Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4095 • Strona 360 z 410
  • 4894 / 853 / 0
Wchodzę na paro, będę raportowal jak się czuje, dziś wzialem pierwsze 20mg i na razie się czuje jakbym nic nie brał, to normalne całkiem bo to pierwszy dzień. Zobaczymy czy ten lek mi pomoże, moim problemem jest lęk uogólniony, pojawił się w pracy gdy był duzy hałas w okół i sporo się działo, do tego biore jeszcze 150mg trazodonu na noc, i 300mg pregi w 2 dawkach, dostałem też rolki gdybym mial lęki przy rozkrecaniu się paro. Pokładam nadzieję w tym leku, wyjebane mam poki co w ćpanie chce wrócić do normalnego życia tak bym mógł w pracy normalnie funcjonowac.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 75 / 2 / 0
Nieregularność brania ma znaczący wpływ na działanie? Pomimo tego czuję, że działa, ale czy brak chęci do działania i leżenie w łóżku to część paro czy też wynik nieregularnego brania. Po jakim ilu dniach brania wraca właściwy efekt?

Plus wydaje mi się, że kuracje powininem rozjebać już X razy, a tak chyba nie jest. Czyżby mam szczęście do ssri, czy może ten efekt 'nic mi się nie chcę' to rozjebana kuracja.

Atakować w wenle/sertraline jeśli brakuje mi napędu? Co jeszcze zyskam i stracę przy zmianie z paro na wyżej wymienione leki?
  • 14 / 2 / 0
@Glitch na pewno ma wpływ. Wydaje mi się że 2 tygodnie przerwy żeby zredukować do pół, po miesiącu powinno być bez tolerancji.
  • 94 / 47 / 0
@Glitch To zależy czy głównym problemem jest GAD czy depresja z zahamowaniem. paroksetyna jest świetna na lęki, ale może rozleniwiać i zmniejszyć napęd. Możesz dołożyć do niej coś aktywizującego. Na mnie wenlafaksyna dobrze działała i na lęki i na depresję. sertralina gorzej.
  • 17 / / 0
Czy stosowanie paroksetyny na lęki które ostatnio się mega nasiliły razem z metylofenidatem który stosuje na add ma sens? Podobno paroksetyna strasznie zamula, a ja mam skłonności do marnowania czasu na social mediach zdecydowanie za dużo, ale ostatnio przez sytuacje życiową i do tego moje wieczne prokrastynowaniw rzeczy i działanie impulsywne mocno nasiliły mi się lęki takie przybijające że leże za dużo w łóżku, natrętne myśli że ciągle analizuje wszystko itp dlatego rozważam tą paroksetyne, czy jest dobra na to
Ktoś stosował paroksetyne razem z metylofenidatem i może sie wypowiedzieć jak działało na niego? Nie było tak że zamuła paro przewyższała działanie medikinetu albo jakoś źle współgrało czy coś?
Bo teoretycznie wydaje się to dobre połączenie, paro wyciszy lęki i natrętne myśli, a MPH doda motywacji i energii ale nie wiem jak w praktyce więc jakby ktoś napisał byłbym wdzięczny.
  • 17 / / 0
Przeglądając jeszcze ulotke paroksetyny na necie znalazłem że MPH może powodować nasilenie działania paroksetyny i ryzyko działań nieporządanych, ktoś stosował obie i napisze czy to prawda, czy to bezpieczne i ogólnie jak sie czuł na tym mixie?
  • 3 / / 0
Hej, biorę paroksetynę od ponad półtora roku w różnych dawkach (zawsze w konsultacji z lekarzem) na depresję i zaburzenia lękowe. Teraz jestem na 40mg. Generalnie działa ok, zaczynam ogarniać życie, nowe hobby, praca. Ogólnie z depresją lepiej, ataki paniki jak już są to lajtowe i raczej krótkie.
Ale zostało mi wieczne analizowanie, rozkminianie czy nie powiedziałam czegoś nie tak, obawy czy kogoś nie wkurwiam. I tak jak ze znajomymi sobie radzę, bo po prostu ich uprzedziłam, że mogę zadawać dziwne pytania i po prostu pytam, to w nowej robocie raczej nie chce się przyznawać, że jestem pojebana. A trochę mnie to hamuje, bo zamiast działać to rozkminiam.
No i nadal mam mocne wahania nastroju, w jednej chwili smutek, potem szczęście, a zaraz potem wkurwienie itd. Co prawda smutek to już nie jest koniec świata l, obwinianie siebie i płacz, ale i tak męczy mnie ta huśtawka emocjonalna, tym bardziej, że wiem, że ma na nią wpływ tylko moja głowa, a nie jakieś zewnętrzne czynniki. Mam wrażenie, że odkąd nie mam już tyłu objawów depresji to to się nasiliło, bo wcześniej to głównie czułam smutek i lęk.
W przyszłym miesiącu zaczynam terapię, więc pewnie to też dużo pomoże w dłuższej perspektywie.
No i po tym wywodzie pytanie: co można dołożyć do paroksetyny, żeby ograniczyć te wahania nastroju- jakiś stabilizator? Mocno mi zależy, żeby przede wszystkim nie pogorszyło tego wiecznego analizowania i żeby nie przytyć. W przyszłym tygodniu mam psychiatrę i to nowego, na NFZ bo na razie słabo z hajsem, a też chciałabym mieć jakieś pojęcie o tym co może mi zaproponować.
Aha, i pić nie piję, dragów nie biorę, oprócz zioła 1-2 razy w tygodniu.
  • 94 / 47 / 0
@Laseta Najlepszym dodatkiem wydaje się być tu Lamotrygina. To w ogóle świetny lek jest na takie wahania.
  • 4894 / 853 / 0
Jak u was z wypróżnianiem na paro? Biore tydzien jem normalnie nawet chyba ciut więcej a od 2 dni w ogóle mi się nie chce? Przed paro stolec był codziennie rano.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 94 / 47 / 0
@serotoninowy Ja miałem tak w pierwszym tygodniu na paroksetynie, później się unormowało. Przy ewentualnych problemach polecam siemię lniane, ewentualnie błonnik. Natomiast Ty dopiero zaczynasz, więc jako skutek uboczny powinen minąć w miarę upływu czasu.
ODPOWIEDZ
Posty: 4095 • Strona 360 z 410
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".