Galicjanin pisze:Rozumie, że ten post będzie "nie w porę", ale może na przyszły rok przyda się.
Co do dzików: Na nich nie ma skutecznej metody, jako rolnik mogę powiedzieć, że stale trzeba zmieniać metody. Kiedyś stosowałem Hukinol, 1mc faktycznie dziki nie chodziły na moje pole, później znowu przyszły... Słyszałem też o stosowaniu lampek ogrodowych (tych na baterie słoneczne), ale nie wiem czy po jakimś czasie dziki nie przyzwyczajają się do nich. Zresztą mając doświadczenie z tego roku (z uprawy ziemniaków) wiem, że to zwierze jest nie do ruszenia, jak sobie coś ubzdura , to chociażbyś nie wiem co robił to i tak postawi na swoim. Np. W tym roku mimo, że sąsiedzi wokół mojego pola mieli swoje dużo większe też z ziemniakami, to dziki żerowały tylko na moim polu, odkąd tylko posadziłem ziemniaki.
Przepis na zapach ludzi :
Ubierasz koszulkę i biegasz w niej 3 dni. przepocona wieszasz w miejscu z krzakami i Ci żaden dzik nie podejdzie. Człowiek to najlepszy odstraszacz. gwarantuje 100% skuteczność.
Albo "antydzika" z allegro?
Sarny też ma niby odstraszać.
19 kwietnia 2011Yuzek pisze:Na dziki najlepszy jest zapach ludziGalicjanin pisze:Rozumie, że ten post będzie "nie w porę", ale może na przyszły rok przyda się.
Co do dzików: Na nich nie ma skutecznej metody, jako rolnik mogę powiedzieć, że stale trzeba zmieniać metody. Kiedyś stosowałem Hukinol, 1mc faktycznie dziki nie chodziły na moje pole, później znowu przyszły... Słyszałem też o stosowaniu lampek ogrodowych (tych na baterie słoneczne), ale nie wiem czy po jakimś czasie dziki nie przyzwyczajają się do nich. Zresztą mając doświadczenie z tego roku (z uprawy ziemniaków) wiem, że to zwierze jest nie do ruszenia, jak sobie coś ubzdura , to chociażbyś nie wiem co robił to i tak postawi na swoim. Np. W tym roku mimo, że sąsiedzi wokół mojego pola mieli swoje dużo większe też z ziemniakami, to dziki żerowały tylko na moim polu, odkąd tylko posadziłem ziemniaki.
Przepis na zapach ludzi :
Ubierasz koszulkę i biegasz w niej 3 dni. przepocona wieszasz w miejscu z krzakami i Ci żaden dzik nie podejdzie. Człowiek to najlepszy odstraszacz. gwarantuje 100% skuteczność.
@KoraleKoloruKosmosu kumpel testował i jego opinia to że chuj działa
Jak miałem krzaki na łące, to kilka razy wyrwały właściwie z korzeniami duże już krzaki. Udało się wkopać i uratować, ale i tak padły łupem złodziei (którym współczuję, bo ledwo kwitnąć zaczęły).
U mnie nie sprawdzały się sposoby typu: włosy swoje/psa, pot czy Antybissan. Już skuteczniejsza była szmata nasączona ropą/benzyną czy innymi chemikaliami z garażu, nawinięta na gałąź wbitą obok krzaków. Ponoć Hukinol jest skuteczny ale jest drogi i na prawde jebie czymś w stylu zepsutego masła po okolicy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.