TALK - Rozmowy [H]

[Stteetart]

Irytację może wzmocnić każdy nootrop jak nie macie ogarniętej serotoniny i GABA. I tyle.

[GermanskiOprawca]

@nicki

Mi tam sunifiram znakomicie reguluje natrój, taki stabilizator nastroju na sterydach.

[Stteetart]

Twój nastrój reguluje wenla czy co tam lykasz i dlatego nie ma wahań nastroju.
Co nie znaczy, że do regulacji nastroju musi być psychotrop.

[PaczMnieNaUsta]

Są jakieś nootropy które osobno bądź w stacku by nie powodowały jeszcze większego rozdrażnienia, ale aby poprawiały funkcje poznawcze jednocześnie zmniejszając złość i agresję? Testuję obecnie noopept i sunifiram i coś tam działają, ale jeszcze bardziej zwiększają moje obecne problem z nadmierną irytacją.

Możesz spróbować Selanku. Osoba, którą dobrze znam i która dobrze zna działanie niemal wszystkich substancji nootropowych (syntetycznych przede wszystkim ale nie tylko), twierdzi, że Selank działa na nią podobnie do Pregabaliny. Czyli zmniejsza lub w ogóle likwiduje lęki, poprawia zdolności społeczne, poprawia funkcje poznawcze, dodaje motywacji. I - co w Twoim wypadku ważne - nie powoduje irytacji czy rozdrażnienia. Wręcz przeciwnie - może je skutecznie likwidować i dawać dobry nastrój.

Jednak nie tak łatwo o dobre peptydy. Od w/w osoby wiem, że niektóre (zwłaszcza acetylowane) mogą być nieaktywne, co może boleć, bo te nootropy (Selank i Semax) ze względu na swoją specyfikę są drogie.

[hedowiec3]

A jak jest z braniem nootropów w przypadku zaburzeń, typu schizofrenia? Które są bezpieczne pod tym względem?
I pytanie czy pozytywne efekty typu polepszona pamięć, koncentracja itp. mogą zostać, czy zanikają zawsze po zakończeniu kuracji? Jakie nootropu mają ku temu potencjał?

[GermanskiOprawca]

@hedowiec3

Piracetam nie pozostawia trwalych efektów na bank, masz je tylko jak lykasz tabletki.

Za to polecam mega noopept i sunifiram, bo po kuracji nimi pozytywne efekty pozostają

A propos schizofrenii, chociaż to niepewna informacja. Mój brat podejrzewa u siebie schizofrenię prostą, ale dopiero wkrótce chce to potwierdzić u lekarza. Łyka nootropy i bardzo dobrze mu służą. Wali ze mną noopept i sunifiram głównie. Modafinil slabo na niego dziala, nieco lepszy jest dla niego armodafinil.

[BeretChomika]

Pytanie do tu obecnych otóż mam pewnien problem szukam jakiegoś nootropa albo miksa nootropów do zwalczenia można powiedzieć prokrastynacji i pozbycia się czegoś co najlepiej określić jak brain fog. Szukam czegoś pobudzającego do działania ale nie jakiegoś spidu takiego że nie mogę usiedzieć zażywam obecnie flupentyksol, lamotryginę, paroksetynę. Zażywałem też modafinil ale jakoś efektów nie dawał nawet dawki 400mg. Od czasu jak pojawiły się problemy z depresją mam ten problem, wcześniej nie miałem problemów z nauką ani brain fogiem. Tak się zastanawiam jaki miks lub jaki środek mógłby zadziałać skutecznie. Jakieś sugestie lub czy ktoś miał podobny problem i co u niego zadziałało. Moja dieta może nie jest zbyt zdrowa i będę próbował coś z tym zrobić ale na chwilę obecną staram się nie spać w dzień i zwiększyć motywację motywację.

Scalono — CATCHaFALL

Proszę o scalenie z poprzednim moim postem
Dodając jeszcze mogę powiedzieć że mam dużą odporność na stymulanty pokroju kofeina, modafinil.

