Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7634 • Strona 644 z 764
  • 823 / 245 / 0
Dzień po małej dawce MDMA (na oko 120) jadłem i było dobrze a wręcz zaskakująco dobrze jak na 2g. W drugą strone nie wiem.
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 1455 / 592 / 0
@kacpergx Raczej powinno sie odwrotnie bo bedziesz wyplukany z serotoniny po emce i teoretycznie pogorszy to trip . Poczekaj z tydzien , chyba Cie nic nie goni ?
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 68 / 4 / 0
Jakiś czas temu spróbowałem po raz pierwszy grzyby w postaci lemon tek. Roztarłem wysuszone grzyby w ilości 5.5g, po czym zalałem je sokiem z wyciśniętej cytryny. Taką heterogenną mieszaninę pozostawiłem na 2 godziny po czym bezpośrednio przed spożyciem rozcieńczałem colą. Napój spożyłem 2h po posiłku i był całkiem smaczny. Wejście było błyskawiczne. Pierwsze efekty w postaci wejścia na ciało wystąpiły po 15 min. Peak pojawił się w ciągu 30 min. Doświadczenie pod względem wizualnym i mentalnym trochę przypominało DMT (bez przebicia). Wystąpiły problemy z oddychaniem, pojawił się kaszel, odksztuszanie flegmy. Pojawił się też silny bodyload, który towarzyszył mi przez cały trip. Niestety w moim przypadku wejście na ciało mocno wpływa na umysł. Po 2.5-3 h nie wytrzymałem i dojadłem 0.5 alpry. Bodyload nieznacznie ustąpił. Niestety dodatek bezno mocno stłumił doświadczenie psychodeliczne (czego potem żałowałem). Macie jakieś sposoby na poradzenie sobie z wejściem na ciało? Kiedyś przy zażywaniu 4-HO-MET lub 4-AcO-DMT aby pozbyć się wspomnianej ciężkości dobrym pomysłem było flipowanie z 5-MAPB. Myślę o tym by sflipować z emką, tylko, że ona nie działa na mnie euforycznie w ogóle, nawet w wysokich dawkach. W związku z tym nie jestem przekonany co do słuszności tego pomysłu (podejrzewam o to skopany układ CYPów z powodu nadużywania alkoholu). LSD pod względem nasilenia BL jest o niebo lepsze od grzybów natomiast jeśli chodzi o doświadczenie zdecydowanie wolę grzyby. Zejście (afterglow) też jest męczące. Kiedyś w moim przypadku na zejściu dobrym pomysłem były niskie dawki dyscocjantów, (ważne, żeby psychodela była na wykończeniu; niestety dołączenie dyso podczas peaku sajko może być niezwykle srogie i prowadzić do silnych psychoz). Dysocjanty na zejsciu niwelowały ból ciała i można było dodatkowo przedłużyć trip. Btw. tak jak kolega wyżej polecam dyktafon. Kiedy odsłuchałem nagrań to przecierałem oczy ze zdumienia, z pwodu wykoncypowania mnóstwa rozwiązań do swojej pracy.

Wracając do bodyloadu. Co polecacie? Imbir? Może być starty, z miodem i cytryną? Jakieś inne pomysły?
  • 407 / 40 / 0
Ja nigdy nie mam body loadu zawsze robie lemon tek i fizycznie jedynie ziewam jak wchodzi. Chyba to zalezy od zoladku slyszalem gdzies ze tych grzybów zalanych cytryna mozesz nie jesc tylko wypic sok to powinien byc duzo mniejszy bl ale troche slabiej zadziala pewnie
  • 68 / 4 / 0
Mdłości czy problemów żołądkowych nie doświadczyłem. Tylko uczucie ciężkości na ciele, znamienne dla tryptamin. Zastanawiam się czy antagonista rec. 5HT-3 np. metoklopramid albo ondansetron by pomógł.
  • 437 / 264 / 0
12 grudnia 2021stanislawignacy pisze:
Macie jakieś sposoby na poradzenie sobie z wejściem na ciało
Herbata.
Najpierw mielisz grzyby na pył, zalewasz cytryną (tylko żeby przykryła susz, nie więcej) na kwadrans (albo na dwie godziny, wszystko jedno, nie musi być długo), potem dodajesz imbir (starty świeży albo w proszku) i zalewasz wszystko wodą (nie wrzącą, taką zaraz po wrzeniu, jak przestanie bąbelkować). Po piętnastu minutach odlewasz napar i jeszcze raz zaparzasz fusy gorącą wodą. Potem wywalasz fusy (niepotrzebne), łączysz oba napary, słodzisz miodem (albo i nie, ale poprawia smak; polecam też dodać sok porzeczkowy albo jakiś domowy sok w syropie, np. z wiśni czy coś takiego) i po ostygnięciu pijesz. Wyrzucania suszu nie trzeba się bać; wszystko co niezbędne przechodzi do wody, straty są minimalne, nie ma sensu się tym przejmować.
Wchodzi bardzo szybko i żołądkowych dolegliwości nie powinno być żadnych. Problemy z żołądkiem zwykle biorą się stąd, że człowiek słabo sobie radzi z trawieniem tkanki grzyba, w której jest masa chityny. Niektórzy to źle znoszą i stąd mdłości.

