Dział poświęcony licznej grupie pochodnych katynonu, oraz jemu samemu. Podstawą ich budowy jest 2-amino-1-arylopropan-1-on.
Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 70 • Strona 2 z 7
  • 977 / 221 / 0
18 maja 2022FAMAS1980 pisze:
@kazrwd , to może zmień środowisko, a nie się obracasz wśród samych ćpunów :) Znam od cholery osób z różnych środowisk i szczerze mówiąc malutki dołsownie ułamek procenta bierze twarde narkotyki :p
Ja tak samo, nie znam nikogo kto by walił beta-ketony, a jestem rocznik 90. Wszystko zależy w jakim środowisku się obracamy, w moim beta-ketony czy amfetaminy są bardzo źle postrzegane. Jedynie trawę i alkohol tolerują, pojedyncze jednostki które znam próbowały psychodelików.
Wyobrażam sobie że w takim środowisku ćpuńskim jest im obojętne co dostają pod hasłem "kryształ", byleby kopało.
  • 482 / 96 / 0
Ja jestem rocznik 01 i większość moich znajomych próbowało ketonów. Nie obracam się w jakimś patologicznym środowisku, po prostu jak jest jakaś większa impreza to ktoś zawsze ma.
  • 3455 / 556 / 2
Ja teraz mieszkam na wsi same porządne rodziny, które na oczy nawet maryśki nie widziały. Tak to u mnie na byłym osiedlu sam w czasach świetności dopalaczy byłem przez parę dobrych lat ketoniarzem głównie leciało 3mmc nikt z moich znajomków i ogólnie ludzi z osiedla prócz mnie nie wiedział o legalnym zamawianiu dopków i research chemicals przez Internet ba nawet nie wiedzieli co to rc itp jedynie fetka latała po osiedlu. Ja również nie byłbym w tym temacie gdybym przypadkowo nie wpadł w sieci na przypadkową stronę z gratisem wtedy dostałem gram etylofenidatu i zamówiłem pocztą ale wtedy byłem nawciągany na maxa jak przyszła przesyłka później kolejne już dam zamawiałem tak jak mówię ludzie z okolicy byli zieloni w tym temacie nikt nie wiedział że przez sieć można było takie wynalazki zamówić. Kryształ rzadziej ale też chodzi ale bardziej fetka. helu u nas nie ma.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1121 / 153 / 0
Ja mieszkam też na wsi około 15km od dużego miasta i mam +30 i tej epidemii obecnie nie zauważam. W moim gronie ludzie walą fetę tonami, młodzi sobie jarają mj, no i hektolitry alkoholu, ale bieda kietonów jakoś bardzo nie widać. Duuużo gorzej było ponad 10 lat temu gdzie był boom na mefedron i inne rcki legalne, wtedy mógłbym to nazwać epidemią. Zapewne co region to inaczej, bo wystarczy pojechać np. do Bogatyni, Zgorzelca i tam od wielu lat rządzi meta, są regiony gdzie hel zbiera żniwo, więc dużo też zależy od tego gdzie aktualnie mieszkamy. U mnie i tak 90% ludzi mówi kryształ i w sumie zawsze tak było a tak na prawdę nie wiedzą co mają w samarze.
"Nieśmiertelny jak Ciro Di Marzio"

Chcesz coś ważnego ode mnie? Jestem mniej na forum, zajmuje się raczej tylko "moderacją", masz coś ważnego? to zapraszam PW, czad
  • 175 / 25 / 0
Ja mieszkam blisko dużego miasta i kiedy ketonowalem, to w nim. Wtedy pełno młodych ludzi grało w ketony. A niedawno usłyszałem, że i w mojej pipidowie sporo się dzieje i nasłuchałem kto sobie biega itd.
Uwaga! Użytkownik cancelotti nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / 9 / 0
Chciałbym zaznaczyć że nie powiedziałem że dosłownie wszyscy walą ketony i nie miałem na myśli akurat waszego towarzystwa, problem tworzy się w większych miastach gdzie ludzie nie widzą imprezy bez tego a chciałbym zauważyć że wasze wioski/małe miasta to zdecydowana mniejszość w porównaniu z dużymi miastami gdzie problem jest ogromny i myślę że procent wjebanej/nadużywające młodzieży lub młodych dorosłych w takich miastach jest szokująco duży.

Chciałbym zaznaczyć, że to że wy nie widzicie problemu nie znaczy, że go nie ma, a to jakie spustoszenie w psychice i ogólnie organiźmie sieje wpierdalanie wszystkiego co jest w krysztale z ulicy jest niewyobrażalne, tymbardziej że zauważyłem że "rozrzutnicy" tego mają jak to zwykle bywa tendencje do zapewniania ludzi że wiedza co za towar dostają i reklamują się jako jakieś 3mmc/cmc sprzedając pod tym szyldem jakieś kurewsko kardiotoksyczne gówno. Głupota ludzi nie zna granic to wiemy nie od dziś.

Dodano akapity -- 909
  • 29 / 3 / 0
Sam zauważyłem że dzieciaki *14 lat wzwyż* biorą te swoje "mefiki" non stop. Często nawet po 100zł za gieta.
  • 925 / 166 / 0
@mondrynarkus337 , to odważny diler że goni dzieciakom no może jak dzieciak to też diler :D
Przez to cholerne forum boję się wypić piwo, walnąć kreskę i zwalić konia xD
  • 29 / 3 / 0
Najczęściej jest tak że dzieciak to tez diler. Lecz najbardziej rozpierdala mnie nazywanie wszystkiego co w krysztale "mefikiem", i ceny za te analogi nie działające. Najlepiej odpuścić B-k całkowicie i połapać koksu.
  • 134 / 3 / 0
@up Hehe u nas znowu na wszystkie rc mówią "kryształ" nie ważne czy to mmc, cmc, alfa czy hex.
Aczkolwiek epidemii nie zauważam, rządzi jednak feta.
ODPOWIEDZ
Posty: 70 • Strona 2 z 7
Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.