Bazując na moim doświadczeniu mogę powiedzieć że Modafinil był świetny. Doskonały przez pierwsze trzy lata. Naturalnie nie codziennie ale dwa razy w tygodniu leciało u mnie do max 600mg dziennie. W pewnej chwili bajka się zakończyła. Modafinil przestał mnie motywować i generalnie przestał być intelektualnie stymulujący. Wtedy po rozejrzeniu się za podobnymi substancjami mój wybór padł na Armodafinil. Wybór wyborny ale częstotliwość zmniejszyłem do max 1x na tydzień. Przedewszytkim dlatego że boję się że armodafinil przestanie mnie "ustawiać do pionu". Kolejna niezwykle ważna i istotna kwestia. To jeżeli kupujesz na darkmarketach tabsy. To musisz wiedzieć jedno blisko 40% jest fałszowanych i faktyczna dawka z deklarowanych np 200mg spada nawet do 50mg. Wiem to po własnych doświadczeniach. W międzyczasie pojawił sięhttps://www.phenylpiracetam.pl/sklep/fl ... -or-1gram/ i teraz generalnie jest moim faworytem z całej grupy! Niższe dawkowanie i bardzo zbliżony profi do tego co czułem na poczaku swojej przygody z Modafinilem z tym że libido większe ale dla mnie to nie problem :)

Nie zmienia to nic faktu że dopiero phenylpiracetam + flmodafinil to dla mnie nootropicowa gwiazdka :)

Naturalnie codziennie
Alpha GPC
Bacoppa
Lion Manes
Omega-3
Magnesium threonate

Co do ostatniej pozycji jeżeli przeginasz z kofeiną i masz skurcze. To z całego serca polecam Magnesium threonate większa biodostępność generealnie nie ma porównania do zwykłego magnezu.

[rrozz]

Ej ale Armodafonil to dokładnie to samo co modafinil, tylko z mieszaniny racemicznej wyjęty enancjomer R. Bardziej aktywny, więc, nic się nie zmieniło w twojej zabawie. Przyjmujesz mniejsza dawkę mocniejszego izomera rzadziej.
Modafinil jest dobry, ale tu chodzi o coś innego. Nie zawsze działa. Czasami mnie naspeeduje jak amfa a czasami mam taki blogi wypierdol jak po gandzi, tylko bez zawiechy. Dużo napewno ma związku z jedzeniem które przy tym przyjmujesz. Ale polecam dawkować często, ale mało tłuste żarcie i minimalizować cukry. Kofeina, nie wiem, w postaci kawy czasmi prowadzi do kołatania serca, a czasami w energetyku z tauryna powoduje mega dobrostan. Ciężko ustalić. Napewno z moda dobrze mi działa gotu cola. Mam naprawdę zajebisty wytrzeszcz oczu tak na 3 godziny. Tolerka po moda rośnie. Przy codziennym stosowaniu 150mg nie wystarcza, a znów jak przeskoczysz za dużo to napierdziela baniak i trxeba się ratować ibubromem.
Po moda jest bardzo płytki sen, duża wada. Niby spiss, ale rano o 7 wstajesz do pionu bo "przecież trzeba coś robić.. Musi być progres" tak jakbyś we śnie myślał o robocie. Mi pomaga difenylohydramina, raz na 3dni najlepiej. Do tego wszystkiego piję magnez, że uzupełniać wypłukiwanie kawa.
Ogólnie powiem wam, że im dłużej tym cała ta podnieta się zmniejsza.

