TALK - Rozmowy [H]

[NieOdpisuje]

@hotpele oczywiście że mogli by dojść. Widzę że się nie znacie wcale na informatyce skoro używacie snapchata.

[Bezniku]

Dzięki Famas za odpowiedz . Groszowe nie groszowe około 1500 wychodzi zadłużenia . Na chwile obecna nie mam nawet tyle ,a jeszcze jadę w przyszłym tygodniu na leczenie alkoholowe i będę miał wydatki na ten wyjazd . Jeśli by nie rosły te kwoty szybko to bym się chciał wstrzymać jeszcze z zapłata ich…

Mam jeszcze jedna zagwostkę , gdyż koleżanka z która się znam od dziecka , jest wnuczką moich sąsiadów proponuje mi przylot do USA gdzie mieszka . Problem w tym , ze musiał bym wypełnić formularz ESTA . Pytania tam dotyczą uzależnień , problemów z prawem . Uzależnienie sądownie alkoholowe zatwierdzone przez sąd mam na dwa lata plus Kuratorka która to nadzoruje . Okres się ten kończy w Październiku . Dwie sprawy sądowe mam w toku , które zostały połączone w jedno . Jedna o wandalizm a druga naruszenie nietykalności , szarpanina z Policjantem .
Kłamać w tym formularzu nie bardzo pasuje , bo można dostać Bana na wlot tam . Z drugiej str niewiadomo co celnicy maja w systemie o mnie .

Przeszłość mam burzliwa związana z uzależnieniem : SORY,toksykologia , izby wytrzeźwień , poradnie i 3 leczenia stacjonarne uzależnień gdzie przyznawałem się zawsze do politoksykomani . Sądownie tylko alkoholowe leczenie mam na które jadę w przyszła środę …

Ktoś z Was ma wiedzę na taki temat , byłbym bardzo wdzięczny .

[Pfersho]

@Bezniku
Opłać mandaty. Znajomy znajomego dostał kiedyś mandat za parkowanie od Straży Miejskiej. Było to 100 zł. Zapomniał zapłacić, nie odbierał korespondencji, bo zmienił adres, aż w końcu podczas legitymowania przez Policję wyszło, że jest poszukiwany do odsiadki na 1 czy tam dwa dni.
Przelicznik jest taki, że 100 zł liczone jest za jeden dzień w pace. Całe szczęście miał hajs i opłacił z niebieskimi to na poczcie. Gdyby nie miał kasy to za kraty... Niestety.

[goDrut]

Przecież mandaty od psiarni anulują się po roku a już na pewno po dwóch latach. Ile to mi już skarbówka mandatów anulowała bo nie mieli z czego ściągnąć.

[sensejo1992]

Czy pracodawca może nakać bez policji wykonanie testu na obecność narkotyków ?

[FAMAS1980]

Przecież mandaty od psiarni anulują się po roku a już na pewno po dwóch latach. Ile to mi już skarbówka mandatów anulowała bo nie mieli z czego ściągnąć.

A potem obudzisz się za parę lat ręką w nocniku i jedyna perspektywa to będzie jebanie na czarno do końca życia.. Znałem takiego gościa co też dosłownie 40 lat balował, długi, mandaty, kary, kredyty.. Po latach stwierdził no kurde przydałoby się jakieś ubezpieczenie czy coś no i podjął legalną prace i całe gówno miał z tej wypłaty. Oni ci ich nie anulują tylko będą rosły, a kiedy tylko coś ci wpadnie na konto lub zdobędziesz coś na własność to wszystko ci zabiorą.

[FAMAS1980]

Czy pracodawca może nakać bez policji wykonanie testu na obecność narkotyków ?

Może i to robią. Tak samo jak z alkomatem. Tutaj coś więcej na ten temat. https://kadry.infor.pl/kadry/bhp/profil ... otyki.html

[deadmau5]

Czy pracodawca może nakać bez policji wykonanie testu na obecność narkotyków ?

Nie może, bo kwestia narkotyków jest nieuregulowana. I nawet gdyby można podciągnąć pod to samo co alkohol, to tutaj badanie podchodzi pod zdrowie pracownika, które idzie pod RODO — poczytaj, coś tam w necie było, to raz.

A dwa, musieliby mieć to wpisane w wewnątrzzakładowych przepisach i można by się o to kłócić. No ale kto jest niewinny to pozwoli sobie na narko i alko test, bo co mu szkodzi? :)

[goDrut]

Przecież mandaty od psiarni anulują się po roku a już na pewno po dwóch latach. Ile to mi już skarbówka mandatów anulowała bo nie mieli z czego ściągnąć.

A potem obudzisz się za parę lat ręką w nocniku i jedyna perspektywa to będzie jebanie na czarno do końca życia.. Znałem takiego gościa co też dosłownie 40 lat balował, długi, mandaty, kary, kredyty.. Po latach stwierdził no kurde przydałoby się jakieś ubezpieczenie czy coś no i podjął legalną prace i całe gówno miał z tej wypłaty. Oni ci ich nie anulują tylko będą rosły, a kiedy tylko coś ci wpadnie na konto lub zdobędziesz coś na własność to wszystko ci zabiorą.

Nie masz pojęcia o czym gadasz. Dostajesz oficjalne pismo że skarbówki że ci anulowali mandat. A kolega to chyba chwilowek nabrał a to zupełnie inna para kaloszy. Poczytaj w internecie jak się sprawa ma z mandatami.

[deadmau5]

Oczywiście, że za takie sytuacje odpowiada organ podatkowy i tylko na takiej drodze, kiedy dostajesz od nich powiadomienie.
Jakim cudem, ktoś wpadł na pomysł, ze samo z siebie bez urzędu skarbowego to się umarza?

Czy ja coś źle zrozumiałem?