P.S. Dopóko nie jesteś uzależniony fizycznie to nie jesteś w stanie stwierdzić mocy moim zdaniem. Ja to ładowałem przez rok czasu dzień w dzień dobijając do 4 mg dziennie i wiem lepiej jaka dawka jakiego leku znosiła mi skręta. Alproxu musiałem ładować o pół tabletki więcej niż innych, stąd moja opinia.
Ogólnie nie polecam brania tego gówna częściej niż doraźnie ani przekraczania dawki 1 mg. Każde inne benzo to przy tym triazolochłamie jak witaminy.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
Ale z drugiej strony kobieta nieuleczalnie chora to już mogli sobie darować. Tolerancja to kurwa i założę się, że gdyby dać benzowrakom z tego forum nieograniczony dostęp do alpry to niejeden by dobił do takich, albo i jeszcze większych dawek. :D
Jakos ostatnio pierwszy raz wzielam 1mg alproxu, zajebiscie po nim bylo, poszlam ze znajomymi na miasto nie bojac sie w koncu isc po prostej drodze miedzy ludzmi. Nastepnego dnia wzielam 0,5 i od razu zrobilo mi sie lepiej, a jakos po dwoch godzinach dolozylam kolejne 0,5 ale bez zadnego efektu. Dzisiaj wzielam 0,5mg majac nadzieje ze zadziala tak dobrze jak wtedy - nie poczulam kompletnie nic. Dolozylam po godzinie drugie tyle i w koncu cos tam troszke zatrybilo, ale przespalam sie z pol godziny i jak wstalam znowu zadnego efektu. Dowalilam jeszcze 2 tabletki (1mg) i przez jakis czas bylo mi lepiej, ale chwile cos porobilam, poszlam sie umyc i znowu nie czuje ZADNEGO efektu. Czemu czuje dzialanie tylko przez tak krotki czas, pierwsze 2-3 godziny? I czemu raz wezme 0,5mg i mi wystarczy a raz 2mg nie robi roboty? Plis pomocy nie chce zjadac calego sloika na raz
1mg to za duża dawka dla osoby bez tolerancji, przynajmniej jeśli chodzi o zastosowanie czysto terapeutyczne. Na początek 0,25-0,5mg w zupełności by wystarczyło, Ty się od razu tym naćpałaś i teraz chcesz uzyskać ten sam efekt, tylko że jeśli chodzi o zastosowanie medyczne to nie masz się czuć po tym zajebiście lecz normalnie, jedynie pozbywając się nadmiernego lęku. W ogóle to lekarz nie dał Ci żadnych zaleceń jak to dawkować? Czy "leczysz" się sama? Bo nie uwierzę, że jakikolwiek psychiatra zaleciłby komukolwiek na start dawkę 1mg, chyba że jakiś totalny konował.
Poza tym pamiętaj, że na benzodiazepiny rośnie tolerancja. Takim swawolnym dawkowaniem niepotrzebnie sobie ją windujesz. Ogólnie nie wiem co Ci tam dolega, jakie masz zalecenia co do brania itp. ale miej świadomość, że bierzesz najsilniejszy lek z tej grupy dostępny w aptece, do tego z ogromnym potencjałem uzależniającym. Jeśli zależy Ci na długim i stabilnym działaniu przeciwlękowym to nie tędy droga, polecałbym bardziej coś w stylu bromazepamu.
No i nie traktuj tych cukierków jako cudowne rozwiązanie swoich problemów, bo szybko się na tym przejedziesz. Benzo powinno się brać tylko doraźnie albo krótkotrwale pod ścisłym okiem lekarza.
Teraz najlepsze co możesz zrobić to odłożyć alprę na jakiś czas, powiedzmy 2 tygodnie. Po tym czasie 0,5mg powinno działać znowu jak trzeba, nie dojadaj co 2-3 godziny tylko bierz jedną, stałą dawkę w razie konieczności i tyle. Chociaż ja osobiście radziłbym Ci spuścić te tabletki w kiblu, a jeśli koniecznie potrzebujesz benzodiazepin to tak jak już pisałem wyżej, coś słabszego i dłużej działającego typu bromazepam.
Dokladnie takie mam zamiary, brac tylko doraznie, bo wiem w jakie bagno mozna sie wplatac, ale najpierw chcialam zobaczyc jak w ogole moj organizm bedzie reagowal na ten lek, a nie bardzo wiedzialam co mam o tym efekcie myslec i jak to sensownie rozegrac.
Tez pomyslalam zeby odstawic calkiem na jakis czas z nadzieja ze 0,5mg znowu zadziala i tak wlasnie zrobie. Rozwaze jeszcze bromazepam. A przerabialam u psychiatry juz tyle slabszych przeciwlekowych, ktore nigdy nie zadzialaly, ze w tym momencie benzo sa jedyne z nich ktore faktycznie mi pomogly, a nie mam w ogole podatnosci na uzaleznienia. Zastosuje sie do rad, dzieki bardzo za pomoc
Bromazepam aż tak długo nie działa, ale na pewno dłużej od alpry i ogólnie fajnie, więc na pewno warto spróbować.
Z klonem by pasowało idealnie, bo czas działania jest już dużo dłuższy, no ale klon to klon, po pierwsze samo działanie może nie spasować jak wielu osobom, po drugie to lepiej się w to nie ładować, bo to wyjątkowo wredne benzo.
Diazepam wygrywa długością działania, ale to bardziej uniwersalny lek i trudno powiedzieć, czy w twojej sytuacji by pomógł. Jakby bromazepam działał na ciebie dobrze, ale np. wciąż za krótko, to wypróbowałbym i diazepam.
Zostaje jeszcze lorazepam, najbardziej zbliżony do alpry, troszkę słabszy i dłużej działający. Chyba to od niego bym zaczął patrząc na twój przypadek, później ewentualnie bromek, potem diazepam.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/9f825611-ddf3-4d60-ab21-a47fe30eaa88/3cmcgta.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250607%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250607T151702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=4824dc1f57ccb8aa207ac8bbc31ee962b92c62e0d48c5a74bbbb1b485b0af982)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/narkotyki-i-euro.jpg)
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą
Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mikrodawkowanko.jpg)
Pierwsze takie badania obaliły popularny mit
Mikrodawki LSD zyskały popularność jako potencjalna metoda leczenia ADHD, ale najnowsze badanie kliniczne wykazało, że ich skuteczność nie przewyższa placebo. Choć wiele osób wierzyło w poprawę koncentracji i samopoczucia, naukowcy nie znaleźli na to dowodów.