TALK - Rozmowy [H]

[ErniErnolds]

Amnezjaaa jeśli od puknięcia odpału mineły ponad 24h to możesz na 99% brać bupre z naloxonem. 100% pewności w takich wypadkach nie ma nigdy

[Garrarufa]

Pół roku temu przechodziłem operację brzucha (przepuklina i polip) , rana słabo się goiła , chirurg przepiywał tramal retard. Trafiło na podatny grunt bo leczyłem się oprócz tego na depresję. Tramal gdyby nie uzależniał i nie dawał szybko tolerki, powinien być opatentowany jako znakomity antydepresant, ale teraz nie o tym. Szybko się wciągnałem i po pół roku brałem już 1400 mg/dziennie. Postanowiłem z tym skończyć, wyszukał na necie lekarza który zajmuję się na codzień programem substytucyjnym, poszedłem prywatnie i już następnego dnia w ośrodku przystąpiłem do programu. Biorę suboxone 2 mg. Po drugim dniu, nieprespana noc i poty, chciałem zwiększyć dawkę, ale akurat był weekend i pielęgniarka mogła mi wydać tylko 2 mg. Po weekendzie stwierdziłęm, ze dam radę i nie zwiększam dawki. Psycholog który ze mną rozmawiał mówił , że to program na lata. Trochę mnie tym zaskoczył. Mój plan był taki, że po ok 14 dniach jak już oczyszczę się z tramca chciałem odstawiać suboxone aby się od tego nie uzależnić. Po tym co usłyszałem od psychologa, zastanawiam się czy jest to realne? Czy rzeczywiście tak trudno zejść do zera? Czy to nie działa tak, ze po dwóch tygodniach uwolnię się od Tramalu?

[przodownik]

ja najczęściej dostawałem na receptę Bunondol i Bunorfin i tych preparatów zazwyczaj używałem i się sprawdzały, choć bardziej preferowałem Bunorfin, o czym wielokrotnie na forum wspominałem. dostałem już chyba recepty na wszystkie preparaty zawierające buprenorfinę, nawet największy Transtec - 70 ug/h, 40 mg po 5 szt. mam spore doświadczenie z tym opioidem i często mam z nim do czynienia. całą przygodę opioidową na bieżąco opisuję w odpowiednich wątkach, tutaj chciałem jednak pochwalić się czymś innym oraz nieco odmienną zdobyczą. mianowicie udało mi się zdobyć też Suboxon i ten preparat bardzo mnie ciekawi, bo myślałem, że jest w ogóle niedostępny u nas w kraju. jest to jedyny lek złożony, który zawiera jeszcze nalokson. podobno nie jest on wchłaniany podjęzykowo i pełni zadanie straszaka przed dożylnym podawaniem. ja zawsze tabletki rozpuszczam sublingualnie, więc wstrzykiwanie mnie nie dotyczy. jest to preparat bardzo dziwny, tabletka również ma dziwny kształt. obecnie używam Bunorfinu, mam rezerwy Bunondolu, Transtecu oraz sporo Tramalu i trochę innych opiatów. jednak tego Suboxonu boję się trochę używać i chyba zostawię go na czarną godzinę, ten nalokson mnie martwi. sama buprenorfina jest opioidem bardzo specyficznym i na 2-3 dni blokuje działanie klasycznych opioidów, nie chcę ryzykować z tym naloksonem i dlatego odkładam to na kiedyś. teraz mam też niewielki zapas Oxydolor 10 mg (oksykodon) i chcę, aby w pełni zadziałał, więc odczekuję te kilka dni. będę czytał na anglojęzycznych forach o tym preparacie, bo tam jest on popularniejszy, wtedy dowiem się czegoś więcej. lekarstwo załączam poniżej. widzę, że niewiele użytkowników miało do czynienia.

[rooney]

@przodownik opiaty i opio to nie moja bajka wogóle ale tak skojarzyłem że Suboxon to lek z serialu Mr Robot. Ulubiony drag głównego bohatera. To dziwne, bo serial sugeruje że Suboxon to silny drag na morfinie o ile dobrze kojarze.

