Zestaw stoi przy oknie, ale nie ma bezpośredniego silnego światła (okna na północny wschód i szaruga na dworze). W domu nie mam predefiniowanych 23° , ale dogrzewam grzyby za pomocą termofora (termofor leży w kartonie izolowanym watą i folią, zaś na kartonie leży kratka z piekarnika, na której leży grzybnia). Samą grzybnię naświetlam lampką LED, ale mogę też halogenem.
Podsumowując. Co powinienem robić by maluchy rosły piękne okrąglutkie i obrały prawidłowy kierunek?
P.S. To mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość, lub/i przekierowanie z nim do odpowiedniejszego tematu.
A te przejmowanie światłem i ciepłem to możesz sobie odpuścić, szkoda zachodu. Cubensis we wszystkich warunkach wyrośnie. Więc o ile nie masz naprawdę zimno na chacie w stylu 10-15 stopni, to nie musisz nic dogrzewać. Lampka LED i halogen też do niczego nie potrzebne. To jest fantazja ludzi czasem ponosi, to dają takie rady, ale to jest grzyb tylko. Jeden z mniej wymagających.
Słońce jest ważne żeby było po prostu, chociaż trochę, i żeby nie zostawić na super mocnym słońcu że aż ci sie to tam ugotuje w worku jak w szklarni. To jedyne o co się musisz w kwestii światła przejmować.
Mają wilgotno, mają miejsce, mają jedzenie = rosną.
A w tym roku jest też plaga muszek, tych ziemiórek, do pudełka im łatwiej wejść niż do worka, ale nie musisz się przejmować zbytnio, są irytujące te muszki, ale plonów nie zniszczą, grzybki sa jak najbardziej w porządku. One te ciacho atakują a nie owocniki, można normalnie je na otwartym powietrzu po zbiorach w pokoju zostawić zeby podeschły i będzie ok, nic ci ich nie zje, ani nie spleśnieją.
Po tym rzucie oklej boki i spód kita taśmą izolacyjną, aby odciąć dostęp światła. Jest ono jednym z wyzwalaczy pinowania. Jeden z tematów-bumerangów, polecam czytać wątki na forum, nawet jeśli mają po ileśset stron. Można się sporo dowiedzieć.
The body or a conscious mind'
Wszędzie zaleca się odciecie światła tam, gdzie nie chcemy, żeby rosly owocniki i to się sprawdza w praktyce.
The body or a conscious mind'
Rosną z boku, ponieważ jest jasno. Po to w naturze grzyby wyrastają na powierzchni, a nie pod. Niestety wgniecione w boki substratu nie mają możliwości się rozwinąć, po prostu fizycznie w takiej ciasnocie nie urosną, zaczną się dusić.
Wyjmowanie ich później (bardziej wydłubywnie) zmusza nas do wyjęcia całości z pudełka. Z automatu narażamy ciastko na wszystkie możliwe zarazki fruwające w powietrzu. Nie polecam.
Grzyby będą obklejone wermikulitem...
Po prostu odcinamy dopływ światła i tyle. Taśma, albo najlepiej włożyć torbę do pudełka, w którym wysłał nam vendor.
Zwykła folia aluminiowa również da radę.
W większych, samodzielnie wykonanych boksach również ZAWSZE dajemy czarny worek, aby zapobiec pinowania tam, gdzie nie chcemy...
28 stycznia 2023lysy666 pisze: Tak, jest to główny czynnik pinowania, ale nie wiem jak obklejenie litego plastiku może wpłynąć na przepływ powietrza
Wszędzie zaleca się odciecie światła tam, gdzie nie chcemy, żeby rosly owocniki i to się sprawdza w praktyce.
Sam robię w workach a worki do pudła (rosną sobie 3D z każdej strony), to nie pomyślałem że ktoś może pudło taśmą obklejać albo w worek pakować. Ale jak działa to rzeczywiście lepsza opcja.
Nie wiem czemu tego nie ma w żadnej instrukcji od vendora, ale to jest podstawa
The body or a conscious mind'
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/6fd2ac3e-ba44-4156-8a54-21c98948c2e8/maoiklef.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250722%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250722T202002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=bf818ad9540f208315286ce02988ba8d5fbe8b402f2ee1e4a96bb2c1712581b5)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-453330.jpg)
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków
Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/amfoschron.jpg)
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami
W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.