Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
I nawet sama świadomego że można skończyć jest dobra dla naszej głowy
20 września 2023wonszgrzybojad pisze: Dorzucanie do godziny od pierwszej dawki ma sens według moich doświadczeń.
Miks 400ug plus po 4h 300ug 1plsd zadziałało zdumiewająco mocno.
Za to wczoraj zjadłem jeden papierek 200ug, wrzuciłem słuchawki, wsiadłem na rower - kierunek "las" i byłem dość mocno rozczarowany...do momentu aż poczułem chęć zdjęcia słuchawek, odstawienia roweru, zszedłem ze ścieżki między drzewa, usiadłem na ziemi i zacząłem ćwiczyć jogę. Człowiek, który rok temu był postrzegany jako osoba, której albo serce stanie od stymulantów, albo oddech zatrzyma się od miksów alko/baklo/benzo... I to był najlepszy trening jaki w życiu zrobiłem, totalne czucie każdego mięśnia, ścięgna, bez osób ćwiczących ze mną, instruktora, tylko ja i las, coś niesamowitego. W pewnym momencie po mojej nodze zaczął chodzić dość sporych rozmiarów pająk (mam arachnofobię, normalnie zabiłbym go i uciekł stamtąd), popatrzyłem na niego, podłożyłem dłoń, chodził po moich rękach, był po prostu przepiękny :) Nagle dotarło do mnie, że to jest tak samo żywa istota jak ja, do tego sam naruszyłem jego "DOM", udało mi się "odłożyć" go na ziemię, dzisiaj wydaje mi się to lekko niewiarygodne, ale czułem jak wielką energią jestem w tym lesie, nawet trochę ciężko było mi wrócić do "siebie". Kolejny bardzo przyjemny trip :)
piszę z prośbą o pomoc bo nie bardzo wiem co z tym zrobić.
Ktoś podał mi LSD w bardzo nieprzyjaznych warunkach - sam tego nigdy nie brałem, ale podejrzewam, że było to LSD bo halucynacje były niewyobrażalne, ale jednocześnie bardzo mroczne i przygnębiające ze względu na betonowe otoczenie.
Do tej pory w głowie mam potworny mrok i czuję się cały czas jakbym utknął w tym miejscu.
Często mam też flashbacki z tego miejsca i bardzo trudno mi sobie z tym poradzić.
Słyszałem od wielu osób, że na takie "zawieszenie" jedyną metodą jest "odwieszenie" w przyjaznych warunkach, ale nie wiem.
Chciałbym się dowiedzieć czy są może jakieś inne metody lub sposoby na coś takiego.
Dzięki za odpowiedzi.
Przeniesiono do już istniejącego wątku — Catch
Ile czasu minęło od tripu? Może jakieś neuroleptyki masz w domu? Chlorprotixen? Kwetiapina?
21 września 2023CieplaPoduszka pisze: @Kochanek heleny napisz cos wiecej , chodzi o tzw. "roid rage" czy co ?
Mega niefajne zachowanie, no ale mniejsza z tym, nie o to tu chodzi. Ja to nazywam tak, że jak zaczyna się lot, to w głowie robi się "stuk", no i na koniec musi "odpuknąć", tzw. "stuk-puk". Tobie najwyraźniej nie odpuknęło, co nie znaczy że ma tak zostać na zawsze. Czy podczas tripa wydarzyło się coś złego, czy po prostu ogół sytuacji Cię przytłoczył? Pamiętaj, że faza się nie zawiesza, utkwiłeś w jakiejś dziwnej myśli, pozwól jej sobie odlecieć, jest już nowy dzień, widać że post pisze normalna, inteligentna osoba. Nie leciałbym w żadną chemię, podczas tripa można wpaść na jakiś cudowny pomysł, ale i nieźle się przerazić, o dziwo ludzie często doznają olśnienia i chcą naprawić swoje życie, a po 3 dniach zapominają już o swoim planie, a o bad tripie ciężko zapomnieć.
Spokojnie, nic Ci się nie stało, pod wpływem LSD jesteśmy bardzo mocno podatni na bodźce, coś Cię wystraszyło i wracasz do tego pamięcią. Postaraj się zająć czymś głowę, jeśli znowu pojawi się taki "flashback" pamiętaj, że masz już kontrolę nad tym. Co by to nie było to jest to czas przeszły, nie odganiaj myśli na siłę, uśmiechnij się, podziękuj, złe doświadczenia też muszą być.
Nie myśl też o tym na siłę, może podświadomie wkurwiasz się, że ktoś Ci coś podał niefajnego, nie wnikam kto to, jak to było i jaki miał cel, ale zwykłe frajerskie zachowanie, tym bardziej, że nawet nie wiesz co tam było. Zdarza się, zmień znajomych, zjedzcie sobie papierek w fajnej atmosferze i będzie git. Zdrówka
Tak czy inaczej jesli nie miales ochoty go brac w normalnych okolicznosciach to nie bierz go i teraz zeby "naprawic" .
Kto był na tyle bezmyślny?!
Czy znałeś te osoby?
Kolego, życzę Ci dużo zdrowia i wytrwałości w walce z tym co się zalęgło w twojej głowie.
Ja ostatnio bardzo często myślę o podróży na LSD. Widzę, że sporo jest opcji na zakup (oczywiście z ryzykiem blik-wyjebki).
Natomiast mam chęć i myślę, że być może udało by mi się ruszyć z miejsca i zmienić nieco myślenie 'o sobie i Świecie', lub 'o sobie w Świecie'.
Oczywiście partner do tej podróży...czuje, że nie dam rady samemu, a nawet inaczej... czuję, że nie chce tego przeżywać samemu.
Pierwsze razy były wybitnie przełomowe tzn miałem to poczucie “touch of god” i sporo filozoficznych rozkmin ale zauważyłem, że powtarzanie tripa za często na tych samych dawkach traci tą mentalna magię - poza efektami wizualnymi (halunami) jest więcej beki i śmiechu niż fajnych rozkmin, dlatego wypada robić kilkutygodniowe przerwy, chociaż na zachodzie z tego co zauważyłem ludzie biorą właśnie na festiwalach czy idą do lasu i tripują dla frajdy samej w sobie a nie żeby doznawać olśnienia.
No i trzeba zadbać o prawidłowy set&setting. Ja się na tym grubo przejechałem jak zarzuciłem 2 mocne kartony solo, zmęczony i w złym humorze - skończyło sie bad tripem na podłodze z płaczem i zgrzytaniem zębów, po chwili generalnie mi przeszło ale zobaczyłem to czego nie chciałbym zobaczyć jeszcze raz. Jeżeli nie masz sprawdzonego legitnego dojścia to wypada najpierw zbadać teren, zrobić mały research - popytać ludzi albo poszukać opinii, bo blottery nasączane jakimiś randomowymi RC są na porządku dziennym.
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków
Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.
