01 stycznia 2023IGotHigh909 pisze: Czyżby pchając się w przedłużoną masturbację i walenie gruchy łapami, nie bodźcujesz i uczysz mózgu, że jest to inny dotyk? Wiesz, że finalnie wystarczy niecały miesiąc, aby odczuć zmiany w mózg, który może zareagować na seks z waginą inaczej, niż na dotyk i masturbację własnymi rękoma?
Dla najlepszych, najskuteczniejszych efektów takie ćwiczenie trzeba wykonywać kilka razy w tygodniu. Efekty widać wtedy już po pierwszym tygodniu - jeśli jesteś cięższym przypadkiem, to po dwóch tygodniach.
01 stycznia 2023starysteve pisze: @Limitbreaker czyli coraz dłuższe walenie gruchy to metoda oświecona, a robienie tego samego ale z prawdziwą partnerką w trakcie seksu to metody króla Świeczka, starsze od samego Lwa-Starowicza?
Odnośnie samej metody, którą opisałeś, to potwierdzam, że jest ona skuteczna, żeby lepiej kontrolować orgazm. Jest wręcz do tego stopnia skuteczna, że próbując tego samego z partnerką, plus jednak te rzeczy, o których napisałem, można dojść do poziomu seksu tantrycznego. Jednak pewnych rzeczy nie przeskoczysz, chyba, że pakując się w, dość ryzykowną, desensytyzację (o czym, jeśli dobrze zarozumiałem, m. in. pisał @IGotHigh909).
Nie wiem za bardzo, co to jest „edging”, ale z tego co pamiętam, to ta metoda w zdrowy sposób działała
po prostu przez ćwiczenie mięśni Kegla (w sumie o tym zapomniałem, jest to dość ciekawy temat i można sobie o nim poczytać, bo można to robić także na kilka innych sposobów) ale no właśnie, seksualność to jest skomplikowany temat i w ten sposób można przejść z problemu w problem. Zdrowiej moim zdaniem z kimś, ale może czegoś nie wiem, więc chętnie zaktualizuję wiedzę. Ja bym jednak poczekał, poćwiczył z partnerką i porozmawiał z lekarzem, a to potrakował jako bonus.![]()
W zupełności zgadzam się z tym, że można dojść do poziomu seksu tantrycznego, który zresztą jest wg mnie optymalnym doznawaniem seksu ;)
Moja metoda ma to do siebie, i dlatego się uzupełnia, ponieważ w seksie z partnerką stresujesz się swoim "performance". Oczywiście z fajną partnerką też można nad tym pracować, niemniej, again: ćwiczenia samemu i rozwój z partnerką uzupełniają się. Niedowiarkiom (
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Moja dziewczyna jest ode mnie starsza o 7 lat. Pamiętam pierwsze zbliżenie do niej, pierwsze macanko, a ona do mnie z tekstem : "Lubisz gadżety ?" = zamurowało mnie, pomyślałem : "kurwa.. co ja żem do domu sprowadził.." hahaha :D
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Więcej informacji jest tutaj : Kamagralek
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