[Olaf420]

@BeretChomika
U mnie właśnie modafinil słabo działał pamiętam jak to dostałem to mówię sobie że na początek pół tabletki bo jak mnie wywali razem z moimi lekami to przez 2 dni spać nie będę ale wziął i tak czekam 2h i nie dział walnę drugą połowę potem całą tabletkę no i nie odczuwam działania. No to mówię sobie strzele małą puszkę energetyka no i pojawiło się silne pobudzenie takie że usiedzieć nie można było chociaż serce normalnie pracowało. Potem zamówiłem armodafinil i ten działał dobrze przez 3 dni nauczyłem się więcej materiału z chemii fizycznej niż przez ostatnie dwa miesiące i wiedza wchodziła gładko. Potem zużyłem cały i zamówiłem znowu ale teraz działał przez 2 dni potem już nie i chyba wydaje mi się że to przez piracetam bo jak go zażywałem i do tego armodafinil i kofeina to było dobrze ale jak potem się skończył i zapomniałem powiedzieć lekarzowi żeby mi dopisał. Więc chyba znowu sprawdze ten mix. Próbowałem Flmodafinilu i działał znowu przez 2 dni i dupa. Chociaż on inaczej usuwał zmęczenie było to pobudzenie w umysłowe i lekki chaos w myślach niż pobudzenie fizyczne. Na razie mam agmatynę, sunifiram i Fenozolon. Próbuję z tego miksa jakiegoś zrobić. O ile sama mieszanka fenozolonu i sunifiramu plus moje leki i kofeina chuja daje ale z agmatyną już coś działa. I jeśli chodzi o sunifiram to jak widzę wszyscy to walą małe dawki jakieś 5mg bo jak za dużo nawet o 1mg to już na mocno no to też ostrożnie próbowałem powoli zwiększałem i dawkę no i tak trochę chuja to dało chociaż może początkowa dawka była za duża bo zacząłem od 10mg.
Jeśli nic z sunifiramu i Fenozolonu nie będzie to poszukam czegoś lepszego. Mam w sumie jeszcze noopept sam też gówno daje no może oprócz senności ale w miksie z sunifiramem może coś da. No jeszcze myślę o sprawdzeniu tego selanku, semaxu, i coś co się nazywa chyba sr 9009 po podobno działa jak modafinil chociaż tutaj muszę się zastanowić bo możliwe że wchodzi w interakcję z paroksetyną. No jeszcze bromantan. Jeśli chodzi o fasoracetam, oksyracetam i te inne racetamy to nie wiem czy będę ich jeszcze próbował bo oprócz piracetamu to chyba chuja one dawały no może je dodam do jakiegoś miksu. Zobaczę jeszcze agmatyna i armodafinil i ewentualnie piracetam może to wzmocni działanie bo agmatyna wzmacnia stymulanty i leki przeciwbólowe. Obiecującą mi wygląda soplówka jeżowata czyli to lion's mane bo z tego co widzę to dużo osób opisuje że rozjaśnia umysł tylko to trzeba troszkę dużej pozażywać. Fenylopiracetam stosowałem i sam tak chyba słabo działał o ile wogóle to było działanie a nie placebo. Spróbuję jeszcze jakiś miksów bo jeśli chodzi o same nootropowe pobudzacze to zayżwane same bez odpowiednich dodatków słabo działają. No ważna jest dieta, sport, itp. Jeśli chodzi o armodafinil to nie zamawiałem z darknetu chociaż myślałem zamówiłem z takiej jednej strony co łatwo znaleźć jak wpiszesz modafinil w wyszukiwarkę. Niby zapakowany oryginalny artvigil ale jest możliwe że albo hindusy coś oszukują albo ten co sprzedaje chociaż jak stamtąd zamawiałem to działał przez te 3 dni. Sprawdzę jeszcze Waklert bo może to wina marki i jakości produktu.

[KarmiKlasik]

Co proponujecie dla benzowraka? Zastanawiam się nad popularnym Noopeptem+cholina.
Chociaż nie jestem pewny, czy to dobra droga dla kogoś kto ma roztrzaskane receptory GABA.
Polecicie jakiś stack? Na poprawę pamięci, koncentracji i samopoczucia.
Zależy mi też, żeby cenowo mnie to nie zmiotło, bo wiem, że niektóre leki nootropowe, wychodzą w cholerę drogo.

W ogólę, noopept można łączyć z racetamami? Pytam przy okazji, bo jestem w tym temacie zielony.