorsza/słabsza ... no nie wiem... może jeszcze gdybał bym gdybym nie miał dzieci, ale wiem, że w okresie gdzie tego sexu było na prawde sporo, własnie wtedy powstały.
możliwe, że "dodatkowy trening" wzmagał produkcję plemników w przeciwieństwie do ... walenia konia do pornoli gdzie tu może być jakiś problem u wielu osób, zakłądam że większość z nich właśnie nie ma zarówno kobiety jak i dzieci...
Wystarczy już niedobór dopaminy, testosteronu, serotoniny, ewentualnie nadmiar prolaktyny i już nasze życie zmienia się o 180°. No niestety, ale musimy mieć tego świadomość i warto to podkreślić. Piszę o tym, bo prawidłowa gospodarka hormonalna jest bardzo niedoceniana. A nałogowa masturbacja i pornografia zaburza tą gospodarkę głównie za sprawą dopaminy i receptorów dopaminowych. Ale nie tylko, bo prolaktyna, testosteron i inne też mają znaczenie. Jak ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości — zapraszam do spojrzenia się dookoła Was wszystkich: uzależnienie od ciastek, petów, sprawdzanie snapa czy fejsa — to jest nic innego jak nawyki i przyzwyczajenia.
Pamiętajcie, warto rzadko strzelać spermą, bo wysoki poziom testosteronu to przyjemne życie, niski — często koszmar. Nie róbcie więc sobie ludzie krzywdy i starajcie się robić to rzadko, albo wyłącznie z partnerkami. Ewentualnie dbajcie o wysoki poziom testosteronu. U kobiet np: nadmierna masturbacja może prowadzić do wysokiego poziomu prolaktyny, a ta do wahań wagi ciała, zmian skórnych, a nawet problemów z cyklami miesiączkowymi — czaicie?
¯\_(ツ)_/¯
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.