Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 754 • Strona 73 z 76
  • 1909 / 307 / 0
Pięknie powiedziane. Zawsze rozchodzi się o dobrą pisdę. Dużo lufek w życiu opaliłem, ale jak na regularnego palacza mj to nie tak dużo. Obecnie już takiego procederu w ogóle nie praktykuję. To dlatego, że 99% mojego spożywania konopi to waporyzacja. Ale jakby była pucha w szufladzie to bym pewnie bym opalił nawet się nie zastanawiał. Wczoraj i dziś palę lufki, dla odmiany. Ale je wyjebie, bo co to za opalanie po jakimś ~0.7g zioła. Ale tak powyżej grama już z buha wyłapiesz
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 4317 / 699 / 2117
Nie chodzi o wartości tylko samopoczucie @Atropolamine. Jednocześnie wiadomo, że chodzi o pizdę, ale chyba jednak niektórzy mają tak zakorzenione to, że czegoś nie zrobią no i chuj, nie zrobią. Ja tak miałem na początku z opalaniem lufy i odpadłem (czyli też opalałem) ale do wiadra nigdy się nie przekonałem, bo dla mnie to już top topów menelstwa. Oczywiście nikogo nie obrażam, takie zdanie na ten temat mam.

No i fakt, pizda przy opaleniu dobra była. Nawet czasem mieliśmy ekipę, co siedzieliśmy w garażu i każdy swoją opalał jak brakowało! :)
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 2534 / 595 / 0
Opalanie to dla mnie po prostu jedna z czynności związanych z marihuaną.Nieodłączna.Mielenie,kruszenie,kręcenie,nabijanie,palenie,naciąganie wiaderka,puszczanie sprzęgiełka... i w końcu opalanie! jedna z wielu pięknych czynności związanych z mj.Ktos tak dba o swoje zdrowie? spoko.Ale teksty o menelstwie? proszę...
To nie jest pukanie krwi kogoś,kto przed chwilą walił heroinę,albo wdychanie jenkemu.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3245 / 617 / 0
Nawet jak byłem kiedyś w fachowym bongo shopie niemieckim, to były szklane bonga chyba żeby ułatwić opalanie, i też pamiętam był taki słup z pleksi a na górze cybuch jak od fajki tytoniowej, czyli technika wiaderna, tzn to był taki hiphop drug shop z ciuchami i płytami vinylowymi i puszkami sprayu do graffiti. ale w latach 90tych to była ciekawostka typu wow jak się weszło do takiego sklepu.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4317 / 699 / 2117
Eh. Wiedziałem, że dojdzie do nieporozumienia, w którym ktoś może poczuć się urażony. Uważam, że to tylko ja tak odczuwam, wcale tak być nie musi. Doskonale napisałeś, że jaranie lufy czy też wiadro ma swoje wady i zalety. No i owszem ma. Tak samo, jak kiedyś nie lubiłem ogólnie z lufy palić, to potem się przekonałem. Nawet towar prościej było testować, bo nawaliłeś ilość, którą chciałeś i strzał.

Opalanie lufy ogólnie ma swój świetny klimat, którego nie zapomnę. Coś na wzór blanta. Ale to ja tak odczuwałem, jak jeszcze się bawiłem w to. Najbardziej jak zajebany byłem po jakiś imprezach, wracałem do domu i wygrzebywałem lufę, aby się dojebać na niedzielny poranek, jak kac wjeżdżał dopiero, coś fantastycznego. Lekka bombka, dobrze było. :) Także uważam to za dobre, menelskie to też złe określenie, cofnijmy to, bo potem niepotrzebne kłótnie będą.

Finalnie każde palenie ma swoje wady i zalety. Opalanie lufy akurat w przypadku nie wiem, nawet braku mj jest świetnym rozwiązaniem, jak jest parcie.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 3245 / 617 / 0
Wszystko ma swoje wady i zalety, tak samo nic nie daje gwarancji jednostajności efektu na całe życie w różnych okolicznościach, polemika polega na porównaniu doświadczeń i indywidualnych definicji reakcji.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4317 / 699 / 2117
Opalanie lufy równa się dodatkowa faza. Kiedy obok nie było zielonego, było to zbawieniem. Nie raz nie dwa pewnie gdyby człowiek do zielonego wrócił, to lufkę prędzej czy później by opalał, bo akurat w tej materii uważałem to za coś normalnego, ale też na jakiejś przestrzeni czasu. To nie było tak, że po tygodniu od pierwszego wąsa siedziałem już w domu upierdolony, a z końcówką weekendu dopalałem lufy. Do takich rzeczy się dorasta, od pierwszego wąsa do ostatniego opalenia lufy. Chyba kwintesencja tego o czym pisałem.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 3245 / 617 / 0
No i nikt nie powiedział że szkło po kilku nabitkach z tytoniem jest jakimś rarytasem, ja to wszystko o czym pisałem że takie zajefajne do handlowania a pózniej opalania to miligrama tytoniu tam byś nie znalazł....czysty skurwiel kiler.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2534 / 595 / 0
Nie no to akurat wiadoma sprawa.Lufki,bonia,wiadra wyłącznie czyste.

Zajebista opcja tez opalić lufe z wiadra.@IGotHigh909 Twój koszmar! 😁
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4317 / 699 / 2117
To jest combo, którego możliwości nigdy spróbować nie miałem. Ogólnie opalana fifa była dla mnie zbawieniem w poniżej wymienionych sytuacjach:

po imprezie, jak wracałem do domu, wszystko zeszło, a fajnie byłoby znowu zabombić na chwilkę
czasami na dobitę, jak temat słaby to lufę jeszcze się opalało
jak nie było w domu zielonego, to się ratowałem opalaniem.

Ogólnie na pewno uważam to za jakiś plus, czasami wtedy jak ciśnienie było, to lufka była zbawieniem.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 754 • Strona 73 z 76
Newsy
[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.

[img]
Musk zażywał narkotyki w Białym Domu? Trump "ma nadzieję, że nie"

Donald Trump, komentując doniesienia "New York Timesa", wyraził nadzieję, że Elon Musk nie zażywał narkotyków w Białym Domu. Amerykański przywódca zdradził także, co zrobi z zakupioną od miliardera teslą. Od momentu odejścia Muska z administracji pomiędzy prezydentem a jego byłym doradcą trwa spór.

[img]
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu

Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.