13 marca 2023IGotHigh909 pisze: Ogólnie wyhamować łatwo wtedy, jak dzieje się jakiś bodziec. Człowiek sobie wmawia, że mu to przeszkadza, dopóki nic się strasznego nie stanie. Wypadki, jakieś ciężkie choroby to powodują. Dla niektórych bodźcem może być np — ulanie się (wzrost masy ciała).
2."Człowiek sobie wmawia, że mu to przeszkadza, dopóki nic się strasznego nie stanie." - ..że mu to NIE przeszkadza miało być, tak?
3."Wypadki, jakieś ciężkie choroby to powodują. Dla niektórych bodźcem może być np — ulanie się (wzrost masy ciała)." - tak własnie jest. nazywamy to motywatorami zewnętrznymi, ktore to najczesciej sprowadzaja ludzi na terapię i pozwalają im dostrzec wlasny problem.
Niestety "ogólnie wyhamować łatwo" wcale nie jest nawet wtedy gdy wydarzają sie tragiczne zdarzenia. Powodują one dodatkowy ból, ktory może zostać przekuty w motywacje do zdrowienia jak i pogrążyć w uzależnieniu z uwagi na to, że to właśnie ucieczka od emocjonalnego / fizycznego bólu jest bardzo czesto fundamentem dla powstania tej śmiertelnej i przewlekłej choroby.
Pozdrawiam,
JS
10 marca 2023JSinsFomPornhum pisze: Hej,
Ja piję ciągiem około 20 lat. Od 6 lat srednio 0.7-1l wódki dziennie. Nie tykam browarów. Zawsze nosze ze sobą plecak z pełną butlą wody niegazowanej + jakies owoce. Dziennie wypijam ok 4l wody. Staram się jesc regularnie, 3 konkretne posiłki dziennie. Spię średnio po 8h. Gram w piłkę 3-4 razy w tygodniu i bardzo dużo spaceruje (niestety straciłem prawko, choć uważam to oczywiscie za adekwatną karę). Powiem Wam, że cos takiego jak kac u mnie nie istnieje w postaci objawow smoatycznych. Nie piję od rana. W zwyczaju mam zaczynać w okolicach 15-16 godziny. Pije jak to nazywają moi kumple w sposób "sportowy", czyli 0.5 wypijam w 5 minut i najnormalniej funkcjonuje a potem przedluzam banie dopijajac 200ml 1 lub 2 razy. Jestem po 3 w pełni ukończonych terapiach uzależnień tzn podstawowa -> nawroty -> pogłębiona i taki cykl razy 3. W ostatnich latach uzywam takze 3CMC praktycznie codziennie ok 1g dziennie, Relanium 1-2x dziennie. No i tak krece sie w kolo od lat. Wylazlem z Tramalu, naduzywania benzo, pregabaliny, władka, metylofenidatu, dlugiego ciagu na MDMA, ale to co zostalo trzyma sie mnie bardzo solidnie mimo swiadomosci problemu i szczerych checi zaprzestania. Bez alko dopada mnie totalna ahedonia, gonitwa mysli, uczucie napięcia. Jakies pomysly jak z tego wylezc czy tylko MONAR ?
Pozdrawiam
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/diler-rzeszow.jpg)
Rzeszów: policjant zawiódł zaufanie dilera, który proponował mu zioło i zwyczajnie go aresztował
Strzyżowski funkcjonariusz w czasie wolnym od służby ujął 18-letniego dilera, który zaoferował mu marihuanę w zamian za sprawdzenie, czy w pobliżu nie ma policji. Do zdarzenia w Rzeszowie, gdzie policjant przebywał wraz ze swoim krewnym.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/alko24h.jpg)
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”
Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?