Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 2 • Strona 1 z 1
  • 2971 / 1601 / 35
Boophone disticha jest rośliną występującą w Afryce bulwy liście są trujące i mają działanie psychoaktywne, indukują wizję są halucynogenne, w małej dawce mogą pobudzać w większej uspokajają;).
Wpływ na transport serotoniny:
https://www.researchgate.net/publicatio ... ransporter.
Oczywiście też pomagają leczyć rany , bóle głowy oraz wzmacniaja motywację i koncetracje,nazywane bulwami wojowników i mędrców.
A teraz w skrócie otóż to jest drogie w huj ale co mi tam i oczywiście za dużo moze bardzo zaszkodzić! Dla porządku napiszę doświadczenie jest mocniejsze niż w przypadku datury w sensie siły ale pozytywne. Jednocześnie jeszcze raz powiem tylko osoby bardzo doświadczone oraz mimo wszystko nie namawiam.
Bulwy i liście suszy się mają kilka nie ciekawych związków, suszenie likwiduję sporą część ale nie wszystkie. Ja poprostu skroilam cebulkę na malutkie cienkie kawałki suszone na słońcu. Tak robi się naturalnie. 5 plasterków wysuszonych na maksa wrzuconych na godzinę do zimnej wody . Po zapodaniu doustnym tej wody nie plastrów,czas wejścia może wachac się od 30 min do 3 godzin. Zdecydowanie trwa około 6h przynajmniej ja tyle czułam. Wpadasz w lekki trans(użyłam najmniejszej dawki , która według znajomego z RPA ma działanie odczuwalne) , lęki na pewno znikają czuć ala diazepam pobudzenie psychoruchowe jednocześnie gdyż dawka jest mała w większej byłby efekt uspokojenia bardzo dużego a w za dużych śpiączka bardzo rzadko (bo każdy wie tam gdzie stosują,że nie wolno tak robić oprócz rytualnych samobójstw) śmierć. Nastrój i chęci do pracy wzrosły na maksa, halucynacje były mimo wszystko przyjemne choć nie zawsze takie są czasem są mroczne i złe. Jednocześnie szybko zastępowane dobrymi gdyż lachoma ma za zadanie ułatwić Tobie walkę z tobą i złem. Niektórzy po tym mają delirium inni mają przyjemne halucynacje. Uważam tą roślinę za ogromny hardcore, są tacy co całe cebulki kroją jak zwykłe cebulę i wrzucają do ziemnej wody hardcore level max. Nie próbować w domu temat założyłam abyście mogli przeczytać,że są silniejsze rośliny niż datura. Kolega zażył taką dawkę i rozmawiał z nieżyjąca babcia na temat siebie. Później padł na mordę myślałam, że nie żyje ale na szczęście usnął i miał potężne migotanie zamkniętych galek ocznych po czym wstał i było już lepiej.myslal ,że minęło już kilka dni. A tutaj minęło kilka chwil, później uspokoił się i miał halucynacje poszedł spać wstal normalnie. Jeszcze raz powiem to nie zabawka ta roślina na level 10 a datura 3 w skali.
Narcotic trust tylko i wyłącznie. Wiadomo jebać polityków co od 1989r sprzedali Polskę i dalej komuchy rządzą i myślą, że ktoś dla nich będzie walczył o co, o jaki kraj jaką Polskę? Na świecie liczą się pieniądze
  • 3245 / 617 / 0
boo-dis-ha2.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 2 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.