Dział poświęcony najprostszym pochodnym amfetaminy, oraz niej samej. To grupa stymulantów - oddziałują na układ katecholaminowy.
Więcej informacji: Amfetaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 2 z 3
  • 3137 / 874 / 5
To pink cocaine, tudzież tucibi to miks dragów jakikolwiek sobie ktoś wymyślił. Zdecydowanie odradza się dotykanie tego świństwa.
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 57 / 6 / 0
Ja kiedyś testowałem różową amfetaminę. Generalnie towar był jakiś dziwny z wyglądu i zapachu (nie pachniał jak amfetamina i był strasznie suchy). Po podaniu donosowym temat zaczął wchodzić po kilku minutach chociaż było to strasznie słabe, nawet myślałem żeby dorzucić, ale po około 15 minutach dopiero zaczęły efekty takie jakie powinny być po amfetaminie.
  • 30 / 2 / 0
Różowa fetka to często taka z nieudanej syntezy (zbyt dużo kwasu).
Żółta za to to taka niedoczyszczona.
Zalecam uważać z tematami innymi niż białe albo chociaż je przed konsumpcją przelecieć acetonem.Dbajcie o swoje zdrowie kompani.
  • 58 / 4 / 0
Sama różowa amfetamina występuje, co do 2C-B to nie wiem
  • 20 / 8 / 0
Istotnie istnieje coś takiego i według informacji jest to po prostu 2C-B które nie wiedzieć czemu ludzie nazywają różową kokainą i wciągają do nosa. Sam osobiście nie potrafię sobie wyobrazić by 2C-B było dla kogoś podobne w działaniu do koksu, dla mnie zawsze była to substancja podobna do kwasu z trochę innym profilem działania, mniejszym rozpierdolem i lekką mdmkową euforią, próbowałem nawet po raz kolejny tego nie dawno by sobie odświeżyć pamięć i zrozumieć o co tym ludziom chodzi. Dalej nie wiem.
  • 4894 / 853 / 0
To nie jest tylko 2C-B a połączenie wielu dragow, bardzo niebezpieczne. To jest mix 2C-B, ketaminy,MDMA,koksu i oksykodonu lub fentanylu. W zasadzie to zależy od producenta jaka będzie jego rozowa kokaina jakie będzie jego "tusibi".
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / 2 / 0
Będę miał do czynienia z pink cocaine w niedługim czasie. Według zapewnień vendora na jego pink cocaine składa się 55% kokainy, 35% 2C-B i 10% ketaminy. Raczej nie aż tak szkodliwe jak ketony. Dam znać już po tripie
  • 26 / 2 / 0
@eztr1ple Hej i jak wrażenia? Napisałbyś coś więcej o tym? Jak trop, jakie dawki i w jakich odstępach? Jestem strasznie ciekawy.
  • 2 / 1 / 0
rozowy proszek zwany tusi wpadl rowniez w moje ręce, vendor mowil ze 2cb MDMA i keta proporcje nieznane, njapierw probowalismy male kreski i tak srednio robily wiec kilka dni pozniej troche mnie ponioslo i posypalem sobie taka 40-50cm i swoim kolega troche mniejsza co ja na pol zjedli. ja tak lekcewazaco do tego podeszlem bo kete sporo razy walilem i lubie ta pizde w przeciwienstwie do znajomych z ktorych jeden nie walil nigdy a drugiemu nie podeszla. Efekt byl taki ze znalazlem sie w jakims zajebistym wymiarze w khole bez osobowosci jednoczesnie bardzo kolorowo od 2cb i milosc i szczescie plynace z MDMA i zrozumialem za co placa tyle kasy w kolumbii, serio cudowna podroz, ale ja wiedzialem jak do tego podejsc od razu zalozylem sluchawki muzyczka(radiohead pasowało idealnie) i gdzies mnie wylozylo oni nie wiedzieli czego sie spodziewac i probowali ogarniac jeden kolega rzygal i chodzil bez gaci mowil losowe slowa drugiemu tez sie bardzo nie spodobalo jeszcze byla u nas w tym czasie kolezanka ktora to wszystko widziala a w miedzyczasie przyszla druga XDDD no niezly rozpierdol ogolnie, z minusow to tylko ze szczeka lata jak pojebana.
Ostatnio zmieniony 14 października 2023 przez DOnpauldone21, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 11 / 6 / 0
"Pink cocaine" kiedyś mówiło się na 2CB (syntetyczny psychodelik wynaleziony w latach 70 XX wieku), jeszcze gdy było sprzedawane w formie różowego proszku. Teraz 2CB krąży głównie jako również różowe ale jednak tabletki np. w kształcie rakiet z napisem "NASA". Różowy proszek nadal jest obecny na rynku jako "pink cocaine", ale zmienił swój skład i bywa kategoryzowany jako jeden z wielu designer drugs. 🧐

Jest to (lub raczej może być) mieszanka różnych euforyków/empatogenów (MDMA), psychodelików (2CB, maskalina), stimów (amfetamina, rzadziej metamfetamina czy kokaina) i mojego ulubionego "magicznego dodatku" czyli silnego dysocjantu jaki stanowi ketamina. 🤪

@Ola76 trudno określić co właściwie przyjęłaś, bo wiele substancji ma postać proszku, a dodanie do niego różowego barwnika spożywczego nie stanowi żadnego problemu i o niczym nie świadczy. 🤷🏼‍♀️

Z mojego doświadczenia wynika, że po "pink cocaine" nie ma dosłownie żadnych skutków ubocznych, żadnego "zjazdu", dołów, ani podrażnienia układu pokarmowego czy oddechowego. Zdarzało mi się że mnie po tym na moment "odcięło", ale chodziło raczej o chwilowy zanik pamięci krótkotrwałej niż przytomności czy świadomości. Nie robiłam też w tym stanie niczego, czego musiałabym się potem wstydzić - po prostu nie zapamiętywałam tego co się wtedy działo. Pamiętam natomiast obezwładniające uczucie rozkoszy, euforii i niewyobrażalnego seksualnego podniecenia. Tak w skrócie. 😇
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 2 z 3
Newsy
[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.