"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
działa.
Amanita to takie cudo, że im mniej tym lepiej.
Zróbcie Amanitę na alkoholu i wtedy poczujecie jej moc.
Z 1 grama Amanity można uzyskać około 12 ml płynu.
-
1 ml płynu to około 30-40 kropel.
Jak działa jeden gram AM to wiecie, ale nie próbujcie AM na alko z z 1 grama wziąć do ust.
Zacznijcie dozować od 0.25 kropli i zwiększajcie w razie konieczności.
-
Jak chcecie czegoś większego to do 50 ml wody dajcie 2 cm3 kwasu askorbinowrgo i 10 kropli AM na alkoholu.
Zróbcie to w sobotę.
Edit: kupione krople z niewiadomych przyczyn nie działają.
23 stycznia 2023BabciaMadzia pisze:3g to tyle co nic. 15g to minimum żeby coś poczuć z naciskiem na COŚ. Z mojego doświadczenia świeżo suszone lepiej działają ale i tak przy AM nie miałem jakiegoś konkretniejszego tripu. Za to A Pantherina ożeszku rwa mać... jebie w dekiel równo ale nie polecam bo muchomory nie nadają się do ćpania. Obecnie używam AM w jako usypiacz i wydłużacz snu, wystarcza mi dawka 0,6g w tym celu20 stycznia 2023tataambrozy pisze: Miałem trochę suszonego muchomora, odczekanego 3 msc. Zjadłem 0,2g - nic. 0,5g - nic. 1g - nic. Dziś rano resztkę, czyli 2,9g - nic. Przy mikrodawkach to rozumiem, że nic nie czułem (ewentualnie przy 0,2 byłem podenerwowany, jakby ten efekt pobudzenia rzeczywiście zadziałał), ale żeby przy prawie 3g nic nie czuć? Nie rozumiem. Jadłem na czczo, z jogurtem. Ktoś też tak miewał? Albo wie o co chodzi? Grzyb nie zdążył może wytworzyć toksyn w sobie? Zbierałem je jakoś w październiku, ale przyznaję, że były to małe okazy.
A Pantherina to ten, o którym mówią, że ludzie się nim trują na śmierć, bo go mylą z AM? Na wiki piszą, że zawiera te same substancje, co AM, czyli kwas ibotenowy i muscymol, więc nie powinien powodować umierania. Chyba że pomyliłem z jakimś innym podobnym muchomorem.
Muchomor plamisty (pantherina) ma 5x (jak nie więcej) więcej kwasu ibotenowego/muscymolu niż muchomor czerwony, działa jeszcze intensywniej i ma mocniejszy bodyload. Można go pomylić z muchomorem czerwieniejącym/twardawym, które są jadalne, a tym grzybem który miałby być śmiertelnie trujący to najpewniej muchomor zielonawy (sromotnikowy), którego naprawdę kurwa ciężko pomylić z tamtymi dwoma, czyli czerwonym i plamistym.
Jeżeli chodzi o dawkowanie Muchomora czerwonego to jest to kwestia indywidulana, niektórym mikrodawka <0.5g zrobi, a niektórzy muszą wziąc co najmniej 1g, żeby coś poczuć. Mówi się również o zwiększonej tolerancji po czasie, ale zdarzają się przypadki wstecznej tolerancji, gdzie użytkownicy zgłaszają że mniejsze dawki zaczynają działać tak samo skutecznie jak te większe. Jak sama dawka zadziała, zależy od stosunku kwasu ibotenowego do muscymolu (IBO:MUS), większe stężenie IBO będzie działać stymulująco, a MUS nasennie.
The body or a conscious mind'
Robiąc herbatę i odsączając susz, pozbędziesz się chityny, która powoduje nudności, chociaż sam kwas ibotenowy w suszu może je powodować. Ja mikro dawkując susz w kapsułkach (1-2g) nie doświadczam żadnych nieprzyjemności gastrycznych, ale przy większych ilościach typu >5-8g, mogę się ich spodziewać. W robienie potraw bym się nie bawił, w temperaturze >80°C muscymol zaczyna się rozpadać, a to jednak na nim Tobie zależy. Raz próbowałem Muchomora plamistego z ABV/AVB w jogurcie i muszę przyznać, że naprawdę fajnie weszło.
Jak się zdecydujesz na wpierdalanie samych kapeluszy, to możesz po prostu je zjeść popijając wodą, miętolenie ich w jamie ustnej nie miałoby większego sensu IMO, nie powiem Tobie jak to zadziała bo nie próbowałem. Jeżeli zależy Tobie na tym, żeby pozbyć się albo przynajmniej w jakimś stopniu zmniejszyć intesywność nudności, to możesz spróbować zjeść banana zaraz przed dozowaniem albo zrobić napar z rumianku z dodatkiem imbiru, THC oraz CBG również się sprawdzą.
Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia. Planuję amanitę też mikrodawkować. Rzecz w tym, że przeczytałem gdzieś o niesnaskach na linii amanita - napoje gazowane. Zważywszy, że mikrodawkować będę powiedzmy dwa miesiące, to przeżycie tak długiego okresu bez piwa i coca-coli nie wydaje się możliwe. Czy więc można to tak obejść, że swój dzienny, powiedzmy, 1 g łykam na czczo o 8 rano, popijam wodą, potem tyle a tyle odczekuję i, znów powiedzmy, że od 16 już po ludzku ciągnę colę i trzepię bronka, a na drugi dzień znowu jestem o 8 rano na czczo i powtarzam cały proces? Nie mówcie, że przez cały czas łykania mikrodawek trzeba stronić od gazowanego, to... to... zbyt straszne, żeby nawet długo o tym myśleć.
https://magicznyzielnikdziewanny.com/20 ... -poznania/
UWAGA! po spożyciu grzyba lub ambrozji z niego przygotowanej nie należy pić gazowanych płynów (np. piwa, słodzonych kolorowych puszkowanych wynalazków). Muscymol w obecności gazowanej wody prawdopodobnie wraca do postaci kwasu ibotenowego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kierowcyhiszpanscy.jpg)
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?
Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/129-271054.jpg)
Wysokie Mazowieckie: Matka znalazła narkotyki u 39-letniego syna i powiadomiła policję
67-letnia mieszkanka powiatu wysokomazowieckiego zawiadomiła policję o znalezieniu podejrzanych substancji w pokoju i ubraniach swojego 39-letniego syna. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego zabezpieczyli narkotyki i przedstawili mężczyźnie zarzuty.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mystery-fungus-bp-corinne-hazel-1100x734.jpg)
Nowy gatunek grzyba produkującego alkaloidy sporyszu zidentyfikowany na WVU
Studentka mikrobiologii z Uniwersytetu Zachodniej Wirginii (WVU) dokonała przełomowego odkrycia, które może zrewolucjonizować rozwój farmaceutyków. Corinne Hazel, stypendystka programu Goldwater i specjalistka mikrobiologii środowiskowej, zidentyfikowała nieznany wcześniej gatunek grzyba, który produkuje związki chemiczne o działaniu zbliżonym do LSD – substancji wykorzystywanej w terapii depresji, zespołu stresu pourazowego (PTSD) i uzależnień.