[junkiexl]

Brałem suboxon 8mg i chyba 2 mg naloksonu, fajny ma smak taki owocowy jak cukierek :) Działał tak samo jak subutex oczywiście podjęzykowo.

[niespaczwiedzac]

To jak jest w koncu z tym Suboxonem i.v.? Działa czy nie działa? Dużo sprzecznych opinii, jeden powie, że wywołuje skręta od razu, a drugi że normalnie jak Bunorfin i.v. działa.

[sagrad]

odkopuje wątek
jestem na substytucji suboxonem 4mg, za pierwszym razem fajnie zabił skręta po oxy i majce, praktycznie od razu zrobilo mi sie lepiej. tak zeby na co dzień normalnie zyc jest git i jak ktos chce sie faktycznie uwolnic od opio to polecam, powoli przyzwyczaja się do życia bez wspomagania opio. jednak ochota na zacpanie wiecej jest i to duża, wiec wiadomo, zalezy od nastawienia czy uda sie odwyk.
jesli chodzi o iv to najbardziej prawdopodobne wydaje mi sie to co jest w wypowiedzi tutaj gdzies wyżej, że na poczatku przy iv naloksonu jest za malo zeby zadzialal,ale przy kolejnych strzalach juz wchodzi i robi skręta. jak bede miala okazje to sprobuje suboxone iv i opisze tutaj.
jestem ciekawa czy ktos jest w stanie potwierdzic info ze nalokson sie nie wchlania pod jezykiem?

[Methadoni1312]

To i ja odkopię.
Ja słyszałem (od kumpla, więc dowód anegdotyczny, wcale tak nie musi być), że to jest najzwyczajniejszy straszak, nie mający dużo wspólnego z prawdą. No, bo przecież buprenorfina ma większe powinowactwo do receptorów aniżeli nalokson, więc nic się nie powinno dziać. Ale na sobie nie próbowałem, nie miałem okazji. Brałem bupre w postaci transteców i bunondolu, a ostatnio przed metadonem to Bunorfin 2 i 8.
Może jest na forum ktoś kto kiedyś zaryzykował i trzasnął i.v. preparat żlożony bupry z czystym antagonistą.

[sagrad]

pisalam wczesniej ze sprobuje iv suboxone, ktory mi dawali na substytucji, ale akurat wtedy zmienili go na bunorfin :D, tylko pare dni dostawalam suboxone a pozniej juz ciagle samą bupre. i super bo pielegniarka chyba miala wyjebane i nawet nie patrzyla czy biore to do buzi. ofc covid, wiec maseczke musialam miec, no i niby bralam to,ale po prostu wrzucalam do maseczki, potem do kieszeni i w domu iniekcja z tego. u mnie akurat bupra robi lekkie wejscie i gicik. polecam w takim razie opiowrakom ogarnac sobie substytucje bo jednak cpanie za darmo i takie na ktorym funkcjonujesz normalnie, a nie lezysz ciagle w lozku albo na haju, albo na skręcie..sorki za lekki offtop, ale stwierdzilam, ze napisze ciag dalszy po ostatnim wpisie, a moze komus sie przyda jak ma juz dosc cpania poteznego majki czy innych mocnych opio i tych skrętów po tym

[DarkLoord94]

Czesc mam takie pytanko. Poniewaz od ok 9 lat jestem uzalezniony od suszu maczanego w jakiejs pochodnej fenty dostalem od psychiatry 0.4 mg bunondolu. 2-3x dziennie i fakt moze jakis dluzszy czas to dzialalo ale teraz no coz. Chyba wiadomo. Skręta nie ma ale zebym czul sie wysmienicie to tez nie powiem. Czy to raczej powod tego tolerka wzrosla? No i procz tego to ze zdarza sie od czasu zajarac tego suszu? Bo mimo tego ze bupra blokuje dzialanie niektorych opio to ten susz łupie w pecyne nadal porzadnie i mam pytanie czy moze mi w tym pomoc troche np przejscie na wieksza dawke badz myslalem o bunorfinie 2mg gdyz kumpel dal mi jedna kiedys i zarzucilem na 2 razy ta i bylo calkiem lepiej. Dodaje tez do tego ze mam nieleczone w dziecinstwie adhd i osobowosc dyssocjalna