Jest jeszcze bodyload wynikający z samego ładowania się psylocybiny; na to herbata też pomaga, bo okres nieprzyjemności psychicznych skraca.
Uwaga! Użytkownik Malinowy Chrusniak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 68 / 4 / 0
Mi się wydaje, że znaczenie ma profil farmakodynamiczny zw. zawartych w grzybach a nie treść komórkowa grzybów (może, ktoś kto ma wrażliwsze żołądki, wtedy tak). Ciekawy jestem tych antagonistów 5HT3.
  • 1455 / 592 / 0
@stanislawignacy za dlugo trzymales w cytrynie , do pol godziny sie powinno . Przy takich heroicznych dawkach spodziewaj sie niespodziewanego . Imbir i aviomarin moga lagodzic nieco mdlosci ale i tak pewnie bedziesz przytloczony bo tak wlasnie ma byc . Jesli nie czujesz sie na silach proboj mniejszych dawek . Mnie tez 5g niezle powykrecalo , pisalem o tym pare stron wczesniej .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 1443 / 74 / 0
12 grudnia 2021stanislawignacy pisze:
Macie jakieś sposoby na poradzenie sobie z wejściem na ciało?
1. Gimnastyka (zwłaszcza rościąganie) przed zjedzeniem i na wejściu.
2. Ciepły prysznic podczas wejścia.
3. Ogólne rozluźnienie psychiczne (medytacja przed i na wejściu).
4. Masażer - na Allegro są niektóre dostępne za kilkadziesiąt złotych, mój robi niezłą robotę, tylko jest głośny.

(Modzie nie łącz proszę postów, to dwa niepowiązane tematy i wypowiedzi)
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2021 przez Scone, łącznie zmieniany 1 raz.
LSD - Piękna i Bestia
  • 1443 / 74 / 0
Ile byście zjedli Golden Teacherów na narty?
Chcę, żeby efekty były wyraźne i żeby to było niepowtarzalne przeżycie, ale jednocześnie nie chciałbym za mocno, bo jednak to byłoby niebezpieczne.
Myślałem o tym, żeby zjeść gram, a po ok 20 minutach kolejne 0,7-1 g, żeby się rozłożył peak trochę.
Tak niewielki odstęp nie powinien chyba mocno osłabić drugiej dawki?
Tolerka praktycznie zerowa, w tym roku wrzucałem sajko może z 3-4 razy, ostatnio dwa miechy temu.
Czy ktoś z Was jeździł zgrzybiony?
LSD - Piękna i Bestia
ODPOWIEDZ
Posty: 7634 • Strona 644 z 764
Artykuły
Newsy
[img]
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków

Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.

[img]
Kanada wprowadza przezroczyste opakowania na marihuanę

W marcu 2025 roku Health Canada, czyli kanadyjski odpowiednik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ogłosił nowy pakiet zmian dla producentów konopi. Najważniejsza? Zgoda na przezroczyste okienka w opakowaniach suszu. Od teraz konsument może zobaczyć zioło jeszcze przed zakupem. To pierwsza taka zmiana od czasu legalizacji marihuany w Kanadzie. Ale to nie wszystko.

[img]
Narcos Holandia. Rekordowa liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych

O ponad 10 proc. wzrosła liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych – informuje holenderska policja. W 2024 r. wyeliminowano aż 167 takich przybytków. Dla porównania w Polsce w tym samym roku odkryto 85 przestępczych laboratoriów. Wzrasta też liczba składowisk nielegalnych odpadów po produkcji narkotyków, zagrażających środowisku.